Agnieszka32
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 47
hej Robert....jak dajesz radę??ktoś ci pomaga???
reklama
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2010
- Postów
- 3
hej Agnieszko.Z pomocą jest różnie.Dziś z bólem sprzedałem obrączkę ślubną bo już zostałem z synkiem na pusto.Ale Jutro ide na dzień prubny do pracy.Jeśli zacznę gotować w tej restauracji to już pół sukcesu.Zostanie mi tylko znależć "tanią opiekunke na pare godzin i czekać na alimenty.Jakoś zamierzam dać sobie rade.Oby tylko mój Damuś został ze mną.
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2010
- Postów
- 3
A najlepsze jest to i nie wiem co o tym myśleć.Moja jeszcze żona stwierdziła,że nie zostawiła dziecka tylko mi go "dała".Co o takiej wypowiedzi sądzicie?
Agnieszka32
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2010
- Postów
- 47
hm......dziwna baba.......nie wiem co sądzic bo ja bym nie oddała i nie zostawiła dziecka....ale wiem jak to jest jak tata odchodzi....bo jestem samotną zranioną mamą....
Robert nie czesto spotyka sie taka sytuacje, ale tak jak dziewczyny wczesniej pisaly nie tylko ojcowie porzucaja swoje dzieci, matki tez... A moze Twoja zona poznala kogos i uklada sobie na nowo zycie? I synek stal jej tylko na drodze... Przykre to naprawde, ale spojrzmy na to z drugiej strony. Z Toba synek bedzie mial napewno lepiej, widac ze bardzo go kochasz i jest dla Ciebie calym swiatem. Lepszy jeden rodzic a dobry!
Niestety ja tez znam kobiete, ktora zostawila swoje dziecko 
to jest przykre, bo jednak jakby nie bylo, to matka zawsze jest bardziej zwiazana ze swoim dzieckiem, bo jednak nosila go w brzuchu (tak mi sie wydaje- samotnej mamie ). Jak widac niektorzy mezczyzni jednak sa bardziej zwiazani z dziecmi, skoro matka z taka latwoscia potrafi "oddac" dziecko. Wlasnie ..... oddac? Co to jest przedmiot? Ja moge oddac komus ubrania, meble, czy cokolwiek innego, ale dziecko? Jak mozna tak powiedziec? Moze chce w ten sposob pokazac: "nie jestem zla matka, bo nie zostawilam dziecka tylko je oddalam"? Chlopaki trzymam za Was kciuki!! Niech Wasze dzieciaczki wyrosna na lepsze istotki niz ich matki! Wiem, ze bedziecie miec trudno, sama pamietam jak znajomego syn zapytal go "na ucho" czy ja jestem jego mama ..... a ja jestem tylko ciocia
Pozdrawiam!
to jest przykre, bo jednak jakby nie bylo, to matka zawsze jest bardziej zwiazana ze swoim dzieckiem, bo jednak nosila go w brzuchu (tak mi sie wydaje- samotnej mamie ). Jak widac niektorzy mezczyzni jednak sa bardziej zwiazani z dziecmi, skoro matka z taka latwoscia potrafi "oddac" dziecko. Wlasnie ..... oddac? Co to jest przedmiot? Ja moge oddac komus ubrania, meble, czy cokolwiek innego, ale dziecko? Jak mozna tak powiedziec? Moze chce w ten sposob pokazac: "nie jestem zla matka, bo nie zostawilam dziecka tylko je oddalam"? Chlopaki trzymam za Was kciuki!! Niech Wasze dzieciaczki wyrosna na lepsze istotki niz ich matki! Wiem, ze bedziecie miec trudno, sama pamietam jak znajomego syn zapytal go "na ucho" czy ja jestem jego mama ..... a ja jestem tylko ciocia Pozdrawiam!
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2010
- Postów
- 1
Witaj Vansmith!!!!
Ja chętnie z Tobą porozmawiam. Jaki przedział czasowy Ci odpowiada?
Pozdrawiam cieplutko;-)
Ja chętnie z Tobą porozmawiam. Jaki przedział czasowy Ci odpowiada?
Pozdrawiam cieplutko;-)
Bycie samotną mamą jest bardzo trudne. Ja sobie kiedyś powiedziałam ,że za bardzo je kocham żeby odpuścić i się poddać, ponieważ to, że jest ekstremalnie trudno. Mój ex oprócz tego, że mnie zostawił jeszcze próbował mi dziecko odebrać, więc wierzcie mi dziewczyny, że nie było lekko ale dziś patrze na moją 3 letnia córcie i jestem szczęśliwa.. Dla tych oczu po prostu warto:]
Mój też podobnie się zachowywał. wracał tylko na sen, olewał obowiązki nie przytulał, nie okazywał miłości, a na koniec jeszcze próbował dziecko mi odebrać. Na sprawie rozwodowej wyszło, że mnie zdradził. Próbowałam to wszystko ratować ale doszłam do wniosku, że czasem po prostu nie warto...
reklama