Wieści ze szpitala (bez komentarzy ).

[Katasza]

Wiadomość od Agasim:

"Beatka 55 cm, 3850g, poród bardzo ciężki sn i jest w inkubatorze. Jestem dobrej myśli, musi być dobrze. Jutro będę więcej wiedzieć"

Życzyłam im dużo zdrówka. Jutro pewnie ktoś inny przekaże wiadomości.

I właśnie doszedł drugi:

"Urodziłam dopiero koło 21 a wody odeszły o 2 w nocy! Beatka strasznie się umęczyła. Ja już nie miałam siły. Bardzo się martwię ale muszę być dobrej myśli..."

 

[Flaurka]

SMS od Patiny:

Hej jak tam na BB rozpakowanie trwa? My jutro wychodzimy mała ssie super no i śpi. Starszy brat bardzo szczęśliwy.

 

[WIOLKA1509]

hej
nasz synek urodzil sie 11.05 o godzinie 1.10 waga 3560g i 56cm.
obecnie jestesmy na patologi noworodka, maly ma silna zoltaczke , infekcje i konflikt serologiczny(dotyczacy grupy krwi a nie odczynnika rh).
narazie nie mam sil zeby opisywacz szczegoly.
prosze was tylko o modlitwe za moje dziecko

 

[kugela]

sms od Mysiochomis (wyslany przed chwila):

"Hej ja na porodowce od 8 rano. Przezylam noc ze skurczami. Teraz mam rozwarcie 1,5 cm i skurcze co 5 min. Pewnie urodze dopiero w nocy. Pozdrow dziewczyny"

Niniejszym wiec pozdrawiam Was i trzymajmy kciuki, zeby poszlo szybciej niz Mysiochomis mysli

 

[Flaurka]

Sms od Dusi80:

Od 9 jestem na porodówce, rozwarcie na 5cm, bóle krzyżowe, skurcze coraz częstsze. Niestety wszystkie sale do porodów rodzinnych zajęte i jestem na zwykłej porodowej i jestem 2 w kolejce na rodzinny - jak zdążę oczywiści.. prosze o kciuki, pozdrawiam Magda.


&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

 

[Karolki]

Sms od Katasza
Przyjeli mnie na oddzial,zrobilil KTG ale nic sie nie dzieje. Wiec czekam.Bede informowac.
i kolejny:
Wlasnie wrocilam z badania.Szyjka zamknieta i cisza wiec nie pozostaje mi nic innego jak czekac.



Kciuki zacisniete, mam nadzieje ze pojdzie szybko!!!

 

[Flaurka]

I radosny SMS od Dusi:


O 14.33 na świat przyszła Aleksandra, 4220 i 59 cm. Czujemy się ok i pozdrawiamy

Strasznie fajnie i duża córa)) Gratulacje

 

[dila]

Cześć

Nasza córeczka urodziła się 12 maja o godzinie 14.10 drogami natury. Obudził mnie pierwszy skurcz o 4:30 a do szpitala trafiliśmy przed 10 rano jak skurcze zdecydowanie się nasiliły. Poród ciężki, bóle z krzyża i brzucha i bardzo częste skurcze. Malutkiej tętno szalało i niemal byłaby cesarka, ale się uparłam, bo zaczęły się bóle parte. Niestety nie obyło się bez olbrzymiego nacięcia. Lilianka malutka - waży 2700 g i ma 54 cm długości. Od dziś jesteśmy w domku i niestety karmienie piersią Nam nie wychodzi

 

[kugela]

wiadomosc od Mysiochomis (wyslana o 00:40 ):

"Gabrys przyszedl na swiat o 18:50, wazy 2755g, nie wiem jaki dlugi. juz nawet cycal i teraz spi"

Mysiochomis miala cc, przeprasza, ze "dopiero teraz" daje znac i przesyla nam calusy :-)

 

[justynamika84]

Napisałam do Agasim jak się czują i czy z małą Beatką już lepiej, oraz w skrócie dałam znak co u Nas:-)
" Dziękuje za pamięć, serdeczne gratulacje dla wszystkich nowych mamuś i trzymam kciuki za następne. U nas stan malutkiej stabilny. Beatka jest bardzo silna i szybko dochodzi do siebie, wszystko wychodzi na prostą, wierzę że będzie już tylko lepiej. Nadal jest w inkubatorku ale już jest zdecydowanie lepiej. Modlitwa potrzebna"