reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
U nas dzis maly sukcesik oprocz 2 kup wmajtkach...reszta tylko w toalecie...drzemka 2 godzinna(poleglismy na niej wszyscy 
-przynajmniej odpoczelam chwile) tez bez pieluchy i sucho... i pierwszy wypad do sklepu Noemi zaliczyla bez pampersa :-) no i sukces-sucho :-) Zeby nie bylo przypalu dalam mlodym Noemi zeby zabrali ze soba do sklepu
-przynajmniej odpoczelam chwile) tez bez pieluchy i sucho... i pierwszy wypad do sklepu Noemi zaliczyla bez pampersa :-) no i sukces-sucho :-) Zeby nie bylo przypalu dalam mlodym Noemi zeby zabrali ze soba do sklepu 
Płock-Asia
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
Och Patrycja agentka z Ciebie 
) Dobrze, że w tym czasie nie chciało się siusiu Noemi bo było by kupa śmiechu dzieciaki pewnie pod ziemie by się zakopali)
Rusałko u mnie pomalutku Klaudusia rośnie jest bardzo żywym i wesołym dzieckiem nie mam z nią najmniejszych problemów słucha się mamusi
Ale za to w zyciu miłosnym koszmarnie od roku sama i zapowiada się, że długo jeszcze tak bedzie.No ale cóż najwazniejsze, że mam Klaudusie mozemy na siebie liczyć
) Dobrze, że w tym czasie nie chciało się siusiu Noemi bo było by kupa śmiechu dzieciaki pewnie pod ziemie by się zakopali)Rusałko u mnie pomalutku
Klaudusia rośnie jest bardzo żywym i wesołym dzieckiem nie mam z nią najmniejszych problemów słucha się mamusi Ale za to w zyciu miłosnym koszmarnie od roku sama i zapowiada się, że długo jeszcze tak bedzie.No ale cóż najwazniejsze, że mam Klaudusie mozemy na siebie liczyć
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Własnie najwazniejsze to co pisze Rusąłka chociaz wierzę ze nie jest Ci latwo ale zagladaj do nas częściej.
mamabartusia
Fanka BB :)
Mój Bartul bardzo porządnicki (nie mam pojecia po kim;-)) zawsze kiedy zmieniamy mu pieluchę chce ja sam wyrzucić do śmieci, kiedy tylko cos zrobi do nocnika oczywiscie tez chce sam uprzatnac.
Dzisiaj znalazl sobie zabawe, dwie kropelki siku i do klozetu+splukiwanie+bicie sobie brawa. Tak gdzies po piatej rundzie powiedzialam dosc i zamknelam dzwi do toalety. Bartosz sobie i tak poradzil, posunal stolek pod zlew, wyszedl na niego ostroznie nie roniac kropelki i wlal zawartosc nocnika do (na szczescie pustego) zlewu
nie zdazylam dobiec bo gadalam przez tel
Dzisiaj znalazl sobie zabawe, dwie kropelki siku i do klozetu+splukiwanie+bicie sobie brawa. Tak gdzies po piatej rundzie powiedzialam dosc i zamknelam dzwi do toalety. Bartosz sobie i tak poradzil, posunal stolek pod zlew, wyszedl na niego ostroznie nie roniac kropelki i wlal zawartosc nocnika do (na szczescie pustego) zlewu
nie zdazylam dobiec bo gadalam przez tel
Płock-Asia
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
To samo Klaudusia robi po sobie sprzatnie jak nasika do nocniczka pójdzie wylać podniesie deske i wyleje i nawet nie rozleje. O co się ją poprosi to przynosi) Choc czesto robi z własnej checi widzi jak tata bierze papierosa to biegnie po popieliczke Kochanusia jest. Wasze dzieciaczki tez maja bzika na punkcie słodyczy. Jak pójde z nią do sklepu to musze obowiazkowo jej kupic chociaz małego lizaczka bo woła w sklepie ciuciu ciuciu.
) Choc czesto robi z własnej checi widzi jak tata bierze papierosa to biegnie po popieliczke Kochanusia jest. Wasze dzieciaczki tez maja bzika na punkcie słodyczy. Jak pójde z nią do sklepu to musze obowiazkowo jej kupic chociaz małego lizaczka bo woła w sklepie ciuciu ciuciu.moja Klaudula ma faze na lody i mambe;-)
dzis nie chciała z nami jechac na zakupy...ale jak jej pwoiedziałam siadaj do autka jedziemy po lody..w sekunde siedziała w swoim foteliku
wpadek juz zadnych nie mamy..wszedzie bez pampersa..ale dzis dł jechalismy w koru..i Klaudia nagle mamusiu siusiu chce...
..powiedziałam trzymaj -tatus zatrzymyj sie no jedziemy jedziemy (jak stał na swtałach)..a maz dodawał..no tylko do tego budynku jeszcze dojedziemy zaparkujemy itd...no i te chwile trzymala i wytrzymała a potem na parkingu miedzy samochodami ja wysadziłam:-)
dzis nie chciała z nami jechac na zakupy...ale jak jej pwoiedziałam siadaj do autka jedziemy po lody..w sekunde siedziała w swoim fotelikuwpadek juz zadnych nie mamy..wszedzie bez pampersa..ale dzis dł jechalismy w koru..i Klaudia nagle mamusiu siusiu chce...
..powiedziałam trzymaj -tatus zatrzymyj sie no jedziemy jedziemy (jak stał na swtałach)..a maz dodawał..no tylko do tego budynku jeszcze dojedziemy zaparkujemy itd...no i te chwile trzymala i wytrzymała a potem na parkingu miedzy samochodami ja wysadziłam:-)
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Martusia też uwielbia słodycze :-) obiadu już biedna nie może, ale słodycze ciastko albo cukierka owszem.
Martuś od poniedziałku chodzi do żłobka, i panie zakładają jej pieluszkę tylko do spania, poza tym cały czas w majteczkach- i dopiero wczoraj przytrafiła się wpadka, a później druga w domu, więc jest nieźle.
Martuś od poniedziałku chodzi do żłobka, i panie zakładają jej pieluszkę tylko do spania, poza tym cały czas w majteczkach- i dopiero wczoraj przytrafiła się wpadka, a później druga w domu, więc jest nieźle.
reklama
