magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
Oj, ale tempo...
nic to, jestemw domu, wczoraj byłam na koncertcie, mniam mniam... boski jak zawsze.
A dziś rano ubrałam panne młodą, pięknie wygladała, nie moja zasługa, ale miło mi było na nią patrzeć i pojechaliśmy :-)
Impreza udana.. Natalia była pierwszym gosciem, siadła za stołem, złapała widelec i dawaj zajadac. Póxniej wlazła wszędzie, jeszze przed ślubem zakolegowała się z moją ciocią z Gdyni, w trakcie zdjęć poleciała gdzieś w świat, obłęd... nawet nie miałam jak jej łapać, bo raz, ze świadkowałam,a dwa, a moze raczej raz - bylam na szpilkach :-)
a za trzy tygodnie kolejny ślub i tym razem wesele.
Oj, ale tempo...
nic to, jestemw domu, wczoraj byłam na koncertcie, mniam mniam... boski jak zawsze.
A dziś rano ubrałam panne młodą, pięknie wygladała, nie moja zasługa, ale miło mi było na nią patrzeć i pojechaliśmy :-)
Impreza udana.. Natalia była pierwszym gosciem, siadła za stołem, złapała widelec i dawaj zajadac. Póxniej wlazła wszędzie, jeszze przed ślubem zakolegowała się z moją ciocią z Gdyni, w trakcie zdjęć poleciała gdzieś w świat, obłęd... nawet nie miałam jak jej łapać, bo raz, ze świadkowałam,a dwa, a moze raczej raz - bylam na szpilkach :-)
a za trzy tygodnie kolejny ślub i tym razem wesele.