reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

Melduje się po wizycie :-):-):-) Wszystko pozamykane, szyjka długa, brzuszek bardzo wysoko, także diagnoza: "Bardzo prawdopodobne, że Pani przenosi" Termin mam 16 października, lekarz powiedział, że będziemy zastanawiali się co robić 20 października.

Mała prawidłowo ułożona. Waży 3540 g :szok: i zdrowo dalej rośnie. Lekarz powiedział, że teraz przyrost masy nie będzie już duży (mam nadzieję).

Ale instrukcje porodowe otrzymałam :-p

Kolejną wizytę mam za tydzień.
 
reklama
Mała prawidłowo ułożona. Waży 3540 g :szok: i zdrowo dalej rośnie. Lekarz powiedział, że teraz przyrost masy nie będzie już duży (mam nadzieję). .
Super. Nie martw się u mnie też wszystko pozamykane;-)mam jeszcze wizytę w piątek i mam nadzieje, że coś się tam zacznie dziać.

A w karcie masz który termin? Moja gin powiedziała, żeby patrzeć na termin z JAK NAJWCZEŚNIEJSZEGO (najlepiej do 14 tygodnia) USG. Ja jednak patrzę na termin z OM, bo za duża rozbieżność między nimi jest..
Ja mam rozbieżność 5 dni a ginka kazała mi się trzymać terminu z usg:tak:

A tak w ogóle to wyniki dziś odebrałam.
Hemoglobina prawie w normie - znaczy, że tym razem tabletki działają :tak:
Za to nerki porażka :-( .
Dobrze, że hemoglobina podskoczyła a co do nerek to mam nadzieje, że się poprawi:tak:
A dzidz juz donoszony(!!)Mam zwolnienie do 14 i gin twierdzi ze sie juz raczej nie zobacztymy!!!Kazałó mi sie spakowac.Powiemn wam,ze bardzo sie ciesze bo chciałabym zeby mała była juz z nami!!
Już niedługo :tak::tak:

P.s A swoja droga, to dobrze by bylo tez zebym sie tam wytanczyla na tym weselu i wtedy zaczela samoistnie rodzic :D
Jaka miła metoda wywoła porodu :-):-)

dzisiaj idę na SzR uczyć się parcia :-D wcześniej nie mogłam, bo trzeba mieć ukończony 38tc, to się dopytam o takie rzeczy.
No tylko nie przyj za mocno ;-);-)

Ja mam rodzic na oddziale patologii ze wzgl na "paciorka". Termin mam na 11/10 ale jesli do tej pory nie nastapi rozwiazanie mam sie zglosic do szpitala juz 14/10,chociaz pewnie jesli nic nie bedzie sie dzialo to odesla mnie do domku..
Dacie radę ;-);-)

Dziś M odebrał mi wyniki i nie mam paciorkowca :-)
 
Melduje się po wizycie :-):-):-) Wszystko pozamykane, szyjka długa, brzuszek bardzo wysoko, także diagnoza: "Bardzo prawdopodobne, że Pani przenosi" Termin mam 16 października, lekarz powiedział, że będziemy zastanawiali się co robić 20 października.

Mała prawidłowo ułożona. Waży 3540 g :szok: i zdrowo dalej rośnie. Lekarz powiedział, że teraz przyrost masy nie będzie już duży (mam nadzieję).

Ale instrukcje porodowe otrzymałam :-p

Kolejną wizytę mam za tydzień.
dużą juz :szok:
 
wow Iza, ale wykarmiłaś tę swoją Dzidzię :-D

Mój gin patrzy na termin z OM. Powiedział, że jeśli do 6 października nie urodzę, to mam się do niego zgłosić, on zobaczy co i jak z brzuchem, i będziemy czekać jeszcze kilka dni. Oczywiście, jeżeli wszystko będzie w porządku z Małą, łożyskiem itd. Jeśli przez te kilka dni nadal nic się nie będzie dziać, to wywołanie. Ale liczę, że Ninka się postara i wyskoczy niedługo ;-)
Nie mam żadnego skierowania na ktg, ani razu nie miałam robionego w ciąży, ale wizyty cały czas co 3 tyg były i na każdej usg, badania podwozia, ważenie, pomiar ciśnienia i pytania ;-)

hm, muszę jakoś Lubego namówić na przytulanki.. :-D

EDIT: podpisy pod moim suwaczkiem czytają mi w myślach :-D
 
Coruja, moja córa to wypasiony wielki pasożyt :-p Mój M. mówi, że jak się urodzi, to powie jak słodko mówiła o niej mamusia hihi


No, no, Izaa, niezła waga ;-) A do 16 jeszcze sporo ;-) Chyba będziesz musiała się trochę namęczyć przy wyjściu Małej na świat:-D

I to mnie przeraża :eek: Moja bratowa urodziła sporego synka i poddusili go w drogach rodnych. Sytuacja była straszna, bo jak wyjęli go przez cc, to funkcjonował już tylko mózg. Całe szczęście, że chłopak rośnie zdrowo.

Super. Nie martw się u mnie też wszystko pozamykane;-)mam jeszcze wizytę w piątek i mam nadzieje, że coś się tam zacznie dziać.

Ja się nie martwię. Nawet dobrze, że mała posiedzi sobie w brzuszku. Tatuś 7 października ma zabieg na kolano, więc niech malutka poczeka.
Tylko jej gabaryty są przerażające. Eh wolę nawet nie myśleć... Mój gin mówi, spokojnie damy radę. Tylko nie JEMU będzie się ona przepychała!!!
 
Izaa ale klocuś z tej Twojej niuni :tak::tak:

Kinguś mojej niuni to parcie nawet nie ruszyło :-D:-D tętno miała lajtowe 123-127 uderzeń na minutę:-D:-D
Super że Ciebie ten paciorek nie dopadł!
 
Za to nerki porażka :-( Sikam krwią... ale mówiłam chyba Wam, że mam pomarańczowe siuśki:confused2: zaskoczyło mnie jednak, że na wyniku mi to labolatorium wykrzyknikowo zaznaczyło.... no i liczne szczawiany wapnia (z tym jestem już oswojona):-( No, jutro te wyniki z gin skonsultuję....
krwią, to poważnie brzmi. Daj znać jutro po wizycie co gin na to powiedział.
A dzidz juz donoszony(!!)Mam zwolnienie do 14 i gin twierdzi ze sie juz raczej nie zobacztymy!!!Kazałó mi sie spakowac.Powiemn wam,ze bardzo sie ciesze bo chciałabym zeby mała była juz z nami!!
no to super więsci
Mała prawidłowo ułożona. Waży 3540 g :szok: i zdrowo dalej rośnie. Lekarz powiedział, że teraz przyrost masy nie będzie już duży (mam nadzieję).

.
to rzeczywiście duża ta twoja kruszynka
Dziś M odebrał mi wyniki i nie mam paciorkowca :-)
to świetnie:-)
 
reklama
Do góry