reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

heloł
nie spie jak zwykle od 5.30 :/ i malemu obopjetne czy idze spac o 21 czy o 19 i tak wstaje tak wczesnie....

widze ze mojego krasnale koldejna dziewucha w wadze przebiła.... my mamy cd niejedzenia :-(
 
reklama
She - wszystkiego dobrego dla Emi z okazji 1r1mż :-)

Na urodzinach A. SzPSz. wyszła z dwiema propozycjami:
- możemy Adriannę im podrzucić na jakąś sobotę na 2-3h i mieć czas dla siebie
- mogę Ją przyprowadzić do przedszkola, ale wcześniej musimy mieć to uzgodnione

plusy
- będziemy mieć czas dla siebie, tzn. jak głupi osioł będę sprzątać, żeby nie myśleć, choć pewnie 2-3h miną szybko przy sprzątaniu
- ona jest przedszkolanką, więc podejście do dzieci ma do lat 5
- w przedszkolu są dzieci, Ada dzieci uwielbia

minusy
- w przedszkolu może chwycić jak to na początku bywa jakieś choróbstwo i będę potem tydzień albo dwa w domu siedzieć (choć jeździmy pociągiem, więc może się uodparnia)
- ona pali i nie wierzę, że przez 2-3h nie zapali, no ale zawsze wychodzi na zewnątrz, a potem tylko/aż śmierdzi
- oczywiście oszaleję
- nie przepadam za jej metodami wychowawczymi, żeby nie powiedzieć wku**iają mnie, bo ona jest najlepsza

No i to tak z grubsza, co nadaje się do napisania na forum :-p Nie wiem, wiem, że to ciocia Adrianny i kontaktu zabronić nie mogę, zarzuciła mi ostatnio, że zostawiam Adę w Poznaniu, a im nie chcę dać. Na szczęście A. stanął po mojej stronie i powiedział jej, że nic na siłę.
Natomiast dobiło mnie jej stwierdzenie, że ona nie robiła problemu jak dziecko chciało spać w dzień, niezależnie od pory, a piała do tego, że ja po 15 Ady spać nie kładę, tylko Ją zabawiam, by padła o 19-20. Ok ona ma swoje metody, ja mam swoje, ale wku**iło mnie słowo "problemu". Dla świętego spokoju i mając na uwadze A., nie skomentowałam, ale siedzi to we mnie jak wrrr.
 
Lill ja staję po Twojej stronie. Też zabawiam Emi jeśli widzę, że istenieje ryzyko zaśnięcia po 16. Nie uśmiecha mi się potem siedzenie do 23 czy 24, bo Mała jest wyspana. Przyzwyczaiłam się, że mam spokojne wieczory dla siebie.

A co do życzeń... A dziś 29ty? Czy Ty tak awansem? :-)
 
A co do życzeń... A dziś 29ty? Czy Ty tak awansem? :-)
Kurczę She dla mnie dziś 29 :-p, ale żeby było śmieszniej 29 urodzili się też Oli** Julek i Olaf Aniołków, ale patrzę na ich suwaki i nie widzę pełnych miesięcy, więc myślę, coś pomieszałam z urodzinami chłopaków, a nie chciało mi się sprawdzać na "liście cudów" :zawstydzona/y: No a u mnie dni w kalendarzu się poprzestawiały, bo oczywiście kalendarzem się podpierałam :oo2:
 
Lili, tylko się nie denerwuj ;-)

Zastanów się, czy w punkcie "- nie przepadam za jej metodami wychowawczymi, żeby nie powiedzieć wku**iają mnie, bo ona jest najlepsza" - nie trzymasz się kurczowo tego, że w Twoim odczuciu SzPSz jest wkurzająca, a to rzutujesz na wszystko wszyściutko co robi/mówi itp. Nie patrząc 1) czy przypadkiem nie ma racji, 2) czy takiego samego zachowania/stwierdzenia komuś innemu (swojej siostrze, bratu, rodzicom) nie darowałabyś/puściła mimo uszu.
Nie chodzi mi o to, żeby Ci udawadniać, że może jednak SzPSz nie jest taka zła. To tylko taka luźna uwaga do przemyślenia, a wynika z tego, że w zachowaniu T wkurza mnie jego non stop ujawniające się uczulenie na teściów. Jak jego mama wetknęła Sz bułkę w rękę przed kolacją to ok - no problem, a jak moi dali młodemu kiedyś makaronu to na ten temat słucham pretensji od iluś miesięcy, itp. itd.
 
Hihihihi... Lill czyli jesteś dzień do przodu. Zresetuj się Kochana i przerwij tą podróż w czasie i wracaj do właściwego wymairu :-)


Dzieć mi się popsuł. Odkąd ma katar nie ma możliwości by zabrać Jej smoczka. Odrazu jest ryk. A jak się go schowa to chodzi i szuka, a jak znaleźć nie może to płacze. A już tak ładnie z niego nie korzystała...
 
Lili z jednej strony to warto dać czasem komuś szansę, zobaczyć jak Ada będzie tam się zachowywała itp. A z drugiej strony myślę sobie, że to że masz uprzedzenia do Sz.P.Sz to Cię rozumiem, bo przecież nie musimy się zgadzać z każdym i każdego metodami wychowawczymi. Ja mam takie uprzedzenie do teściowej i jakoś ciężko mi by było zostawić małego u niej.

Just ty to mądra jesteś, zawsze super wszystko fajnie przeanalizujesz, co wiecej masz niezłą pamięć. To tak żeby Cię podnieść na duchy i wprowadzić w lepszy nastrój, którego ostatnio u ciebie mało.
 
Hej
W koncu jestem. Zepsuł nam się komp, stąd nieobecność. Wkurzałam się, bo najpierw długo naprawiali, a potem stwierdzili, ze bez sensu naprawiać:wściekła/y: Kupiliśmy nowy. jednak teraz to ja z pracy, bo do jednej juz wróciłam na 10 godz. (nie pamiętam czy pisałam wcześniej). jednego dnia Kamilek zostaje z babcią, w dwa kolejne z tatusiem. dzielnie sobie radzą:) Tęskniłam. Przeczytałam ostatnie 10 stron, ale trochę pokićkało mi się kto co pisał.
Ortopedzi- my 5 jedziemy po raz trzeci.
Szczepienia- my na razie nie szczepimy, bo mamy zakaz, fajne to, bo nie musimy roztaczać batalii z pediatrą i mamy czas na analizę i przemyślenia.
Lili też Cię rozumiem, ale moze daj jej szansę... Uważam, ze każda matka ma najlepsze metody wychowawcze dla swego dziecia. Staram się nie ingerować, nawet gdy mam odmienne zdanie, czasami tylko powiem jak zrobię i tyle.
Jutro mamy rehabilitacje. Kamilek ciągle nie przewraca się z brzuszka na plecy, na wałku macha się jak dzieci przed raczkowaniem.
Dobra zmykam popracować. Pa
 
reklama
Do góry