Tez czytałam o tych 80%. Moim zdaniem oni za bardzo straszą. Większość to ma. Jeśli wychodzi Ci cin w cytologii to znaczy, ze jesteś w tych 20%, czyli wirus jest aktywny (ja tez niestety..) Zdarza się, ze wirus po jakimś czasie zanika (jest w stanie uśpionym), ale on jest w Twoim organizmie. Już go masz. Ale nie musi wyrządzać krzywdy przez lata a nawet i przez całe życie. Ja jednak dalej uważam, ze nie jest aż na tyle groźny jak go opisują, skoro tak małe prawdopodobieństwo jest, ze w ogóle ten rak będzie. A statystyki śmiertelności są wysokie, bo kobiety się nie badają i tyle.