cześć dziewczyny :-) pamiętacie mnie z cpp? ;-)
u mnie już córeczka (Łucja) na finiszu, zaczynam się bać porodu :-) rodzę w Norwegii, do szpitala mam 200km, na miejscu wizyty co tydzień u położnej, która sprawdza moje ciśnienie, mocz, ułożenie dziecka, mierzy miarą brzuch oraz chwilowe tętno dziecka, aparatury do ktg nie ma... czyli ogólnie opieka bardzo powierzchowna, ale mam nadzieję że wystarczająca, w zasadzie ciąża przebiegała u mnie wręcz wzorowo, więc mam nadzieję że i na końcówce wszystko będzie dobrze...
po porodzie pewnie będę was zadręczać pytaniami przerażonej, początkującej i niedoświadczonej mamy
życzę waszym dzieciom duuużo zdrówka, czytam ile chorób już przeszłyście z waszymi pociechami i co nadal przechodzicie i włos mi się jeży... :-(
u nas w przychodni nie ma pediatry, są tylko niedouczeni lekarze "od wszystkiego i do niczego", na wszystko mają jedno lekarstwo - paracetamol
czytam teraz też o szczepionkach i chciałam się was zapytać co myślicie o konkretnych szczepionkach które tu podaje się dzieciom w 3 miesiącu życia (po urodzeniu nie szczepią, jedynie w jakiś specjalnych grupach ryzyka, co nas raczej nie dotyczy):
tak więc 2 zastrzyki w 3 m-cu życia: Infarix-Polio+Hib (GSK) oraz Prevenar 13 "Pfizer",
dalej kalendarz szczepień przewiduje to samo w 5 i 12 miesiącu życia
a w 15 m-cu MMR Priorix (GSK)
ogólnie to mogę całkiem zrezygnować ze szczepienia bo jest to dobrowolne, nie wiem jak to wygląda jakbym chciała opóźnić bez jakiś specjalnych przyczyn, ale pewnie też się da... hmm decyzja trudna, generalnie tu jest zdrowy górski klimat i ludzie mało chorują, ale my planujemy kiedyś wrócić i mieszkać w Polsce..., czytałam już wcześniej i wiem że wśród was zdania są podzielone, nie chodzi mi o to aby wywoływać kolejną dyskusję czy szczepić czy nie, ale jeżeli któraś z was ma jakąś informację o tych konkretnych szczepionkach albo doświadczenie do którego mogłabym się odnieść to będę wdzięczna :-)
u mnie już córeczka (Łucja) na finiszu, zaczynam się bać porodu :-) rodzę w Norwegii, do szpitala mam 200km, na miejscu wizyty co tydzień u położnej, która sprawdza moje ciśnienie, mocz, ułożenie dziecka, mierzy miarą brzuch oraz chwilowe tętno dziecka, aparatury do ktg nie ma... czyli ogólnie opieka bardzo powierzchowna, ale mam nadzieję że wystarczająca, w zasadzie ciąża przebiegała u mnie wręcz wzorowo, więc mam nadzieję że i na końcówce wszystko będzie dobrze...
po porodzie pewnie będę was zadręczać pytaniami przerażonej, początkującej i niedoświadczonej mamy
życzę waszym dzieciom duuużo zdrówka, czytam ile chorób już przeszłyście z waszymi pociechami i co nadal przechodzicie i włos mi się jeży... :-(
u nas w przychodni nie ma pediatry, są tylko niedouczeni lekarze "od wszystkiego i do niczego", na wszystko mają jedno lekarstwo - paracetamol
czytam teraz też o szczepionkach i chciałam się was zapytać co myślicie o konkretnych szczepionkach które tu podaje się dzieciom w 3 miesiącu życia (po urodzeniu nie szczepią, jedynie w jakiś specjalnych grupach ryzyka, co nas raczej nie dotyczy):
tak więc 2 zastrzyki w 3 m-cu życia: Infarix-Polio+Hib (GSK) oraz Prevenar 13 "Pfizer",
dalej kalendarz szczepień przewiduje to samo w 5 i 12 miesiącu życia
a w 15 m-cu MMR Priorix (GSK)
ogólnie to mogę całkiem zrezygnować ze szczepienia bo jest to dobrowolne, nie wiem jak to wygląda jakbym chciała opóźnić bez jakiś specjalnych przyczyn, ale pewnie też się da... hmm decyzja trudna, generalnie tu jest zdrowy górski klimat i ludzie mało chorują, ale my planujemy kiedyś wrócić i mieszkać w Polsce..., czytałam już wcześniej i wiem że wśród was zdania są podzielone, nie chodzi mi o to aby wywoływać kolejną dyskusję czy szczepić czy nie, ale jeżeli któraś z was ma jakąś informację o tych konkretnych szczepionkach albo doświadczenie do którego mogłabym się odnieść to będę wdzięczna :-)