reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

Witam Was Moje Kochane:)


Właśnie wróciłam z pogotowia....noga spuchła jak arbuz ;/ czerwona, gorąca i swędzi...wrrr....Lekarz-zreszta o dziwo bardzo przyjemny...chciała zaaplikować zaskrzyki i antybiotyk na 2 tygodnie ;/....jednak powiedziałam mu, że staramy się o dzidziusia i nie chciałabym tymi zastrzykami ani antybiotykiem ryzykować...więc powiedział, że w takim razie trzeba tradycyjnie...ocet...cebula...albo altacet...i noga do góry...jakby nie przeszło w poniedziałek do swojego lekarza...cholerstwo jedne mam nadzieję, że szybko zniknie....poza tym na pogotowiu sznurek ludzi z.....własnie ukąszeniami!!! Masakra jakaś!!! Przecież teraz nawet komar powoduje opuchliznę jakby ręka conajmniej złamana była...co sie to dzieje??


Na Ratunek....musisz skonsultować wszystko z lekarzem...wiesz lepiej nie ryzykować...co do presji rodziny...skąd ja to znam??? Też z mężem to przeżywaliśmy ale na szczęście nie z mojej strony a nieszczęście że z jego ;/ i to nie teście a ciotka;/ .....kiedyś powiadziała mi coś czego nie zapomnę do konca życia...stwierdziła że cytuję "Tak, wy teraz młodzi do dzieci się nie śpieszycie...wygodni jesteście...ale pamiętaj: nie masz dziecka...to nie jesteście rodziną tylko jej karykaturą"...i mówiła to kobieta która 3 razy poroniła.....nawet nie wiecie jak mi przykro było bo nie chodziłam z kartka na czole ze staramy się o dziecko i nam nie wychodzi....


To wlaśnie jest najgorsze, toksyczne otoczenie które ja mam takie wrażenie że tylko czeka na twoją "tragedię" i żerują na tym zamiast wspierać...

Ale ja moje Kochane jestem pełna nadziei, że nam wszytskim się dziubki uśmiechną:)






 
reklama
Hej!

witam w wkeekend, szczególnie nowa koleżankę.:))

ja wczoraj miałam tez kiepski dzień. Tak jak Wy! Pogoda kiepska, nastrój smutny. Ale najgorsze to było to, ze ok.13-tej rozmawiałam z moja koleżanka. To taka moja wieloletnia koleżanka, nawet kiedyś ja przyjaciółka nazywalam. Jakoś tak pare lat temu sie zgralysmy, razem pracowaliśmy na rownoleglych stanowiskach, balowalysmy razem... No generalnie było super. Potem koleżanka awansowała i sie pochrzanilo. Chociaż i tak dość blisko jesteśmy razem. No i wyobraźcie sobie, ze w długi weekend w sobotę śniło mi sie, ze ona jest w ciazy.wczoraj wróciła z urlopu, więc pól żartem pól serio ja pytam, kiedy ma okres dostać, a onazaniemowila. Wczoraj test zrobiła rano dopiero, a ja juz tydzienwiedzialam.no wiedźma jestem:)) ale wiecie jak mi strasznie było przykro? Ja jej życzę jak najlepiej, ale my zawsze troche rywalizowalysmy, a teraz ona bez starania sie i bez ślubu jest w ciazy. A u nas ciagle nic...

Ale sie nie smucę, bo wczoraj cały dzień mnie jajniki nawalaly, aż do nocy. A sexik sie udał wieczoram, a więc czekam na bliźniaczki. :)) jakostroche w nie uwierzylam. A wiara czyni cuda. Dzisiaj ide do gina na 17- ta żeby sprawdzić,czypecherzyki pękły w końcu. Ale mniej mnie boli, tylko pobolewa, wiecobstawiam, ze w nocy jajka pękły, bo aż sie budzilam .

milego weekendu Kochane moje.

acha! I najważniejsze! Gratuluje kolejnej kreseczki na majowkach! Dziewczyny - wysyłać tutaj prosze specjalne fluidki dzieciowe dla pozostałych majowek! :)))



No no no Kochana....najważniejsze mieć cudowny humor...reszta przyjdzie sama....i doskonale rozumię co czujesz jak obok Ciebie wszystkie koleżanki "zaciążają"...ale pamiętaj i Nas a Ciebie szczególnie spotka NAJPIĘKNIEJSZY Z CUDÓW....a wtedy z uśmiechem będziemy wspominać te czasy staranek:)

Życzę Owocnego weekendu:*






 
Dzięki Dominiasia! Kursuj sie szybciutko, nogi do góry, smaruj sie octem i szybko przejdzie.

Na_ratunek ja bym nie zaryzykowala ciazy, jakby mi cokolwiek było. I to nie ze strachu o mnie, ale o malenstwo. A wiesz, ze każdy rodzaj znieczulenia szkodzi i czasem nawet całkiem zdrowi ludzi mogą różnie zareagować, a co dopiero dzidzius w brzuszku?

