reklama
no to rewelacja!!! Mamoot - ja bym uznała że Wojtek odpieluszkowany...
u nas ostatnio postępów brak i naszej regularnej pracy nad tym też...dziś co prawda udało mu się zrobić kupe do nocnika co poprzedzone było wołąniem "kaku" i tupaniem ale za to poprzednie dni robił akurat na dworze nawet przez przsypadek nagrałam bo chciałąm pokazać jak po schodach lata a on wszedł do góry i zaczął kaku...a siku jak lata w majtach po domu to w ogóle leje gdzie popadnie ale ja na razie nie mam siły się za to brać i pewnie jeszcze nie bardzo KArol do tego sikania dojrzał - wezmę sie za to w wakacje, teraz mam wariatkowo
u nas ostatnio postępów brak i naszej regularnej pracy nad tym też...dziś co prawda udało mu się zrobić kupe do nocnika co poprzedzone było wołąniem "kaku" i tupaniem ale za to poprzednie dni robił akurat na dworze nawet przez przsypadek nagrałam bo chciałąm pokazać jak po schodach lata a on wszedł do góry i zaczął kaku...a siku jak lata w majtach po domu to w ogóle leje gdzie popadnie ale ja na razie nie mam siły się za to brać i pewnie jeszcze nie bardzo KArol do tego sikania dojrzał - wezmę sie za to w wakacje, teraz mam wariatkowo
A Wojciaszek za to nigdy nie woła, że chce, ale za to trzyma. Wczoraj byliśmy na spacerze 3 godziny i tez się nie zasiusiał. I dziś znów po nocy sucha pielucha. I pobudka o 5.30 na siusiu. CHyba zaczniemy go sadzać na nocnik na spiocha przed naszym pójściem spać, to może wytrzyma do tej 7.00. O ile takie obudzenie po nocy go zupełnie nie rozbudzi...
Baśka, z tym odpieluszkowaniem bym jeszcze poczekała, bo w sumie to dopiero od jakiegoś tygodnia jest tak dobrze. Poza tym po urodzeniu braciszka Wojciaszek może się uwstecznić z siusianiem. Zobaczymy.
Baśka, z tym odpieluszkowaniem bym jeszcze poczekała, bo w sumie to dopiero od jakiegoś tygodnia jest tak dobrze. Poza tym po urodzeniu braciszka Wojciaszek może się uwstecznić z siusianiem. Zobaczymy.
no ja powiem ze Otylka juz od kilku dobrych miesiecy trzyma w nocy...a i tak ostatecznego rezlutatu nie ma
No właśnie, dlatego ja też uważam, że to może potrwać. Albo z dnia na dzień nasze dzieci będą trzymać i wołać siusiu. Na każdego przyjdzie pora.
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Gratulacje dla Wojciacha - u nas w tym temacie zastój:-)
Podziel się: