reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Witaj Nocniczku żegnaj Pieluszko

reklama
Ja daję sobie spokój do wiosny, jak sięzrobi cieplej i będzie p polu biegała. Bo na razie nocnik to masakra. Służy do wszystkiego oprócz wiadomego celu. W ubranku usiądzie, ale nie daj Boże z gołym tyłkiem, normalnie jakby ją parzyło. A co do sygnalizowania, to kupkę zawsze, a siku jak zrobi za dużo to pokazuje, że czas zmienić pieluszkę. Myślę, że może przetestujemy też tą nakładkę na sedes, zobaczymy.
 
Noemi:-D:-D
Basiu - moja tak samo - na nocnik - za chiny!!! ewentualnie w ubraniu i kiedy ona chce...natomiast nasadka na sedes sie sprawdziła!!!..aczkowliek teraz to narazie nauka staneła w miejscu..dziadki na wszystko pozwalaja..dzis babci na srodku pokoju nasiurała(ja szykowałam kąpiel)..po czym z głosnym smiechem zwiała, bo wiedziała, ze tak nieładnie:baffled:..

pupa(czyli w Klaudii jezyku - kupa )- jest sygnalizowana -po fakcie
 
U nas ostatnie dni powoli się klarują ze sprawami nocnikowymi bo jak Matek nie ma pieluchy i chce siku to odrazu na nocnik pędzi. Myślę że jak tylko będzie cieplej i zaczniemy nasze maluchy przyzwyczajać to szybko załapią. Bo tak jak widzę inne mamy to dzieci prawie 3 latka na karku a jeszcze pampki są w użyciu
 
Brawa dla Zosi :) i dla reszty za wszelkie postępy :)
u nas też bez zmian - czyli sygnalizowani po - potrafi powiedzieć wtedy że ma" aa" i czasem sam przynosi czystą pieluche i chusteczki - czasem zanim jeszcze wiemy ze zrobił kupę...dziś za to tuptał, babcia mówi" chcesz siusiu- poczekaj na nocnik " i Karol zrobił na nocnik :) także czasem zdaży mu się zasygnalizować tuptaniem...za to totalnie nie sprawdza sie u nas sadzeni po spaniu - Karol strasznie lubi się powylegiwać po obudzeniu i nie chce dać sie wyciągnąć z łóżeczka póki nie dojrzeje - no a siku wtedy najczęściej już jest :(, a przed kąpięlą - wisi na wannie żeby jak najszybciej wejść i też wtedy nie da sie na nocniku posadzić...no i często posadzony po 2 sekundach po prostu z niego zwiewa...
 
Niewątpliwie na to wszystko potrzeba czasu . To truna sztuka , dzieciaczek musi skumać pare spraw na raz ..... My stawiamy na cierpliwość , nie spieszy nam się . Ale wiem że im wcześniej dziecko się przyzwyczaja tym lepiej , dziecko ma więcej czasu na oswajanie się z nowością .... Ja jestem dobrej myśli i za każdy nawet najmniejszy sygnał , siusiu , itd. nagradzam Zofkę .....
Pati dobrze że nie mam drukarki ;-):-D no ale Zośka kiedyś nadoiła mi w doniczkę :baffled::-D
 
U nas też na razie bez zmian czyli Kubie nadal nie przeszkadza jak jest cały obszczany i obsrany po pachy. :-D i nadal nie jarzy o co chodzi
 
reklama
Do góry