reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i zalecenia pediatry

reklama
Co do wzw A chce wam powiedzec ze nasz pediatra powiedzial ze trzeba na to zaszczepic poniewaz mozna zachorowac jedzac w restauracjach i innych publicznych miejscach.
 
Dzięki dziewczyny :tak::-)
Jeszcze Wam będę o tym smędzić... :zawstydzona/y:

monia niestety ale tak jest - zarazić można się dosłownie wszędzie :szok: Wystarczy w autobusie złapać za felerną poręcz, a potem tą samą ręką trzymać jabłko podczas jedzenia :dry: Masakra :dry:
 
dziewczyny, ja tylko tak o szczepionkach zalecanych... normalnie w szoku nadal jestem... ale cenowym:szok: w aptekach najtańszy prevenar znalazłam za ok 325 zl, w internetowej za 260zł. już mam do odebrania w wałbrzyskiej aptece (beż żadnych kosztów dodatkowych). infanrix kupowaliśmy po 140, a u nich kosztuje 107 (tyle, że nie pomyślałam wcześniej o szukaniu w sieci). odbiór jest w aptece w mieście, gdzie się mieszka (no chyba, że nie ma na miejscu apteki, która jest "ich" apteką) w razie co podam wam linka www.doz.pl
 
Kochasku a u was ubezpieczenie tego nie pokrywa?:shocked2: U nas wszystko jest pokryte. nawet nie wiedzialam ze ten prevenar jest taki drogi. Szok normalnie!!! Dzieki Bogu nie musze za to placic.

Esia no wiem, katastrofa. A u nas jeszcze ma sie wybor czy w ogole ktos chce szczepic dzieci czy nie. Ja uwazam ze koniecznie trzeba i nie wyobrazam sobie nie zaszczepic na te wszystkie chorobska.
 
monia no włąśnie Polska należy jeszcze do krajów, w których jest to dobrowolne i nfz nie pokrywa kosztów szczepienia. dobrze, że Michał skończył rok i potrzebuje 2 dawki. przy czterech chyba bym zrezygnowała
 
a ja znowu wracam do dylematu 'ospa tak czy nie'

po tym co napisała Luka to już zrezygnowałam. ale ostatnio Tomek mi zabił klina bo mi się spytał co zrobię jak oszpeci dziecko na twarzy. a w końcu to dziewczynka.... :confused:
 
efilo ja - z własnego przykrego doświadczenia :dry: - wiem, że to paskudna choroba. I za nic nie zgodzę się na opcję dla Piotrusia "niech przechoruje" :baffled:
A swoją drogą - Twój Tomek ma rację. Nawet dorosłemu ciężko się powstrzymać przed drapaniem, cóż dopiero dziecku :sorry2:
 
Dziewczyny doradźcie bo ja jakaś ściemniona mocno jestem.
Dorwałam ulotki ze szczepieniami i tu stoi napisane ze w 12 m-cu powinno się szczepić na gruźlice (przy braku blizny) cokolwiek to znaczy :confused: a potem w 13-14 m-cu na odre świnke rózyczke. Rozumiem ze nie można się zaszczepic na jedno i drugie w tym samym czasie?
Mam tak beznadziejnego pediatre ze az mnie cos sie robi.... "pani Beatka na urlopie i nie ma kto szczepić" No i się zrobił 14 miesiąc. A jak się sama nie zorientuję jak to rozegrać to panie w przychodni mi nie pomogą. Nie do końca im ufam.
No i dzisiaj dowiedziałam się ze niektóre szczepionki sa robione na bazie białka. Problem sie pojawia kiedy dziecko jest na białko uczulone jak Krzys. Spotkałyście się z czymś takim? Lekarze zwracali na to uwagę?
 
reklama
Emmila
co do białka to niedawno było o tym w tym wątku. W Profixie pisze że można takim osobom dawać choć któraś z dziewczyn pisała że się wstrzymała właśnie przez to.
Na gruźlice się nie szczepi. Za to przy tej szczepionce (MMR - czyli na odre itd) można podać jednocześnie na ospe.
 
Do góry