Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
kat "żarty" teściowej są co najmniej niesmaczne.. nie ma ona żadnych praw do dziecka - biorąc to z prawnej strony.. pisałaś, że bardzo Wam pomogła, jednak przez to nie zwiększyły się jej prawa lub inaczej możliwości do wchodzenia z buciorami z błotem w Wasze życie, serio.. czas jej to uświadomić. obrazi się - trudno. To Wy jesteście rodzicami, niedoświadczonymi ale z pełnią praw do dziecka, możecie nie wiedzieć, to wasze pierwsze dziecko, przy drugim znieczulenie (do porodu
) będziesz chciała po zobaczeniu II na teście.. ;-) izolacja męża jest bzdurą, jak już pisałam wcześniej zanim sam zaczął mieć objawy wirusa przekazał go dalej, tak jak w ospie, 2-3 dni przed wysypką już można się zarazić.. moment wystąpienia objawów nie jest tożsamy z momentem wniknięcia wirusa do organizmu.. Podstawy, których Twoja teściowa nie zna i nie rozumie. Dlatego gaś tego typu teksty jak najszybciej bo ona je hoduje jak pelargonie i Twój mąż jeszcze w te bzdury wierzy.. ja byłam z małą w środę u pediatry, okienko od dzieci zdrowych zamknięte, zaszłam od dzieci chorych a tam ospa.. zarazić się można przez powietrze wydychane przez zarażone dziecko.. panika wśród innych rodziców zdrowych dzieci bo chcieli na szczepienie się umówić.. moją małą pielęgniarka też chciała z marszu zaszczepić, ale skutecznie ją otrzeźwiłam, że to jakieś żarty chyba.. decyduje lekarz a nie ona, a przy zagrożeniu ospą tym bardziej poczekam czy coś będzie czy nie. owszem, niemowlaki kichają, kaszlnięcie też się zdarza bo jet problem z transportem śliny lub wydzieliny z nosa. jeśli kaszle sporo to do pediatry. sporadyczne pokasływanie lub kichanie jest codziennością u zdrowych dzieci.
bibiana Zojka mamę czaruje jakimiś wygibasami zamiast zacząć gaworzyć ;-)

bibiana Zojka mamę czaruje jakimiś wygibasami zamiast zacząć gaworzyć ;-)