Colormania moim zdaniem dobrze Ci ovufriend zaznaczył owulkę. A ze masz niskie temperatury, to może taka Twoja ńatura? Który cykl mierzysz tempke? Trzeba porównać.

ja byłam dzisiaj u gina, pecherzyki ladńie pękły. I to oba dwa:))) także czekan na parkę! A co!
Ale słuchajcie, pierwszy raz w życiu tak miałam po tym CLO, ze czułam bardzo dokładnie jajeczka w jajnikach, takie miałam opuchniete jajniki jeszcze wczoraj, nawet w nocy sie budzilam. Po czym rano juz delikatnie tylko mnie pobolewaly, czyli musiały niedawno peknać. A potem luzik, czułam sie jak dawniej, zwyczajnie. Hura! Jakie to miłe uczucie.
 
Właśnie skończyłam ostatnia pracę dla mężulka, więc nadrobiłam też dzisiejsze zaległości na forum :tak: jak ja się cieszę, że w tym semestrze koniec z pracami :-D ale mniejsza z nimi....


Soniafka witam.

Dominisia biedactwo :-( Mam nadzieję, że szybko przejdą te wszystkie dolegliwości i obędzie się bez antybiotyku.
Remontu nie zazdroszczę... kurz, kurz, kurz....

Agaawa super :-D Zaszalałaś, będą bliźniaki :tak:

Mnie w ostatnim cyklu nic nie bolało, więc może owu nie było. Testy tez negatywne... no nic... Cykl był i się skończył. Ten dziwnie się zaczyna, ale na pewno to tylko złe początki dobrego :tak:

A ja dziś zrobiłam kontrolnie morfologie i OB. Jedno minimalnie poniżej normy, reszta OK. Przez chwile się nawet zastanawiałam czy to moje wyniki, bo ja raczej nie miewam wszystkiego w normie :szok: Poza tym umówiłam się w końcu do innego laryngologa na poniedziałek... Mam nadzieję, że ten mi w końcu pomoże, bo tamta babka mam wrażenie, że tylko na kasę patrzyła. 5min 100zł i tak od grudnia... Ten jest droższy, ale jak mi nie pomoże to więcej nie idę i już :-p Zastanawiam się tylko czy jak przepisze antybiotyk to brać czy nie... Nie chcę w sumie kolejnego cyklu odpuszczać... No nic zobaczę co powie ;-)



06.05 - Anna2101 - test pozytywny!:))
14.05 - Katherinne - beta 09.05 = 11,7
15.05 - Delewarre
17.05- Na_Ratunek
18.05 - Sandra_best
21.05 - Dominisia875
22.05 - Colormania
23.05 - Agaawa
24.05 - Waiting4beans
25.05 - Tygryseczek
03.06 - Neta81
03.06 - Moniqaa
10.06 - Elmo2
 
soniafka, witaj :)

Hej!

witam w wkeekend, szczególnie nowa koleżankę.:))

ja wczoraj miałam tez kiepski dzień. Tak jak Wy! Pogoda kiepska, nastrój smutny. Ale najgorsze to było to, ze ok.13-tej rozmawiałam z moja koleżanka. To taka moja wieloletnia koleżanka, nawet kiedyś ja przyjaciółka nazywalam. Jakoś tak pare lat temu sie zgralysmy, razem pracowaliśmy na rownoleglych stanowiskach, balowalysmy razem... No generalnie było super. Potem koleżanka awansowała i sie pochrzanilo. Chociaż i tak dość blisko jesteśmy razem. No i wyobraźcie sobie, ze w długi weekend w sobotę śniło mi sie, ze ona jest w ciazy.wczoraj wróciła z urlopu, więc pól żartem pól serio ja pytam, kiedy ma okres dostać, a onazaniemowila. Wczoraj test zrobiła rano dopiero, a ja juz tydzienwiedzialam.no wiedźma jestem:)) ale wiecie jak mi strasznie było przykro? Ja jej życzę jak najlepiej, ale my zawsze troche rywalizowalysmy, a teraz ona bez starania sie i bez ślubu jest w ciazy. A u nas ciagle nic...

Agaawa, to ja mam podobną sytuację - koleżankę z którą jednocześnie zaczęłyśmy się starać, ponad rok temu. Ja z przerwami, ona cały czas. Mi przez ten czas udało się dwa razy zajść (nieskutecznie jednak, jak się później okazało) no i teraz niedawno ona wyskakuje, że jest w ciąży (termin na październik) . Nawet wykres nie bardzo jej na to wskazywał. Cieszę się z tego że jej się udało, naprawdę, ale jakoś tak mi smutno, że u mnie dalej nic :-(
Weź mi nic nie mów o byciu wiedźmą, ja miałam w sumie z kilka takich sytuacji, które mi się "wyśniły" i później sprawdziły.
Od kilku dni mam jakieś dziwne sny i w ogóle, ale boję się, że to może mnie nakręcać, a staram się tego nie robić i podchodzić do tego na luzie, w sumie to dopiero początek tak więc trzeba dać sobie trochę czasu. Ale czasem jest trudno zatrzymać myśli zwłaszcza jak się leży w łóżku i zasypia.

