reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wieści z porodówek i gratulacje

reklama
ja z perspektywy czasu cc nie polecam ;p a w ogole okazalo sie, ze posiew wyszedl negatywny wiec to nie zakazenie i nie leci ze mnie ropa tylko plyn surowiczy mozliwe, ze zle toleruje te szwy rozpuszczalne co sa w srodku

Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom


Zdaje sobie sprawę że cc to nie zabawa ale ja jestem po prostu strasznie zdesperowana najgorsze jest do że moja córcia na pewno będzie duża synuś urodził się 4 300 a mała w 37 +0 ważyła 3500 jak przybierała tak jak wcześniej czy po 500 600 g w ciągu 2 tygodni to teraz może ważyć 4 500 a może i lepiej nie wiem jak urodzić taką kluskę. Najbardziej przeraża mnie że będą chcieli wywołać poród będę się męczyć kilkanaście godzin i nic i trzeba będzie ciąć z synem tak była prawie od pojawienia się w szpitalu do porodu minęło 7 godzin łażenia po ścianach na patologi wzięli mnie na porodówkę podłączyli kroplówkę i zaczęło bolec że h..... po kolejnych 3 godzinach okazało się że nie dość że małemu zanika tętno to jeszcze odbija się od kanału w końcu zdecydowali się na cc chirurg poszedł się myć ale w międzyczasie przyszła położna która stwierdziła że na pewno urodzę i przełożyła mi się przez brzuch i go wycisnęła mały był fioletowy nikt się tak na prawdę nie zastanawia jakie to może mieć konsekwencje na resztę życia dlatego się tak martwię
 
Ja dla odmiany polecam cc mimo problemu jaki mialam ze znieczuleniem :) decyzja jest bardzo trudna bo i po cc i po sn moze byc super, ale tez moze byc ciezko, to loteria..
 
reklama
Do góry