reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Hej
Tymira, Niucha witajcie i piszcie często:)
Gosia i inne zębowe mamy siły życzę, niech marudom szybko zębole wyjdą i będą znowu grzeczniutkie. U nas na razie zębów brak
Kaira mi bardzo późno wyszly zęby (mama sie bala, ze już nie wyjdą) później jako ostatnia w klasie miałam braki w uzębieniu z powodu mleczaków, wiecie lekka trauma, gdy wszystkie dzieci mialy już stałe to mi dopiero mleczaki wypadały;-) Jednak jak na razie zęby mam super, nie wiem co to ból zęba a dentystę odwiedzam najczęściej profilaktycznie (kurczę, żeby nie przechwalić:-p)
Lili jaka pamięć jej:)
dziś moj M. byl z Kamilkiem u pani dr z rehabilitacji ruchowej i tak jakoś dziwnie. Tydzień temu rehabilitantka zakończyla naszą rehabilitację (bez konsultacji z pania dr) no i dziś ta lekko oburzona. W sumie miała zastrzeżenia co do pełzania Kamilka, bo ona wolałaby, żeby raczkował i z tego co przekazał mi mąż to jakby jedno wykluczało drugie. Moj bratanek nie pełzał od razu raczkowal, ale synek przyjaciółki najpierw pełzał, potem raczkował. Raz już pytałam, ale chyba nikt nie pisał (przepraszam, jeżeli przegapiłam) jak było u Was? W sumie po tej wizycie mam mętlik, dalszej rehabilitacji nie mamy, jedynie co to kontrola po nowym roku. Poza tym wczoraj byliśmy u naszej nowej dr rodzinnej, bardzo miłe wrażenie na nas zrobila, niestety Kamilek nadal ma zapalenie oskrzeli i antybiotyk aż do soboty.
 
reklama
Annas, Sz czołgał się (tak mi się to bardziej jego pełzanie kojarzyło ;-)), jak miał 7,5 miesiąca to zaczął kombinować wstawanie przy czymś. Wystraszyłam się, że zacznie chodzić i pominie raczkowanie, więc go raczkować uczyłam - potem raczkował i raczkował i raczkował
 
Niucha79 - no i chwała, że się przypomniałaś, bo mi umknęłaś :-p Jak już nas podczytujesz to skrobnij choć kilka słów zawsze o sobie, co byśmy wiedziały, że wsio ok. Nataniel cudowny.

Annas81 - Ada pełzała od stycznia do końca marca, raczkować zaczęła sama końcówka marca. Jeżeli w ten sposób działa, to wszystko jest normalne i idzie zgodnie z planem.
 
Dzięki dziewczyny, pocieszyłyście mnie. Wydaje mi się, ze ta dr trochę przesadza, przecież Kamilek ma 7,5 miesiąca, podciąga się do czworaków pobuja i dalej pelza:) Robi to trochę ponad tydzień. szkoda, że nie mogłam być na wizycie, bo faceci to wiecie sami:-p
AAA i Just spóźnione, ale szczere zyczonka Szymusiowi. Niech rośnie zdrowo.
 
Niucha super,ze odezwalaś się!!! i wszytskiego naj naj naj z okazji roczku!

Just,Kaira ja trzymma kciukasy żeby obyło się bez ingerencji! Kairko al eto syuper,ze ak się popraweiło!!!! ja to w oóle mialam iść z trzy albo 6meisięcy temu juz nie pamiętam,ale oczywiście już nawet w luxmedzie terminy oczekiwania są długie,no ale jeszcze 2miesiące i zobaczymy czy jest lepiej.

wiolka
ja na pneumo szczpiłam.jedna dawka nam została

Gosiu
nei zazdroszczę mój od 5.30 spał ze mną.

nam idą cztery trójki i dwie czwórki część już poprzebijana ,jakas masakryczna ilość zwazywszy na nasze osiem już dawno wyhodowanych


ewitka
a ja słyszlam ,ze priorix jest lepszy od mmr

Ala to o której on wstaje,ze o 12tej druga drzemka wypada?i ile ma tych drzemek?

Tymira super ,ze napisalas zostan tu z nami i nie uciekaj na za długo! super,ze synuś zdrowy,pewnie w szpitalu lekko nei bylo i baliście się :(najważniejsze,ze jest ok

Annas Julek szybciej wstał niż zaczął raczkować! najpierw długo turlał się,potem zaczął pełzać.potem czołgał s ię jak żołnierz w okopach:) tyłek jak do raczkowania ale na przedramionach.raczkuje od 10miesiąca!
 
Ostatnia edycja:
Adrianna poszła z A. do kotłowni w piecu palić, a ja mam chwilę na bb no i przede wszystkim 15 minut dla siebie. :laugh2:

Powiem Wam tak, odkąd Adrianna zaczęła zostawać z A. na całe dnie to strasznie się do siebie zbliżyli. Nawet nie potrafię określić kto do kogo bardziej. Ostatnio Ada jak nie może zasnąć to idzie po A., bierze go za rękę i prowadzi do łóżka i wtedy zasypia. Bardzo mi się to podoba.

Tak jak teraz poszli do pieca, zawsze razem idą, Ada się bawi z królikiem goniąc go po całym korytarzu, A. działa w samej kotłowni. Razem wrzucają drewno do pieca.

W ogóle odkąd Ada potrafi "powiedzieć" co chce poprzez pokazywanie paluszkiem, to A. jakby poczuł się pewniej, choć czasem jeszcze słyszę jak się denerwuje, bo Ona "aaaa" i "aaaa" i "aaaa" - niewiele jeszcze mówi. No, ale ostatnio zachciało Jej się paluszków i pokazała A. gdzie je chowam i zadowoleni byli obydwoje.

Za to podziwiam go za cierpliwość przy książkach, to jak on potrafi zatopić się z Nią w bajki to obłęd, w tym jest zdecydowanie lepszy ode mnie. :tak:
 
Lili moj Milo tez lubi "pracowac" w kotłowni:))))co mnie ogolnie oslabia, oststnowział wyciagnal zapalke z pudelka i zaczął pocierac o ta pocierke i byl bardzo blisko rozpalenia jej:szok::szok:
annas moj Milo najpierw wstawal potem pelzal, raczkowal jak mial ok 10 miesiecy a sam zaczla chodzic jak mial 11,5
 
reklama
Ola moj ma 3 do 4 drzemek ale po 30 -45 minut pierwsza jest półtorej godziny po spaniu nocnym pozniej 12 pozniej 14 a czasami jeszcz 17.30 i normalnie zasypia o 19.-19.30
juz wiem dlaczego taka maruda wyszla gorna jedynka :eek:
Ania nasz pełza ale tez juz podciaga sie do stania i stoi sam trzymajac sie mnie np za bluze a raczkuje tylko do tylu ejszcze do przodu nie a jak jest w pozycji do raczkowania to buja sie tył przod i to tak szybko ze masakra hahaha :laugh2:i prostuje nogi i rece jak jest wlasnie w pozycji do raczkowania i tak wytrzymuje jakis czas
 
Do góry