Ja to mam teraz takie durnowate sny, że czasem jak się obudzę to nie mogę się połapać o co chodziło :-D hehe. A dzisiaj np. sniło mi się, że co weszłam do wc (w domu) to pomimo zamkniętych drzwi wchodził mi jakiś obcy facet :-D cały czas ten sam. I tak cały czas .... Bez sensu w ogóle :-D.

Witam Was Moje Kochane:)


Właśnie wróciłam z pogotowia....noga spuchła jak arbuz ;/ czerwona, gorąca i swędzi...wrrr....Lekarz-zreszta o dziwo bardzo przyjemny...chciała zaaplikować zaskrzyki i antybiotyk na 2 tygodnie ;/....jednak powiedziałam mu, że staramy się o dzidziusia i nie chciałabym tymi zastrzykami ani antybiotykiem ryzykować...więc powiedział, że w takim razie trzeba tradycyjnie...ocet...cebula...albo altacet...i noga do góry...jakby nie przeszło w poniedziałek do swojego lekarza...cholerstwo jedne mam nadzieję, że szybko zniknie....poza tym na pogotowiu sznurek ludzi z.....własnie ukąszeniami!!! Masakra jakaś!!! Przecież teraz nawet komar powoduje opuchliznę jakby ręka conajmniej złamana była...co sie to dzieje??

Dominisia, współczucia, wiem, że to nic przyjemnego. Oby do poniedziałku przeszło.

ja byłam dzisiaj u gina, pecherzyki ladńie pękły. I to oba dwa:))) także czekan na parkę! A co!
Ale słuchajcie, pierwszy raz w życiu tak miałam po tym CLO, ze czułam bardzo dokładnie jajeczka w jajnikach, takie miałam opuchniete jajniki jeszcze wczoraj, nawet w nocy sie budzilam. Po czym rano juz delikatnie tylko mnie pobolewaly, czyli musiały niedawno peknać. A potem luzik, czułam sie jak dawniej, zwyczajnie. Hura! Jakie to miłe uczucie.

:tak: No to teraz czekamy, co z tego będzie :tak:
 
Agaawa super ze pecherzyki pekly. Wiesz to jest moja decyzja ze chce miec dziecko teraz. A ze cos mi jest to jest wlasnie powud tej decyzji bo za 4-5 lat moze byc za pozno... a ja chce wiecej niz jedno dziecko. Wiec jakbym miala odkladac bo COS mi jest to bym nigdy dzieci nie miala. Tak wiem ze kazdy rodzaj znieczulenia szkodzi. Ale co mam zrobic? Najwyzej przeloze operacje na zaraz po porodzie...

Mi dzis tempka spadla... kluje mnie w okolicach jajnika i ciagnie w macicy. No woczraj to myslalam ze jesien sredniowiecza mi ktos tam robi :no: tak ciagnelo ze myslalam ze mi wyskoczy... ale biore to za dobry znak bo NIGDY tak nie mialam...
teraz leciutko ciagnie ale jajnik nie boli...
 
Cześć :-) Chciałabym sie do Was przyłączyć. Właśnie z Mężem zaczeliśmy sie starać o drugą pocieche :-) To nasz pierwszy cykl starań. Właśnie mam dni płodne, także bierzemy się do roboty ;-) Chciałam zacząć się starać po wakacjach, wtedy może by się trafiło na ten sam miesiąc co córcia się urodziła, ale jeśli mąż się zdecydował to nie będę tego przekładać, bo nie łatwo było mi go przekonać, a tu nagle sam wyszedł z inicjatywą, więc bardzo się cieszę:-) A może akurat córcia będzie miała prezent na urodzinki, bo akurat tak by mi wypadał dzień testosowania dzień przed jej urodzinami :-) Trzymam kciuki za Was wszystkie i jak możecie to dopiszcie mnie do listy na 01.06. Pozdrawiam!;-)
 
Ostatnia edycja:
Mycha witaj i trzymam kciukasy :tak:

06.05 - Anna2101 - test pozytywny!:))
14.05 - Katherinne - beta 09.05 = 11,7
15.05 - Delewarre
17.05- Na_Ratunek
18.05 - Sandra_best
21.05 - Dominisia875
22.05 - Colormania
23.05 - Agaawa
24.05 - Waiting4beans
25.05 - Tygryseczek
01.06 - Mycha05
03.06 - Neta81
03.06 - Moniqaa
10.06 - Elmo2
 
Jest, jest, jest druga kreska bladzioch :D Nawet mąż widział,a naprawdę on z przymrużeniem oka patrzy na moje testowanie. Ale i tak będziemy jechać na betę we wtorek, więc trzymajcie kciuki żeby to był bobas :)
 
reklama
Do góry