reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wiktoria 32tc,1 150,44cm

reklama
Dzięki franiowamamo,jesteś nieoceniona :)
Wiki ma 16miesiecy
Jutro mam zadzwonic do synapsisu,z tego co na razie wiem przyjmują na tą chwile tylko dzieci do 2lat i tylko z Warszawy,a my konkretnie mieszkamy w Ząbkach czyli miejscowości przylegajacej do Warszawy i mała ma meldunek tutaj,wiec nie wiem czy nas przyjmą ale sprobuje.
Niestety w okolicach Rzeszowa nie mamy żadnej rodziny ale jeśli terminy tu beda powalajace to pewnie wezme to pod uwage.
Nie ukrywam,że Ty i Franio jesteście dla mnie wielką inspiracją i przykładem,dzięki jeszcze raz :)
 
Kochana, ciesze się, ze mogłam pomóc.
Pamiętaj, ze Rzeszów daje i diagnozę i plan terapii.
W Synapsisie tylko zrobią diagnozę, nie dostaniesz wskazówek co robić z małą:(
W każdym razie trzymam kciuki z aWas. Sprawdź terminy i wybierz to, co dla Was najlepsze:)
 
MamoWiki ja jestem z Rzeszowa i w styczniu moja córeczka będzie miała pierwszą wizytę w Ośrodku diagnozującym autyzm dziecięcy.
Jeśli byś się nie dostała do Warszawy a chciałabyś przyjechać do Rzeszowa to służę pomocą :tak:
 
Dzwoniłam dzisiaj do Synapsisu i przyjmą nas ale trzeba czekac do 3 miesiecy.
monik75 z chęcią skontaktuje się z Tobą telefonicznie jak już będziecie po wizycie. Twoja niunia jest starsza chyba więc na pewno to troche inaczej wyglada. Daj mi znac jak już będziecie coś wiedziały. Ile czekałyście żeby się dostać?
 
A moze zapisz sie od razu też do Rzeszowa, tam ponoc tez się b długo czeka.. Żeby nie było tak, że - nie daj Boże - diagnoza się potwierdzi a ty bedziesz miała w ręku tylko diagnozę, bez żadnych wskazówek do pracy z dzieckiem..:(
 
Dziewczyny poradźcie...
Mamy mała przerwe w rehabilitacji i nie mam jak podpytac a Wiktoria mnie ostatnio zamęcza i nie wiem czy jej pomagac czy nie.
Chodzi o to,że zaczęla sobie chodzic przy meblach tak powolutku i jak dochodzi do konca np łóżka to wyciąga ręke i chce żebym ja prowadzała. Ja widzę,że te jej nożki są jeszcze za miękkie do chodzenia ale ona nie daje mi życ i mi już plecy siadają.Pewnie nie powinnam jej prowadzac dopoki sama nie bedzie pewnie stac bez oparcia...?
 
Nie powinnas prowadzać z jednego jeszcze prostego powodu - prowadzając ją mała ma rączkę / rece w górze. Automatycznie unosi do góry ramiona, szyja chowa sie w ramionach, dochodzi do podwyższenia napiecia mięśniowego. Poza tym jak zacznie chodzic samodzienie bedzie miała problem z opuszczaniem ramion, rąk. Może stawaj na drugim końcu mebla i wołaj ją do siebie? Niech zmieni kierunek marszu?
 
Ale jak ją prowadzam to trzymam jej ręce na wysokosci bioder mniej wiecej,bo tak mi wczesniej powiedziała ta rehabilitantka zeby nie do góry bo dziecko sie wiesza wtedy

Ps w sumie masz racje,bede stawac z drugiej strony i namawiac ja do powrotu :)
 
reklama
I bardzo dobrze,tylko za biodra,ale szczerze mówiąc nie rób tego za każdym razem , gdy ona chce.Nie może być przyzwyczajona do ciągłej asekuracji,korzystaj z tego jak z ćwiczenia powiedzmy kilka razy dziennie,bo taka stabilizacja bioder i lekkie przyciskanie do podłoża do efekt ku lepszemu, do przodu w przygotowaniu do chodzenia.
 
Do góry