reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści z wizyt

To musi być dopiero stres... Ale dobrze, że mała na tym nie cierpi!
Co do porodu, to jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś się przejmował, że mięśnie rodzącej są w opłakanym stanie... Zrobiłaś sobie dziecko to ródź :(

Czytam co na ten temat "radzą" na kafeterii i jestem lekko w szoku, wklejam pierwszy lepszy komentarz:
"(...) po 9 miesiącach zbijania bąków, leżenia - czyli odpoczywania to ty K U R V A jak jesteś zmęczona? Górnik po 9 miesiącach pracy w kopalni może być zmęczony a nie baba co leży całe dnie :o no błagam :o widać że już masz pieluszkowe zapalenie mózgu :o jak żeś taka słaba to jak DO KU R VV Y nędzy dasz rade zajmować się noworodkiem? "
Moja kolezanka lezala chyba 4 msc plackiem i zrobili jej cc, nie pozwolili rodzic sn
 
reklama
Super bardzo dziękuje za wiadomości. Niestety u mnie od 22tyg bezwzgledne leżenie albo w domu albo w szpitalu. Mogę zapomnieć o szkole rodzenia albo jakiś warsztatach wiec będę się wspierać Wasza wiedza:)
położna Kasia ma szkołe rodzenia przez Internet, współczuję tego leżenia:-(
 
Wagi widzę są w cały świat, Dotychczas myślałam ze mała jest spora ale jak czytam o wadze waszych pociech to moja to kruszynka, z ostatniego usg 27t2d ważyła 1134g. We wtorek mam USG będzie idealnie 30tydz wiec zobaczymy jak się ma jej waga.

Wracając do tematu porodu, boje się tylko tego ze nie ma zielonego pojęcia jak to się wszystko odbywa, i ze dopiero wtedy położne będą się nade mną pastwić‍♀️ Chociaz po tych kilku hospitalizacja większość mnie zna:)
 
Wagi widzę są w cały świat, Dotychczas myślałam ze mała jest spora ale jak czytam o wadze waszych pociech to moja to kruszynka, z ostatniego usg 27t2d ważyła 1134g. We wtorek mam USG będzie idealnie 30tydz wiec zobaczymy jak się ma jej waga.

Wracając do tematu porodu, boje się tylko tego ze nie ma zielonego pojęcia jak to się wszystko odbywa, i ze dopiero wtedy położne będą się nade mną pastwić‍♀️ Chociaz po tych kilku hospitalizacja większość mnie zna:)

Powiem Ci, że przy pierwszej ciąży miałam mniejsze obawy-nie wiedziałam za wiele co i jak i "lekko" zidealizowałam sobie obraz przez co jakoś mocno się nie bałam. Teraz jestem mega przerażona bo nie wyobrażam sobie znowu 24h porodu na oxytocynie z bólami krzyżowymi... I już sama nie wiem jak się nastawiać
 
Powiem Ci, że przy pierwszej ciąży miałam mniejsze obawy-nie wiedziałam za wiele co i jak i "lekko" zidealizowałam sobie obraz przez co jakoś mocno się nie bałam. Teraz jestem mega przerażona bo nie wyobrażam sobie znowu 24h porodu na oxytocynie z bólami krzyżowymi... I już sama nie wiem jak się nastawiać
Mam podobnie. Przed pierwszym porodem lajcik, z uśmiechem na twarzy. Teraz jest strach. Tylko ja nie mam na co narzekać prócz bólu. Porody miałam szybkie i łatwe. Bez żadnego oxy, zzo.
 
reklama
Do góry