reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

Dziewczyny nie trzeba panikowac wyluzowac sie nie zalamywac.... ;) Kochac sie z przyjemnoscia...;) po 1 czy 2-3 cyklu jak sie nie udaje to nie jest jeszcze tragedia....:) czekajcie.... :) u mnie juz gorzej bo nadzieja upadla jak sie nie uda 9 cykl trzeba bedzie sie badac.... innym wychodzi po pol roku innym po roku moi znajomi co sie starali ponad rok odpuscili i sie udalo wiec po 1.,5 roku sie udalo i tula coreczke naprawde nie ma czym sie stresowac badania porobic i jak jest wszystko ok to CZEKAC :)
 
reklama
Cześć Dziewczyny:) U nas pogoda, że nic się nie chce. W końcu doczekałam się 2 tygodni urlopu :) Wiem, że jestem młoda, ale kiedy się dowiedziałam że mam problemy z zajściem w ciążę w klasie maturalnej moje wszystkie plany się zmieniły. Chciałam wyjechać na studia, tam mieszkać, ale wiedziałam że chcę mieć rodzinę. Więc pobraliśmy się, kupiliśmy dom i tylko czekamy na dziecko. Teraz ja mam 22 a mój ma 30, jesteśmy 1,5 roku po ślubie i już każdy się dopytuje a my ciągle w tej ciąży nie jesteśmy :( Wiecie, może to wyda się bardzo głupie, ale bym wolała zajść i poronić, niż żeby w ogóle się nic nie działo. Wtedy chociaż wiadomo, że para jest zdolna, a u nas nic wiemy :/ Dzisiaj dalej mam plamienie brązowe, ale widoczne tylko na papierze
 
To nie jest żadna tajemnica :) Mam PCOS i zespół metaboliczny. Mam nadwagę, niedoczynność tarczycy, nieregularne cykle, być może bezowulacyjne. Lekarze powiedzieli, że im później będę się starać tym mniejsze szanse
 
Sandra brak @ to bardzo dobry znak, powiększające się piersi też bardzo dobry znak. Pamiętam jak dziś w mojej pierwszej ciąży codziennie mówiłam mężowi, że "dziś na pewno dostane @" bo boli mnie brzuch, a piersi z dnia na dzień się powiększały twardniały i sutki sterczały :-D a @ nie przyszła, także Sandra możesz spokojnie testować ja już wiem, że będą II krechy. Trzymam mocno &&& i czekam do dobre wieści.

Colormania dlaczego będziesz miała problemy z zajściem w ciążę? Który cykl się staracie? My z mężem zaczęliśmy starania w październiku zeszłego roku i do grudnia nic się nie udało. Poszłam do lekarza i się okazało że mam torbiela i niestety na 3 msc musieliśmy odłożyć nasze starania. To nasz 1 cykl starań w tym roku. Chciałabym, żeby się jak najszybciej udało bo boję się, że te torbiele znowu powrócą i znowu będziemy musieli odłożyć staranka.

Do @ jeszcze 6 dni. Boli mnie brzuch jak na @ ale tylko czasami, piersi bez zmian, badałam sobie szyjkę, ale szczerze mówiąc to dziwnie się ostatnio zachowuje ta moja szyjka. Raz jest bardzo wysoko, że nie mogę jej sięgnąć później bardzo nisko, ale zauważyłam, że jest bardzo rozpulchniona nie wiem czy to dobry znak? Dziewczyny jak myślicie kiedy mogę testować? Dziś 20dc, a 10dpo (cykle 26d). Myślałam o środzie, ale nie będzie za wcześnie? Najlepiej to bym już testowała, ale wiem, że to za wcześnie, a w szafie mam tylko 1 test :(
 
Hey Dziewczyny... u mnie też bez zmian, tzn. temp. bez zmian :crazy:
test owu pozytywny, a tempka nadal nisko :-( Eh...
 
reklama
Colormania - ja tez mam pcos i teraz wyszła niedoczynność tarczycy! poszłam do gina przedstawiłam swoje cykle ( 6 w roku ich było, 1/4 owulacyjna - to wychodziło z wykresów tempkowych) i gin powiedział ze przy takich cyklach nie będzie mi dawal roku na starania i po roku leczenie bo ten rok będzie dla mnie stracony! od stycznia jestem stymulowana, @ mam mniej więcej co 28dni, bo jest owulka wywoływana. Od razu badanie mojego, bo neima sensu mnei faszerowac jak się okaze ze z nim coś nie halo, no i ma słabe zołnierze, więc razem się leczymy i staramy i teraz podchodzimy do inseminacji. a! i mam 25 lat! :)
 
Do góry