reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

sabrinko Julik nadal w niemowlęcym:) coprawda ma już 90cm:) ale 12400 waży .a M twierdzi ,ze to najbezpieczniejszy fotelik więc im dłużej tym lepiej:)
też słyszałam,że dziąsła podobno są na tyle twarde ,że bezzębne maluchy tez mogą gryźć:)
śliczny synuś!!!!! i jak urósł
Lili no cudne wieści.a ja chciałam pępek żbey wystawał,ale nie trafiło mi się:p dawaj fotę brzunia i Weroniki!
a Julik no w sumie żywiutki jest fakt.
Kłaczek fajnie z tym domem ,że wszystko układa się

Czarna też jestem ciekawa co u Anethy:(dawno nie odzywała się chyba

Karolciu to moze jeszcze fotka małego ?przed kolejnym wyjazdem.fajnie z tymi górami!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lili ja mialam taki wystajacy pepek, srednio przez ubranie wygladal, ale w sumie nie przejmowalam sie. Dobrze, ze wizyta udana, no i jak to juz niedlugo.
ssabrina my mamy od 9 do 18 takze nie pomoge.
Klaczek super Wam sie pofarcilo, oby tak dalej z tym szczesciem.
Ola nie buntuje sie Julik w tym niemowlecym,Kamil strachotnie sie darl, chcial wyzej siedziec i widyiec ciut wiecej.
W pitek Kamila wysypalo, takie male cyerwone krostki, najpierw na plecach i bryuchu a weekend dalej. Pomyslalam, ze cos go uczulilo. Wczorajk bylismy u lekarya, stwierdzila, ze to po antybiotyku. Skonczylam go podawac, dwa dni pryed wysypka. wpisalam sobie oczywiscie w neta, a tam wyskoczylo, ze taka wysypka pojawia sie, gdy przy mukowiscydozie poda sie antybiotyk. strasznie sie wystraszylam. Jestesmy w Niemczech, wiec tak srednio teraz robic badania
 
Annas a po ilu dniach od temperatury pokazały sie te krostki.Bo moją po 4 5 dniach od temperatury i to byla 3 dniówka. Jeśli chodzi o muscwiscydoze to robiłaś po porodzie chyba badania bo to standard w polsce. Wiec chyba nie powinnaś sie martwić
 
Annas81 - miał robione tak jak Kaira pisze badanie po narodzinach, więc raczej można to wykluczyć, nie wyprałaś ubrań w czymś nowym, zmiana klimatu też może mieć wpływ, jak wrócicie do PL to oczywiście trzeba by sprawdzić.



NIE, NIE, NIE, NIE - a może tak ku*wa choć raz TAK dzisiaj?????????? Przestałam się odzywać dzisiaj do własnego dziecka, zajęłam się sobą :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Skutek? Pomarudziła, połaziła za mną i .... zajęła się sobą. Fiu, bo byłam na skraju wyczerpania albo co gorsze dolecenia do Niej i rozszarpania. :no2:
 
Dziewczyna ale ja durna,pomylilam nazwy chodzilo mi o mononukleoze, a nie mukowiscydoze
Kaira 2 dni po skonczonym antybiotyku, od goraczki minal ponad tydzien
 
Annas ale przecież byłaś u lekarza.lekarz rozpoznałby mononukleoze.więc spokojnie.jak wrócicie mozesz zrobić badania żeby nie denerwować się.co do fotelika to my staramy się w dłuższe trasy jeździć w porze spania małego wiec jest mu wygodniej niż w kolejnym, bo bardziej leżących niż bobasowe nie ma.my kolejny fotelik mamy od 92cm więc Julikowi brakuje ze 2-3cm(nie wiem ile ma dokładnie)

Lili a ja myślałam,że to tylko moje dziecko jest na nie.a to "nie" jeszcze takie dobitnie mówione. dzisiaj mu np mówię,że idziemy z ciocią i Julką na spacer a on "o nie" :)
 
My codziennie wieczorową porą na placu zabaw siedzimy i fajnie jest jak są dzieci w Jej wieku, jak są młodsze to wiadomo odpadają, a starsze mają swój świat, więcej wariacji niż zabawy, takiej głupawki, że nawet mnie to drażni, ale każdy wiek rządzi się swoimi prawami. ;-)


Dzisiejszy wieczór/noc:

21 - spanie
22:45 - siku
2:30 - jakieś dziwne przebudzenie
2:56 - "be be be", byłyśmy siku
3:15 - nie chce mi się spać
3:30 - pogadajmy
4:00 - am am - mleko
4:40 - zasnęła, fiu

Ciekawe, o której wstanie teraz :-p Dobrze, że wczoraj padłam razem z Nią o tej 21, dzięki temu wieczorowe fanaberie w ogóle mnie nie drażniły :tak:
 
Popiszę troszkę sama z sobą, a co mi tam. :-p

A propo niespania w nocy Ady. Wraca wczoraj A. z pracy i coś mi nie gra, pytam się:
Ja: W pracy jak było, nie zasnąłeś za biurkiem?
A: Nie. - i patrzy na mnie taki jakiś.
Ja: No to nieźle, bo myślałam, że padniesz dzisiaj.
Cisza. Patrzy na mnie dalej taki jakiś, jakbyśmy gadali o dwóch innych sprawach. :oo2: Jeszcze sekundy i już mój mózg wiedział co jest grane i z dziką satysfakcją pytam. :-p

Ja: Co pamiętasz z tej nocy? :evil:
Mina A. wynagradza mi wszystko, :evil: nie zaniesione koszule do kosza na pranie, szklanki na stole zamiast w zlewie, nie pochowane żarcie do lodówki i wiele innych pierdół mnie na co dzień wkurzających :-p
A: A co się działo? :unsure:

Ja: To nie pamiętasz, że Ada nie spała w nocy, że się z nią bawiłeś, że rozmawialiście i w ogóle? :-p
Pewnie wyglądałam jakby mi ktoś najsmaczniejsze ciastko pod nos podstawił, taką miałam radochę. :laugh2::laugh2::laugh2:
A: Totalny Matrix. :confused2:
Nic nie pamiętał, zresztą nie pierwszy raz, lunatyk normalnie. ;-):-p
 
reklama
Witam
Oj u nas zabranie Kuby z placu zabaw to jest ryk, że szok. A co lepsze my plac zabaw mamy swój wspólnotowy jak tylko wychodzi się z klatki, więc obojętnie nie można przejść. A jak byliśmy na takim większym to też nie chciał iść, do wózka nie chciał wejść. A co lepsze jak tak po dworze nie chce chodzić sam tylko by go nosić lub prowadzać to jak mam go zabrać to wtedy sam na nogach "ucieka"
A najlepsze było na plaży. Z wody nie chciał wychodzić, jak go wzięliśmy, bo za długo żeby nie był, bo by zmarzł to sobie sam poszedł potem na raczkach. Raczkował i tylko się zatrzymywał ile mu do brzegu zostało i dalej zasuwał. Ludzie, koło których przechodził to normalnie też się śmiali do niego a on zadowolony.

DSC_0031.jpgDSC_0042.jpgDSC_0070.jpg
 
Do góry