reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

No Ilona1990 - to dałaś czasu z tą złą matką!!! Zwalam to na hormony, a Ty marsz do okna, trzy głębokie wdechy i ... lepiej?
Czy dziecko pamięta, że było karmione cycem czy mm? NIE. Czy dziecko czuje różnicę? NIE. Dziecko chce mieć pełen brzuszek i szczęśliwą mamę, więc głowa do góry i nic złego Maleństwu nie robisz.

Mysza84 i Karollcia33 - nawet dzieci przy cycu nie miały, od razu mm i dzieciaki piękne, zdrowe, radosne, szczęśliwe. Inne mamy walczyły o cyca i niepotrzebnie zmarnowały czas na radość bycia z dzieckiem a walkę, bo "cyc jest najlepszy".

Ja wiem, że wiele osób pisze, że to najlepsze co może być, ale wiesz co jest w tym najlepszego - iście na łatwiznę, bo nie trzeba nic szykować oraz plusy ekonomiczne, bo kasa w portfelu zostaje. Dla dziecka to jeden czort. Dziecko jest radosne gdy jest najedzona, a mamuśka ma uśmiech na twarzy, a nie jak desperatka walczy.

Co do antybiotyku? To kto go zapisał? Lekarz? Bo dziecko ma katar? Hmmm dziwne. Ja bym podawała tak, ale tytułu lekarza nie mam:
- sól fizjologiczna w ampułkach, do noska po kropelce i na brzuszek, by to wszystko zleciało
- oklepywanie - poszukaj w necie, na youtubie jest to ładnie pokazane - to jest bardzo ważne

A ten katar jest gęsty czy wodnisty?
 
Ostatnia edycja:
reklama
właśnie katar jest gęsty, taki ropny..
na początku pediatra kazała oxycort A do noska wpuszczać i odciagać fridą.
po 4 dniach- kontrola, wysłuchała jakieś szmery.. na szczęście nie płuca i nie oskrzela... więc dała antybiotyk....
daję mu już 4 dzień i ja poprawy nie widzę...
tak mu to wszystko grzęzi,jakby normalnie chrapał!!
 
Ilonka oczywiście ,ze nei wszystkie karmiły cyckiem.Mysza np nie karmiła wcale.Odpoczątku butlą ,cycka nie dawała.
a co do antybiotyku ja też się dziwię,że odrazu dali.ja bym pewnie nei dała tylko szukała innego lekarze.bo z takim maleństwem to lepiej do lekarza zawsze.ale sytuacji nie znam .oklepywanie,woda morska i odciąganie jak dla mnie.
Julek nigdy leków na katar nie dostawał i zawsze w końcu przechodziło.woda morska i tyle.teraz jak miał zapalenie krtani dostał nasivin i biorąc to dostał kataru.ale lekkiego więc za bardzo nie przejmujemy się,pływamy spacerujemy itd .ale ja oólnie ztych co do lekarza idą w ostatecznosci,jak np temp nie spada trzy dni czy coś ,a to tez w sumie nei za dobrze:p antybiotyku mały nigdy nie brał.lek na katar teraz pierwszy raz i wcale nie przy katarze:p

ps Ilonka zmień suwaczek:p
ja nawet jak miał ropny to na wodzie morskiej jechałam.a jak nawet antybiotyk nei działa tzn ,ze pewnie źle dobrała.
 
Ostatnia edycja:
A przez jaki okres kazała dawać?

Jak lubi być na brzuszku, to staraj się Go mieć tak jak najwięcej, jak nie przepada, to spróbuj Ty się położyć i trzymać go brzuszkiem do brzuszka, wtedy się będzie czuł pewniej, a katar nie będzie spływał.

Ja dawałam Adriannie lek na rozrzedzenie kataru, ale jak była starsza - sinupret - kiedyś się go dawało już bardzo małym dzieciom, ale po wejściu przepisów UE została zmieniona ulotka i lek można niby podawać dzieciom starszym. Musiałabyś z lekarzem pogadać.

