Polecam film "OMG GMO".
Plenitude - ja jestem miłośnikiem kotletów sojowych i zrezygnowałam całkowicie, soja tak samo jak kukurydza jest już praktycznie GMO. W Polsce są jeszcze tylko rolnicy co mają czyste ziarna kukurydzy bez GMO, ale jest już ich garść.
Także chrupki kukurydziane do odstawienia - ja się np. dziwiłam dlaczego dziewczynkom po zjedzeniu chrupek sztuk 3 wychodzi wysypka i całe ciało jak kaszka miały, OBIE a 2 lata różnicy między nimi jest, stąd nie jadły, a teraz już wiem.
Moja siostra ma zaburzenia jedzeniowe, chodzi do specjalistów i teraz wymieniamy się wiadomościami, bo tam mówią o zdrowym stylu życia i generalnie na początek informują co wywalać.
Ja np. jestem przekonana, że od kiedy dziewczynki m.in. jedzą zdrowiej (eko) to mi nie chorują. Nie jestem jeszcze tak szalona jak dziewczyny z pewnej grupy na fb co jestem (ale one zaczęły szaleć gdy się okazało, że ich dzieci niewiele mogą jeść), ale jest u nas zdrowiej na stole zdecydowanie w porównaniu do stołu sprzed roku, a ten sprzed roku był zdrowszy niż rok wcześniej, więc chyba idziemy w dobrym kierunku.
Teraz jeżdżę na rowerze z Weroniką i odkrywamy miejscowe hodowle i domowe małe produkcje. Wczoraj np. zjechał do nas serek mozzarella, bez porównania z tym sklepowym, a zapłaciłam za niego tyle samo co w sklepie. O serze śmietankowym nie wspomnę, rozpuszcza się w ustach, nie trzeba gryźć, jest boski. A cena porównywalna. Będą dzisiaj pierogi.
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
Już nie wspomnę, że gdyby nie A. to w ogrodzie u nas by koza chodziła.
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)