Po pierwsze: wytnijcie sobie rozmowę z tab i co by wyszło - szybka, ostra, krótka piłka i szybkie wyjaśnienie między mną a Aniołkami. Może nie zawsze mam rację, ale jestem wychowana z rodzeństwem, które szybko mnie prostuje i tak też zrobiła Beata. Tzn. ja mogę tego wiesidła nie znosić i trzymać się swojej wersji, że mi żal Olafa, ale Beata przedstawiła swoją stronę i ok. A, że na ostro? Przepraszam.
Po drugie: po przeczytaniu posta
As76 na koniec dnia w pracy dumałam w pociągu i przez cały wieczór ile jest prawdy w tym co napisała, a mianowicie noszenie dziecka na biodrze a ten skoczek. Niestety widok Małgosi w skoczku nadal zaćmiewa mi wyobrażenie tego. Różnica między Małgosią a Olafem taka, że Olaf prosty jak struna, a Małgosia skapuściała i może dlatego jest mi trudno. Dumam dalej, tym bardziej, że
As napisała jeszcze, że tego czegoś używa się w rehabilitacji.
Po trzecie: nie doczepiłam się
Oli81 o stanie Przemka bo na zdjęciu stoi sam, nie jest podtrzymywany, a żadne dziecko, które nie ma wyćwiczonych nóżek nie będzie samo tak stało, nawet przy barierce. Przynajmniej tak mi się wydaje z obserwacji Ady jak uczyła się wstawać. Ada w wieku 6 m-cy przyjęła pozycję do raczkowania, to był 4.02 raczkować zaczęła pod koniec marca, 2 m-ce potrzebowała żeby odpowiednie gnaty i mięśnie przygotować do tego. O wstawaniu mowy nie było na tym etapie. Mogłabym się doczepić bardziej do pomidorówki, bo pomidory uczulają, ale wiem, że jak brzuszek przystosowany do jedzenia to da radę, a uczulenie nie zawsze się pojawia.
Po czwarte: wczoraj wracałam z koleżanką PKP i tak jej w skrócie opisałam swoją reakcję na skoczka, powiedziała mi, że jej syn w wieku 8 m-cy biegał i miał tak krzywe nogi, że pies z budą łatwo by się prześlizgnął. Że dla niej było to za wcześnie, ale nie szło zatrzymać go, że on nie próbowała chodzić i nie chwiał się, że on biegał. Nogi ma proste. Że może Ada taka silna, ale nie tak silna jak Olaf.
Po piąte: GosiaLew - gratulacje pierwszego jedzenia. A tak chwile i miny przy tym bezcenne.
Po szóste: Agnieszka - dzięki za informacje odnośnie wyprzedaży. A daj linka do tego on-line sklepu, w ogóle u nas też jest h&m on-line?
Po siódme: idę się pakować, bo wyjeżdżamy na zlot audi, ale już od jakiegoś czasu myślę o zlocie bb. I tak w kalendarz patrzę, że 15.08 to poniedziałek i może weekend + jeszcze 1-2 dni razem 5 i można by się spotkać. Pewnie nie udałoby się zgrać wszystkim, ale może ktoś byłby chętny. Z doświadczenia wiem, że najgorsze są dojazdy wrrr. Co Wy na to?