Zaparz w miseczce majeranek i trzymaj taki napar blisko łóżeczka, w pobliżu główki, ale tak by napar leciał z dołu, wtedy ułatwi Mu to oddychanie.

Maść majrankowa pod nosek - jest bezpieczna, możesz smarować.

Myślę co jeszcze z takich bezpiecznych sposobów.

Acha ten antybiotyk jak już podajesz to daj do końca, koniecznie. A jaki dajesz?
 
Ola gratuluję:) super będziesz miała fajnie, bo nie duża różnica to będą bawić się razem .I trzeba będzie siostrzyczkę dorobić:p foteczki dzidziolka i Przemusia poprosimy:)

Julek dzisiaj tańczył cały dzień prawie "oj ty ty":) tak się wkręcił ,rączką pokazywał i w kóleczko tańczył i na nogach tak śiesznie dygał.no normalnie układ cały:)
 
A jak długo kazała dawać?

ola drugi chłopak :-) Dziś byłam na wizycie i potwierdzone przed drugiego lekarza.
No to my idziemy w tą samą płeć, a She się wyłamała, czyli bilans chłopców dziewczynek pozostaje niezmieniony, no poza tym, że nas więcej ;-) Gratuluję. :tak:

Julek dzisiaj tańczył cały dzień prawie "oj ty ty":) tak się wkręcił ,rączką pokazywał i w kóleczko tańczył i na nogach tak śiesznie dygał.no normalnie układ cały:)
Super! Tancerze są sexi, a w przyszłości (w przypadku Julka dalekiej) dobrzy w łóżku ponoć. :zawstydzona/y:
 
właśnie katar jest gęsty, taki ropny..
na początku pediatra kazała oxycort A do noska wpuszczać i odciagać fridą.
po 4 dniach- kontrola, wysłuchała jakieś szmery.. na szczęście nie płuca i nie oskrzela... więc dała antybiotyk....
daję mu już 4 dzień i ja poprawy nie widzę...
tak mu to wszystko grzęzi,jakby normalnie chrapał!!

Ilona, a u pediatry "rejonowego" byliście, czy w szpitalu gdzie rodziłaś?
Jakoś miałam zakodowane, że w pierwszym miesiącu życia dziecka jak coś się dzieje to do szpitala, bo opieka tamtejszych pediatrów się należy. I pewnie tam bym się skierowała, bo bym założyła, że tam większe doświadczenie mają z takimi tycimi dzieciaczkiami, zwłaszcza wcześniakami. Ktoś z tytułem neonantologa się trafi.

Zdrówka! A cyc to sprawa drugorzędna. Jak masz ochotę i siłę to walcz o tę niby wodę, ale tak, żeby Ci to uroków macierzyństwa nie przysłoniło.
Ja Sz karmiłąm mieszanie do 4 miesiąca (pół na pół). Moje mleko jak postało to była włąśnie woda z warstewką cienką na wierzchu "śmietany". Sz gruby nie był, ale przybierał w granicach rozsądku. A mówię Ci nawet w czwartym miesiącu zjadał na dobę 600 ml, z tego 300 ml tej wody, choć według pudełka MM powinien dużo więcej.
 
reklama
Ilonko jesteś najlepszą matką dla swojego synka. Natomiast na Twoim miejscu zastanowiłabym się poważnie nad zmianą pediatry. Moim zdaniem zdanie o tym czy mleko się nadaję, czy nie było totalną głupotą. Moje mleczko, gdy postało w butelce zawsze rozdzielało się na wodę i troszeczkę białego na górze, a Kamilek długo jadł tylko pierś i przybierał na wadze doskonale. Ale tak jak Lili pisała cyc lub brak cyca nie jest wyznacznikiem macierzyństwa.
Zdrówka życzę i głowa do góry!
 
Do góry