Nasza wczorajsza wizyta u ortopedy, okazało się, była bardzo konieczna....
Z wizyty jestem bardzo zadowolona, jak jeszcze nigdy z żadnego lekarza. Wszystko mam rzeczowo wytłumaczone, choć nic dobrego, niestety...
Zuzka ma koślawe kolana powyżej 15stopni, gdzie dzieci mogą tak wysokie odchyły mieć dopiero ok 4-5lat i to jest apogeum, potem już się prostują. Do tego mała Zu ma jeszcze miękkość tkanek co właśnie spowodowało te skoślawienia.
Zalecenia mamy dosć drastyczne, bo buciki profilaktyczne podbite do tego jeszcze przez szewca po stronie wewnętrznej az o 4mm.... Siadanie po turecku i klaskanie stopami... Zakaz jeżdżenia na tych jeździkach odpychaczach.
No doła mam niesamowitego....:-(
Buciki już zakupione... są teraz u szwca. Ale jakie paskudy
Dlaczego nie ma jakis ładnych do wyboru na pocieszenie????
Do wyboru były albo beżowo-szare, albo te cukierkowe różowe... Mamy te pierwsze ze zdjęcia.
Żeby tylko Zu zrozumiała że to dla jej dobra, i żeby mi sił nie zabrakło....
A na wizycie byliśmy całkiem bezpłatnej....