reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze skarby są na świecie- a tak wygląda ich życie :)

Angel reguły nie ma - zalezy jaki egzemplarz się trafi. Moja chrześnica zaczęła przesypiać noce jak miała 5 tygodni i płakała jedynie jak głodna. Za to moja gwiazda darła sie prawie ciągle jak nie spała (tak do 8 miesiąca), a pierwszą nockę przespała przed 2 urodzinami ;-) nikt Ci nie da pewności jaki będzie maluch - jedynie p oporodzie, tak około 1-2 tygodnia dziecko sporo spi i rzeczywiście mniej płacze - potem to loteria ;-)
 
reklama
. Za to moja gwiazda darła sie prawie ciągle jak nie spała (tak do 8 miesiąca), a pierwszą nockę przespała przed 2 urodzinami ;-) nikt Ci nie da pewności jaki będzie maluch - jedynie p oporodzie, tak około 1-2 tygodnia dziecko sporo spi i rzeczywiście mniej płacze - potem to loteria ;-)

to tak jak Moja :) z tym, ze Miska przespala pierwsza noc kolo roczku, a potem to juz loteria i tak jest do tej pory ma teraz 2 lata i 8 miesiecy i zadko kiedy przesypia noc bez wolania mamy i przytulania :)
 
no to kilka słów o Marcelku, który jak na razie problemów nie sprawia, płacze jak jest głodny, do pieluchy sama muszę zaglądać bo nie daje znać że mu przeszkadza.
Boże jak ja się tego wszystkiego bałam będąc w ciąży, po porodzie w szpitalu kiedy położne pomagały, ale powiem wam, że instynkt macierzyński i intuicja mega mnie zaskoczyły, co prawda jest jakaś wiedza wyniesiona czy ze szkoły rodzenia w naszym przypadku, czy wyczytana w gazetach, poradnikach, necie itp, w domu jakoś mimo obaw i braku doświadczenia sobie radzimy :happy2:

Marcelek póki co je (piersią karmię) co ok 2godz, w nocy budzi mi się 2-3 razy na karmienie, ja chodzę przy nim jak nakręcona mogę spać 2-3 godz w nocy i mam takiego powera
kąpiel uwielbia, pierwsze 2 dni nam płakał i w szpitalu pod kranem jak był myty przez położną to była trauma dla niego, płakał strasznie, w domku odkryliśmy, że musimy mu zmienić godzinę kąpania z 20 na 19 :happy2: po prostu o 19 kiedy się budził ja go już nie karmiłam przed kąpielą a on sie później nam w kąpieli złościł teraz kąpiemy go o 19, jest ubrany i karmiony a kąpiel jest przyjemna, pluska sobie nóżkami i przygląda się nam tak uważnie a robi minek przy tym z 1000:-D
ma strasznie suchą skórę, kupiliśmy to olianium, ale nie wiele zdziałało a koszt mega :no::wściekła/y:, znów wróciliśmy do oliwki którą dodajemy kilka kropli do wanienki, a jutro jeszcze wypróbujemy kąpiel z krochmalem

na razie (odpukać w niemalowane) mam w domu aniołka, zrobi kupkę, je, śpi i tak w kółko, a ja zaczynam wpadać w małą rutynę i czasem się zastanawiam czy ma już zmienioną pieluszkę czy już go nakarmiłam, że się mąż ze mnie śmieje :-D
 
u nas jest inaczej,niby maluch powinien więcej spać ale u naszego tak wcale nie jest,wieczorem zasypia i śpi czasami i z 3 godzinki a później jest co godzinę a potrafi i z 3 nie spać,więc nocki nie należą do przyjemnych,kąpiel też wielki krzyk jest nic nie pomaga
 
No to i naszego Grzesia życie w skrócie.płacze mało, czasami marudzi, ale wiadomo że głodny, albo niedojedzony no albo idzie wielki pierduszek ;). Jak jest najedzony to podoba mu się wszytko, jak nie to ani przebieranie, ani kapiel. W nocy budzi się 2 razy. Fajnie jest
 
Ostatnia edycja:
no to u naszego Marcelka świat zaczyna już coraz ciekawiej wyglądać, rozgląda się wkoło, lubi gdy jest noszony wtedy więcej widać a najlepiej jak do odbicia sie go trzyma w pionie :-)

Marcelek grzeczny od paru dni nic mu nie dolega, och niech te chwile trwają jak najdłużej, żadnych problemów z brzuszkiem, pruka sobie, robi kupki bez problemów, radosny i uśmiechnięty, gaworzyć zaczyna jak najęty :) wspaniałe chwile nastały – chwilo trwaj :happy:

wiecie co nam kilka dni temu Marcel zrobił, podczas kąpieli nawalił do wanny ( ale ile !!! ) tak makabrycznie że trzeba było na szybko szykować miskę z wodą żeby go wyciągnąć z tego i spłukać a jak się śmiał przy tym, a my też z mężem dosłownie płakaliśmy ze śmiechu :-D:rofl2:
 
Anula no niezle my sie tez obawiamy takiej wpadki , bo maly lubi sobie pofolgowac jak tylko zdejmie sie pampka z pupy :-D

Moj synek tez jest grzeczny, naprawde oby tak zostalo - tylko niech, że przesypia wecej w nocy bo naprawde wstaje codziennie rano z bólem glowy z niewyspania! Tak chociaz 3 godzinki dwa razy noooo..

A tak to spi, je, troszke sobie popatrzy - ale jednak lubi byc w centrum zainteresowania :confused2: To nie bedzie dziecko ktoremu da sie zabawke i cisza na jakis czas ... Nie jest uczony byc noszony na rekach i bujany, ale chociaz lezec na kolanach ( jak po turecku siedze pupa na materacu a plecki o nogi i na kolanie glowka) czy jak do odbicia wlasnie sie trzyma on ta glowe juz trzyma hardo i patrzy sobie ;-) Nawet jak lezy na lozku ze mna to chociaz zebym obok lezala i zabawiala ksiecia ehh..

Ale pozatym to cudny obym tylko odkryla co z tym jego stekaniem przy prutaniu i oby bez kolek, zycie bedzie piekne..
 
Angel to stękanie wam przejdzie, to wynika najprawdopodobniej jak u nas z niedojrzałego układu pokarmowego, z każdym dniem i tygodniem powinno być lepiej, ćwiczcie dużo leżenia na brzuszku, uginanie nóżek do brzuszka, rowerek nóżkami, u nas espumisan wpomagał po 15 kropli 3x dziennie
 
reklama
Nasza maleńka też stęka...
to normalne...
taki maluszek musi nauczyć sie wypychac kupala i bączki;-)))
takze jest to dla niego ciązka sprawa, ale z dnia na dzien latwiejsza;-)))
wyćwiczy wszystko i będzie ok;-)
 
reklama
Do góry