reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

reklama
Dzięki Mrówkaa :-) Mój mąż je wymyślił, mnie się podoba w formie zdrobnienia - Nela :happy2: W poprzedniej ciąży (nie znałam płci, ale byłam jakoś tak pewna, że dziewczynka będzie) miałam wybrane Natalia Weronika, ale ponieważ imiona te kojarzą mi się z moim Aniołkiem to nie mogłabym ich nadać następnemu dziecku. A też mi się podobają te imiona. Podoba mi się też Pola, ale nie bardzo brzmi z nazwiskiem. A znając szczęście jak się uda to będzie chłopak :-D I będę myśleć nad imieniem bo nie mam tego "jedynego", które by mi się podobało.
 
Mi i mężowi marzy się synek, ale jak będzie dziewczynka to też będzie super :tak:
Nad imionami to tak szczerze nie myślałam jeszcze wcale...
 
Delewarre, gdzie jesteś? Napisz mi prosze w jakich dawkach brałaś progesteron po owu? Bo ja zmusze swojego gina żeby mi wypisał. Mam juz drugi raz przykład tego, ze po owu były intensywne objawy, a po ok. Tygodniu do @ wszystko zaniknelo. Więc chyba coś tutaj nie halo.

Jestem, jestem :-) Akurat w tym cyklu biorę duphaston 2 razy dziennie po 1 tabletce, poprzednio brałam 1 tabletkę dziennie, ale moja ginka kazała mi zwiększyć do dwóch :tak: no i chyba dobrze, że mi tak powiedziała :-)

A ja dzisiaj też betę zrobiłam i teraz w 34 dc wyszło 2674,00 (równo tydzień temu było 79,25 :-))
 
Colormania Kochana ja spać nie będę...i w nogach duże paluchy będę ściskać jak kciuki....oby do jutra i oby Fasolinka:)


Katherinne piękna betka:) i myślę, że sporo można by już zobaczyć:) koleżanka która jest w ciąży przy betce 5097 usłyszała serduszko:) a Tobie tak niewiele brakuje:) Ja idę w przyszłą środę:) też jestem ciekawa:)

Mrowkaa mnie jest wszystko jedno:) tym razem postanowiliśmy z Mężem nie poznawać płci dzidziulka dopóki się nie urodzi:)


Agaawa czyli oczywiście wyganiamy @ gdzie pieprz rośnie....:) ja już zaczynam ją wirtualnie kopać żeby nie przyszła...a z nami Majówkami lepiej niech nie zadziera:)


Kasieczek mój endo powiedział, że najważniejsze jest utrzymać wagę...a stracić rzeczywiście trudno bo przemiana materii jest tragiczna...( ja np.mam mega problemy z zaparciami i tylko leki ale nie xenna czy inne ziołowe, mi pomagają...potrafię nawet 17 dni do ubikacji nie iść i dosłownie mnie rozrywa) jakiś czas temu zmieniłam dietę, co drugi dzień fitness, mnóstwo ruchu i przez 4 miesiące nie schudlam ani grama...to jest dość żalosne...wiem, że dużo osob radzi sobie z wagą w niedoczynności ale moja tarczyca jest uparta tak jak ja..;/

Delewarre przepiękna betka:) Pnij się do góry!!!1



Zaczął mnie dziś kłuć prawy jajnik...hmmm...czy którąś z Was też bolał??
 
Moniqaa Hahaha zdjecie nr 8 jest the best:) Pozdrawiam wszystkie babeczki starających się o dzidzię, ja nie wierzyłam że się uda, duży stres, zapalenie płuc i antybiotyki, w głowie tylko jedna myśl - to niesprzyjające warunki, a jednak się udało, dużo zawdzięczam testom owulacyjnym - dla mnie to strzał w dziesiątkę.
 
Jestem, jestem :-) Akurat w tym cyklu biorę duphaston 2 razy dziennie po 1 tabletce, poprzednio brałam 1 tabletkę dziennie, ale moja ginka kazała mi zwiększyć do dwóch :tak: no i chyba dobrze, że mi tak powiedziała :-)

A ja dzisiaj też betę zrobiłam i teraz w 34 dc wyszło 2674,00 (równo tydzień temu było 79,25 :-))

piekna beta! No widzisz, wszystko bedzie dobrze! Tak miałam nadzieje, ze skoro mamy podobne historie w styczniu, to mnie tez sie uda. Ale jakoś straciłam nadzieje.

Katherinne - łooooo, ale piekny przyrost. Gratuluje!
 
Mrówka Ja ogólnie wolałabym chyba dziewczynke drugą, moja mała marzy o siostrzyczce, a znowu mężuś pewnie wolałby synusia, więc w sumie to co by nie było to będziemy się cieszyć, aby zdrowe było :) A najpierw to żeby się udało:tak:
Ja odliczam dni do testowania, 6 dni zostało. Wy też tak macie czy tylko ja takie mam napięcie?;-)
 
Kurcze...Dominisia- twarda jesteś! ja bym nie wytrzymała nie znając płci dziecka. Ale poniekąd rozumiem bo pewnie radość z niespodzianki w chwili narodzin jest warta takich wyrzeczeń! Moi znajomi czekali do dnia porodu i nie żałują. Urodził się im synek i był super niespodzianką :)
 
reklama
Mycha05, też myślę że najważniejsze by najpierw się udało,potem by było zdrowe. Będzie wielką radością niezależnie czy będzie chłopcem czy dziewczynką...ale...w głębi gdzieś tam marzy mi się córcia. Mi do testowania zostało dwa razy dłużej bo az 12....normalnie zdaje się że to wieczność....
 
Do góry