ayran moja gin na nfz jest identyczna. krew i mocz miałam raz zrobione, na mocz nie dostałam nic. żadnych badań, cytologii... jakiś rozmów o problemach... co prawda miałam 2 razy usg, ale Bąbla widziałam przez kilka sekund, bo ma tylko ten mały ekranik dla siebie i przekręciła go na chwilę dla mnie. zdjęcia dostałam 2, ale nic na nich nie widać. jak mi ostatnio usg nie zrobiła, nawet nie zbadała dowcipnie, tylko po brzuchu pomacała, pogniotła, to się wkurzyłam i poszłam prywatnie. lekarz mi wszystko powiedział: co z szyjką, łożyskiem, z dzieckiem, serduszka posłuchaliśmy, dowiedziałam się że będzie chłopczyk
no i pamiątkowe zdjęcia są
jak wyszliśmy z moim z gabinetu to mi łzy poleciały z radości. do tej na nfz też będę chodzić, może kiedyś wypisze jakieś badania to przynajmniej będą za darmo, a jak nie, to zrobię na własną rękę. zapisz się prywatnie i nie stresuj, a pójdziesz do gina to on C wszystko powie co potrzebuje, czy masz załatwiać jakieś papiery;-)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)