reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wirus HPV-pomocy!!!

Słuchajcie a czy konieczne jest CC po zdiagnozowaniu kłykcin kończystych? Podobno żeby nie zarazić dziecka lepiej jest rodzić przez cesarkę.
Wypytuję mimo, że u mnie do porodu jeszcze długa droga, na razie walczę żeby w ogóle zajść w ciążę…
 
reklama
Słuchajcie a czy konieczne jest CC po zdiagnozowaniu kłykcin kończystych? Podobno żeby nie zarazić dziecka lepiej jest rodzić przez cesarkę.
Wypytuję mimo, że u mnie do porodu jeszcze długa droga, na razie walczę żeby w ogóle zajść w ciążę…
Nie. Chyba, że klykciny mogą utrudnić poród sn. I tak podczas ciąży jest ryzyko transmisji wirusa na dziecko.
 
Jak miałyście ASCUS to dostałyście jakieś leki ? Martwię się, że dostanę coś i nie będę mogła dalej karmić piersią. Bardzo bym nie chciała go jeszcze odstawiać :( Może jest coś, co można przyjmować podczas karmienia?
 
Tak naprawde na HPV nie ma leku. Poza papilocarem lub podobnymi zelami i staraniem sie zeby odpornosc wzrosla i zwalczyla wirusa nic nie mozna zrobic
 
Nie wiem czy u mnie to pomogło zwalczyć wirusa ale przyjmowałam witaminę D oraz A+E. Trzeba pamiętać że wirus może wracać, tym bardziej jeśli partner jest nosicielem. Dla niego wirus jest praktycznie nieszkodliwy, bo u mężczyzn rak jądra występuje bardzo rzadko. U nas niestety może siać spustoszenie w szyjce macicy, ale zmiany nie zawsze są nowotworowe.
Moja ginekolog powiedziała że dostępne jest szczepienie na HPV nawet dla dorosłych, na razie szukam informacji na ten temat i osób które zostały zaszczepione
 
Nie wiem czy u mnie to pomogło zwalczyć wirusa ale przyjmowałam witaminę D oraz A+E. Trzeba pamiętać że wirus może wracać, tym bardziej jeśli partner jest nosicielem. Dla niego wirus jest praktycznie nieszkodliwy, bo u mężczyzn rak jądra występuje bardzo rzadko. U nas niestety może siać spustoszenie w szyjce macicy, ale zmiany nie zawsze są nowotworowe.
Moja ginekolog powiedziała że dostępne jest szczepienie na HPV nawet dla dorosłych, na razie szukam informacji na ten temat i osób które zostały zaszczepione
Szczepienie zadziała tylko na te typy HPV, których nie masz.
 
Ale jak jest np. Stan zapalny szyjki przez tego wirusa to nie dają nic?
ja miałam liczne ogniska stanu zapalnego plus kruchy nabłonek szyjki (wyszło na kolposkopii) to dostałam globulki Hexatiab + Gynoflor na zmianę.
A na CIN I a następnie ASC-US zalecono mi stosować przez 3 miesiące Deflagyn z zastrzeżeniem że nie wiadomo, czy pomoże. Jeszcze się na niego nie zdecydowałam
 
Ale jak jest np. Stan zapalny szyjki przez tego wirusa to nie dają nic?
Mialam stan zapalny, ale karmilam i dostalam nystatyne, ale wtedy gin nie badal na jakim podlozu mam stan zapalny bo po ciazach i porodach sn czy cc one pojawiaja sie czesto. Ja potem drazylam temat bo chcialam miec dzieci rok po roku, a tu asc us i asc us. Potem pol roku bralam papilocare i mi nic nie dawal. Zaczelam brac prawie 1000 kwasu foliowego, wit d, c, pic zakwas z buraka, suplementowac grzyby shiitake i wiele innych. Podobno brokuly( a moze kielki brokuł) i szpinak tez maja jakas substancje pomagajaca zwalczyc te dziadostwo. Tak czy siak wprowadzilam rygor higieniczny, diete i bardzo o siebie dbalam. Za tydzien ide na trzecia cytologie. 2 byly ok, licze ze ta bedzie dobra i zapominam na tak dlugo jak mi to bedzie dane, ze mi sie to cholerstow przypaletalo.
 
reklama
Mialam stan zapalny, ale karmilam i dostalam nystatyne, ale wtedy gin nie badal na jakim podlozu mam stan zapalny bo po ciazach i porodach sn czy cc one pojawiaja sie czesto. Ja potem drazylam temat bo chcialam miec dzieci rok po roku, a tu asc us i asc us. Potem pol roku bralam papilocare i mi nic nie dawal. Zaczelam brac prawie 1000 kwasu foliowego, wit d, c, pic zakwas z buraka, suplementowac grzyby shiitake i wiele innych. Podobno brokuly( a moze kielki brokuł) i szpinak tez maja jakas substancje pomagajaca zwalczyc te dziadostwo. Tak czy siak wprowadzilam rygor higieniczny, diete i bardzo o siebie dbalam. Za tydzien ide na trzecia cytologie. 2 byly ok, licze ze ta bedzie dobra i zapominam na tak dlugo jak mi to bedzie dane, ze mi sie to cholerstow przypaletalo.
a Twój patner się badał może? Tzn czy miał robione typowanie wirusa?
 
Do góry