Witam. Ja także dowiedziałam się, że mam HPV onkogennego 2 rodzaje. Wyszedł swiezy stan nowotworowy szyjki macicy z rutynowej kontroli cytologicznej. W tamtym momencie się załamałam, zamknęłam na wszystko. Ze stresu wyszła nadczynność tarczycy, także dodatkowe badania. Kolposkopie i co chwilę morfologia. Zaczęłam walczyć o siebie, bo mam syna. Zmieniłam podejście do życia, wcześniej wyścig w pracy, za pieniędzmi itp, a ta sytuacja pokazała, że mój związek był dawno pogrzebany, że byłam nieszczęśliwa. Postanowiłam razem z walka o zycie i zdrowie zawalczyć o nowy start. Zmienić to co mnie smuciło, odbierało radość życia. Przeniosłam się do innego województwa, podjęłam leczenie i wygrałam. Fakt mam usunięta większą część szyjki macicy, ale co pół roku cytologia wskazuję na wygraną walkę. Zdaje sobie sprawę z tego, że to nie musi być koniec problemu, bo HPV należy do tego uporczywego wirusa, który zostaje na całe życie. Tyle, że może się uśpić i już nie odezwać. Żadne szczepienie po zarażeniu nie jest w stanie go usunąć. Raz zaraz ona osoba ma go całe życie. Obecnie jestem w szczęśliwym związku, choć 2 razy ciążę straciłam, nie zmienia to mojego nastawienia do życia i cieszenia się każdym dniem z moją rodziną.
Także nie zastanawiajcie się, róbcie regularne badania i pamiętajcie co jest w życiu najważniejsze. Pozdrawiam
reklama
Jak powiedzieć nowemu partnerowi że mam hpvWitam. Ja także dowiedziałam się, że mam HPV onkogennego 2 rodzaje. Wyszedł swiezy stan nowotworowy szyjki macicy z rutynowej kontroli cytologicznej. W tamtym momencie się załamałam, zamknęłam na wszystko. Ze stresu wyszła nadczynność tarczycy, także dodatkowe badania. Kolposkopie i co chwilę morfologia. Zaczęłam walczyć o siebie, bo mam syna. Zmieniłam podejście do życia, wcześniej wyścig w pracy, za pieniędzmi itp, a ta sytuacja pokazała, że mój związek był dawno pogrzebany, że byłam nieszczęśliwa. Postanowiłam razem z walka o zycie i zdrowie zawalczyć o nowy start. Zmienić to co mnie smuciło, odbierało radość życia. Przeniosłam się do innego województwa, podjęłam leczenie i wygrałam. Fakt mam usunięta większą część szyjki macicy, ale co pół roku cytologia wskazuję na wygraną walkę. Zdaje sobie sprawę z tego, że to nie musi być koniec problemu, bo HPV należy do tego uporczywego wirusa, który zostaje na całe życie. Tyle, że może się uśpić i już nie odezwać. Żadne szczepienie po zarażeniu nie jest w stanie go usunąć. Raz zaraz ona osoba ma go całe życie. Obecnie jestem w szczęśliwym związku, choć 2 razy ciążę straciłam, nie zmienia to mojego nastawienia do życia i cieszenia się każdym dniem z moją rodziną.
Także nie zastanawiajcie się, róbcie regularne badania i pamiętajcie co jest w życiu najważniejsze. Pozdrawiam
Ja już sobie wkręcam, że może mam inne różne choroby weneryczne lub HIV itd skoro mam HPV… Straszne to jest … mam dziwne przeczucie, ze wszystko będzie dobrze, ale boję się bardzo …Boję się o dzieci, o siebie. Boję się o przyszłego potencjalnego partnera
Tez sie balam z kazda cytologia. W lipcu byl totalny stres bo juz bylam po 2 dobrych. Jak bylam po cytologii to 3 tyg chodzilam na palcach zeby mnie telefon nie zauwazyl i nie zadzwonil hahaha ubzduralam sobie ze jak moj gin nie zadzwoni przez 3 tyg w pn do 16 to nie zadzwoni. Jakiez bylo raz moje zdziwienie jak oddzownil kiedys o 20 XD ale naszczescie nie o cytologie.
Nie mozna czytac tych historii z neta bo malo kto sie chwali szczesliwa historia, a glownie sa same straszaki. Jak pisza te onety, wpeki i inne portale artykuly to musza byc trupy. Artykuly zyli dlugo i szczesliwie sa nudne. Baby tez lubia sie nawzajem nakrecac i straszyc opowiesciami, ze ona znala babke, ktora znala babke , ktora znala inna babke i ta umarla bo jej na dupie urosła trzecia glowa. Wirus jest powaznym zagrozeniem, ale zawsze moglysmy sie urodzic w rodzinie obciazonej np ryzykiem wystapienia raka trzuski i co ma taka osoba powiedziec? Jakos musi zyc. Tak czy siak wirus HPV nie jest przeciwskazaniem by zyc szczesliwie i miec dzieci
Stokrotka321
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 23 Maj 2024
- Postów
- 26
Normalnie... szczerość w związku to podstawaTylko jak chcesz wejść w nowy związek to jak o tym powiedzieć komuś
Normalnie... szczerość w związku to podstawa
reklama
Podziel się: