reklama
She - wszystkiego dobrego dla Emi z okazji 1r1mż :-)
Na urodzinach A. SzPSz. wyszła z dwiema propozycjami:
- możemy Adriannę im podrzucić na jakąś sobotę na 2-3h i mieć czas dla siebie
- mogę Ją przyprowadzić do przedszkola, ale wcześniej musimy mieć to uzgodnione
plusy
- będziemy mieć czas dla siebie, tzn. jak głupi osioł będę sprzątać, żeby nie myśleć, choć pewnie 2-3h miną szybko przy sprzątaniu
- ona jest przedszkolanką, więc podejście do dzieci ma do lat 5
- w przedszkolu są dzieci, Ada dzieci uwielbia
minusy
- w przedszkolu może chwycić jak to na początku bywa jakieś choróbstwo i będę potem tydzień albo dwa w domu siedzieć (choć jeździmy pociągiem, więc może się uodparnia)
- ona pali i nie wierzę, że przez 2-3h nie zapali, no ale zawsze wychodzi na zewnątrz, a potem tylko/aż śmierdzi
- oczywiście oszaleję
- nie przepadam za jej metodami wychowawczymi, żeby nie powiedzieć wku**iają mnie, bo ona jest najlepsza
No i to tak z grubsza, co nadaje się do napisania na forum
Nie wiem, wiem, że to ciocia Adrianny i kontaktu zabronić nie mogę, zarzuciła mi ostatnio, że zostawiam Adę w Poznaniu, a im nie chcę dać. Na szczęście A. stanął po mojej stronie i powiedział jej, że nic na siłę.
Natomiast dobiło mnie jej stwierdzenie, że ona nie robiła problemu jak dziecko chciało spać w dzień, niezależnie od pory, a piała do tego, że ja po 15 Ady spać nie kładę, tylko Ją zabawiam, by padła o 19-20. Ok ona ma swoje metody, ja mam swoje, ale wku**iło mnie słowo "problemu". Dla świętego spokoju i mając na uwadze A., nie skomentowałam, ale siedzi to we mnie jak wrrr.
Na urodzinach A. SzPSz. wyszła z dwiema propozycjami:
- możemy Adriannę im podrzucić na jakąś sobotę na 2-3h i mieć czas dla siebie
- mogę Ją przyprowadzić do przedszkola, ale wcześniej musimy mieć to uzgodnione
plusy
- będziemy mieć czas dla siebie, tzn. jak głupi osioł będę sprzątać, żeby nie myśleć, choć pewnie 2-3h miną szybko przy sprzątaniu
- ona jest przedszkolanką, więc podejście do dzieci ma do lat 5
- w przedszkolu są dzieci, Ada dzieci uwielbia
minusy
- w przedszkolu może chwycić jak to na początku bywa jakieś choróbstwo i będę potem tydzień albo dwa w domu siedzieć (choć jeździmy pociągiem, więc może się uodparnia)
- ona pali i nie wierzę, że przez 2-3h nie zapali, no ale zawsze wychodzi na zewnątrz, a potem tylko/aż śmierdzi
- oczywiście oszaleję
- nie przepadam za jej metodami wychowawczymi, żeby nie powiedzieć wku**iają mnie, bo ona jest najlepsza
No i to tak z grubsza, co nadaje się do napisania na forum
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Natomiast dobiło mnie jej stwierdzenie, że ona nie robiła problemu jak dziecko chciało spać w dzień, niezależnie od pory, a piała do tego, że ja po 15 Ady spać nie kładę, tylko Ją zabawiam, by padła o 19-20. Ok ona ma swoje metody, ja mam swoje, ale wku**iło mnie słowo "problemu". Dla świętego spokoju i mając na uwadze A., nie skomentowałam, ale siedzi to we mnie jak wrrr.
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Lill ja staję po Twojej stronie. Też zabawiam Emi jeśli widzę, że istenieje ryzyko zaśnięcia po 16. Nie uśmiecha mi się potem siedzenie do 23 czy 24, bo Mała jest wyspana. Przyzwyczaiłam się, że mam spokojne wieczory dla siebie.
A co do życzeń... A dziś 29ty? Czy Ty tak awansem? :-)
A co do życzeń... A dziś 29ty? Czy Ty tak awansem? :-)
Kurczę She dla mnie dziś 29A co do życzeń... A dziś 29ty? Czy Ty tak awansem? :-)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![Oo2 :oo2: :oo2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/oo9ei.gif)
Lili, tylko się nie denerwuj ;-)
Zastanów się, czy w punkcie "- nie przepadam za jej metodami wychowawczymi, żeby nie powiedzieć wku**iają mnie, bo ona jest najlepsza" - nie trzymasz się kurczowo tego, że w Twoim odczuciu SzPSz jest wkurzająca, a to rzutujesz na wszystko wszyściutko co robi/mówi itp. Nie patrząc 1) czy przypadkiem nie ma racji, 2) czy takiego samego zachowania/stwierdzenia komuś innemu (swojej siostrze, bratu, rodzicom) nie darowałabyś/puściła mimo uszu.
Nie chodzi mi o to, żeby Ci udawadniać, że może jednak SzPSz nie jest taka zła. To tylko taka luźna uwaga do przemyślenia, a wynika z tego, że w zachowaniu T wkurza mnie jego non stop ujawniające się uczulenie na teściów. Jak jego mama wetknęła Sz bułkę w rękę przed kolacją to ok - no problem, a jak moi dali młodemu kiedyś makaronu to na ten temat słucham pretensji od iluś miesięcy, itp. itd.
Zastanów się, czy w punkcie "- nie przepadam za jej metodami wychowawczymi, żeby nie powiedzieć wku**iają mnie, bo ona jest najlepsza" - nie trzymasz się kurczowo tego, że w Twoim odczuciu SzPSz jest wkurzająca, a to rzutujesz na wszystko wszyściutko co robi/mówi itp. Nie patrząc 1) czy przypadkiem nie ma racji, 2) czy takiego samego zachowania/stwierdzenia komuś innemu (swojej siostrze, bratu, rodzicom) nie darowałabyś/puściła mimo uszu.
Nie chodzi mi o to, żeby Ci udawadniać, że może jednak SzPSz nie jest taka zła. To tylko taka luźna uwaga do przemyślenia, a wynika z tego, że w zachowaniu T wkurza mnie jego non stop ujawniające się uczulenie na teściów. Jak jego mama wetknęła Sz bułkę w rękę przed kolacją to ok - no problem, a jak moi dali młodemu kiedyś makaronu to na ten temat słucham pretensji od iluś miesięcy, itp. itd.
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Hihihihi... Lill czyli jesteś dzień do przodu. Zresetuj się Kochana i przerwij tą podróż w czasie i wracaj do właściwego wymairu :-)
Dzieć mi się popsuł. Odkąd ma katar nie ma możliwości by zabrać Jej smoczka. Odrazu jest ryk. A jak się go schowa to chodzi i szuka, a jak znaleźć nie może to płacze. A już tak ładnie z niego nie korzystała...
Dzieć mi się popsuł. Odkąd ma katar nie ma możliwości by zabrać Jej smoczka. Odrazu jest ryk. A jak się go schowa to chodzi i szuka, a jak znaleźć nie może to płacze. A już tak ładnie z niego nie korzystała...
Just - nie mam co się denerwować, wszystko co napisałaś biorę pod uwagę, dlatego więcej argumentów brak, a te co nie nadają się do napisanie to właśnie by było takie głupie czepianie się o duperele albo o nic.Lili, tylko się nie denerwuj ;-)
She - powoli wracam na ziemię
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Lili z jednej strony to warto dać czasem komuś szansę, zobaczyć jak Ada będzie tam się zachowywała itp. A z drugiej strony myślę sobie, że to że masz uprzedzenia do Sz.P.Sz to Cię rozumiem, bo przecież nie musimy się zgadzać z każdym i każdego metodami wychowawczymi. Ja mam takie uprzedzenie do teściowej i jakoś ciężko mi by było zostawić małego u niej.
Just ty to mądra jesteś, zawsze super wszystko fajnie przeanalizujesz, co wiecej masz niezłą pamięć. To tak żeby Cię podnieść na duchy i wprowadzić w lepszy nastrój, którego ostatnio u ciebie mało.
Just ty to mądra jesteś, zawsze super wszystko fajnie przeanalizujesz, co wiecej masz niezłą pamięć. To tak żeby Cię podnieść na duchy i wprowadzić w lepszy nastrój, którego ostatnio u ciebie mało.
Annas81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2009
- Postów
- 1 041
Hej
W koncu jestem. Zepsuł nam się komp, stąd nieobecność. Wkurzałam się, bo najpierw długo naprawiali, a potem stwierdzili, ze bez sensu naprawiać
Kupiliśmy nowy. jednak teraz to ja z pracy, bo do jednej juz wróciłam na 10 godz. (nie pamiętam czy pisałam wcześniej). jednego dnia Kamilek zostaje z babcią, w dwa kolejne z tatusiem. dzielnie sobie radzą
Tęskniłam. Przeczytałam ostatnie 10 stron, ale trochę pokićkało mi się kto co pisał.
Ortopedzi- my 5 jedziemy po raz trzeci.
Szczepienia- my na razie nie szczepimy, bo mamy zakaz, fajne to, bo nie musimy roztaczać batalii z pediatrą i mamy czas na analizę i przemyślenia.
Lili też Cię rozumiem, ale moze daj jej szansę... Uważam, ze każda matka ma najlepsze metody wychowawcze dla swego dziecia. Staram się nie ingerować, nawet gdy mam odmienne zdanie, czasami tylko powiem jak zrobię i tyle.
Jutro mamy rehabilitacje. Kamilek ciągle nie przewraca się z brzuszka na plecy, na wałku macha się jak dzieci przed raczkowaniem.
Dobra zmykam popracować. Pa
W koncu jestem. Zepsuł nam się komp, stąd nieobecność. Wkurzałam się, bo najpierw długo naprawiali, a potem stwierdzili, ze bez sensu naprawiać
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Ortopedzi- my 5 jedziemy po raz trzeci.
Szczepienia- my na razie nie szczepimy, bo mamy zakaz, fajne to, bo nie musimy roztaczać batalii z pediatrą i mamy czas na analizę i przemyślenia.
Lili też Cię rozumiem, ale moze daj jej szansę... Uważam, ze każda matka ma najlepsze metody wychowawcze dla swego dziecia. Staram się nie ingerować, nawet gdy mam odmienne zdanie, czasami tylko powiem jak zrobię i tyle.
Jutro mamy rehabilitacje. Kamilek ciągle nie przewraca się z brzuszka na plecy, na wałku macha się jak dzieci przed raczkowaniem.
Dobra zmykam popracować. Pa
reklama
Alicja1985
Fanka BB :)
Anna czy z powodu rehabilitacji macie zakaz szczepienia?? i na co Maly Twoj juz byl szczepiony??
Podziel się: