reklama
Emka: To wszystko zmęczenie. Gdyby ktoś dał nam raz na jakiś czas odpocząć, odstresować się to byłoby inaczej. Nikt nie jest idealny. Ja też krzyknę czasem, nie chcę mówić nic więcej, a za chwilę tulę ją z całych sił bo tak mi z tym źle.
emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
prija dzisiaj juz postanowiłam,ze od jutra piję melisę...muszę,bo się wykończę a ona i tak czuje moje nerwy i jest jeszcze gorzej
Jestem cały dzień senna po takich marnych nockach jakie mam od jej urodzenia,ale mam nadzieje,ze melisa mnie nie zmuli na tyle,zebym padła:-(
Ostatnio dzień w dzień 2 lub 3 godz po jej zaśnięciu budzi sie i wyje,wiec biorę ja do siebie i sie bawimy,przejdzie jej i znowu idę ją usypiać a o 6 rano już siedzi dumnie na nocniku i zaczyna nowy dzień...a ja próbuje odkleić oczy...
Napisałaś,ze mała się uderzyła w głowę...my mamy już 3 takie mega uderzenia za sobą i każde przeżywałam strasznie,w nocy obserwowałam czy nic jej nie jest...Takich uderzeń przed nami jeszcze wiele niestety
Ostatnio dzień w dzień 2 lub 3 godz po jej zaśnięciu budzi sie i wyje,wiec biorę ja do siebie i sie bawimy,przejdzie jej i znowu idę ją usypiać a o 6 rano już siedzi dumnie na nocniku i zaczyna nowy dzień...a ja próbuje odkleić oczy...
Napisałaś,ze mała się uderzyła w głowę...my mamy już 3 takie mega uderzenia za sobą i każde przeżywałam strasznie,w nocy obserwowałam czy nic jej nie jest...Takich uderzeń przed nami jeszcze wiele niestety
Mi znajomy powiedział że mało wiem jak dzieci mogą popalić, ale mi się przykro zrobiło. Bo On widzi tylko jak wpadnie raz na jakiś czas a Ona zawsze w takim momentach jest super grzeczna. Skąd wie co się dzieje na co dzień? Normalnie łzy mi stanęły w oczach... Słodkich snów 

Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
emcia gratki dla Ninki, spryciula mała
moja dziś usiadła
z czworaków boczkiem - tzw. siad skośny, dziś rehabilitantka widziała, że mała coś kombinuje w kierunku siadu i mała w domu usiadła. widzę, że lęk separacyjny się u Ninki zaczął, moja jeszcze uśmiecha się do wszystkich i idzie do każdego na ręce, jeszcze nie odróżnia mnie od tłumu :-(;-) neurolog powiedział, że jeszcze na to czas ;-)
kwiatuszek przykro mi bardzo, że tak źle się to skończyło, współczuję..
kat możesz odwlec, dziecko powinno być zdrowe, żadnych katarków itd., nigdy nie wiadomo co się kryje pod nim, lekarze zaszczepią jak leci a potem rodzicu martw się sam. jak wylęga się w domu choroba to trzeba przeczekać. u mojej młodej katarek w dwa dni siadł na oskrzelach a też myślałam żeby zaszczepić małą ale zrezygnowałam jak sama załapałam katar, nawet pediatra stwierdziła, że dobrze zrobiłam a następnego dnia już małej podawałam antybiotyk. młoda nie dostała jeszcze trzeciej dawki wzw b i nic z dalszych, ani dtp ani hib ani polio. zamierzam je rozciągać w czasie robiąc przerwy po 4-6 tygodni między każdą dawką i szczepionką, już powiedziałam pediatrze, że jedna wizyta to jedno wkłucie i max 3 w 1 zresztą neurolog w styczniu zapisał małej szczepienia acelularne bo powiedział, że one dla każdego dziecka są bezpieczniejsze i nie poleca tych refundowanych.
karola fajna niespodzianka
zdrówka dla Was, niech Ala wychodzi z tego choróbska. ten siad Ali co opisywałaś jest prawidłowy - siad skośny, dwie rehabilitantki mi to pokazywały, naturalny dla człowieka jest właśnie taki siad, potem opanowujemy siad prosty. Ala zrobiła to jak trzeba ;-).
prija może niech szwagierka przywiezie Ci puzzle podłogowe dla małej - tylko z napisem, że nie mają formamidu ( widziałam takie w markecie - chyba w carrefour) lub niech Ci zamówi z Czech te co ja zamówiłam, wklejałam linka - zamówiłam w niedzielę, a w środę kurier przywiózł paczkę. moja młoda od tego czasu szaleje na macie, nic jej się nie zwija, spokojnie sobie ćwiczy czworaczki, nawet jak upadnie to mata piankowa to jednak zamortyzuje, a podłoga drewniana trochę mniej.. Twoja Julka nadrobi tylko musi mieć odpowiednie "pole do popisu" ;-) może w UK coś takiego mają dla dzieci, jakąś matę. moja młoda usiadła z pozycji czworaczej, matę ma od zeszłej środy. na kołdrze nie próbowała siadać, nawet czworaki sprawiały jej trudność bo wszystko się zwijało i przesuwało. znajomym nie ma się co przejmować, taki znowu wszystko wie i wszystko zna. szkoda słów.


kwiatuszek przykro mi bardzo, że tak źle się to skończyło, współczuję..
kat możesz odwlec, dziecko powinno być zdrowe, żadnych katarków itd., nigdy nie wiadomo co się kryje pod nim, lekarze zaszczepią jak leci a potem rodzicu martw się sam. jak wylęga się w domu choroba to trzeba przeczekać. u mojej młodej katarek w dwa dni siadł na oskrzelach a też myślałam żeby zaszczepić małą ale zrezygnowałam jak sama załapałam katar, nawet pediatra stwierdziła, że dobrze zrobiłam a następnego dnia już małej podawałam antybiotyk. młoda nie dostała jeszcze trzeciej dawki wzw b i nic z dalszych, ani dtp ani hib ani polio. zamierzam je rozciągać w czasie robiąc przerwy po 4-6 tygodni między każdą dawką i szczepionką, już powiedziałam pediatrze, że jedna wizyta to jedno wkłucie i max 3 w 1 zresztą neurolog w styczniu zapisał małej szczepienia acelularne bo powiedział, że one dla każdego dziecka są bezpieczniejsze i nie poleca tych refundowanych.
karola fajna niespodzianka
prija może niech szwagierka przywiezie Ci puzzle podłogowe dla małej - tylko z napisem, że nie mają formamidu ( widziałam takie w markecie - chyba w carrefour) lub niech Ci zamówi z Czech te co ja zamówiłam, wklejałam linka - zamówiłam w niedzielę, a w środę kurier przywiózł paczkę. moja młoda od tego czasu szaleje na macie, nic jej się nie zwija, spokojnie sobie ćwiczy czworaczki, nawet jak upadnie to mata piankowa to jednak zamortyzuje, a podłoga drewniana trochę mniej.. Twoja Julka nadrobi tylko musi mieć odpowiednie "pole do popisu" ;-) może w UK coś takiego mają dla dzieci, jakąś matę. moja młoda usiadła z pozycji czworaczej, matę ma od zeszłej środy. na kołdrze nie próbowała siadać, nawet czworaki sprawiały jej trudność bo wszystko się zwijało i przesuwało. znajomym nie ma się co przejmować, taki znowu wszystko wie i wszystko zna. szkoda słów.
Ostatnia edycja:
Pleni: Gratulacje dla Zoji, super
Ale Ci zazdroszczę. Ostatnio właśnie tak myślałam, bo w pokoju mamy wykładzinę i myślałam czy ona właśnie nie utrudnia jej ruchów. Mnie też by było ciężko czołgać się po tym. No sama nie wiem. Muszę zapytać szwagierkę czy udałoby się jej znależć taką matę a jak nie to poszukam tutaj. Na razie pozostaje mi cierpliwie czekać.

Plenitude
Witaj nasz Cudzie :)
prija nie ma co zazdrościć
, moja nie gaworzy więc sama widzisz, każda co innego potrafi. ;-)

reklama
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Cholera jasna. Mąż w nocy dostał gorączki takiej, że miał drgawki. Ja sie już z katarem obudzilam. Teraz to mam stracha o Stasia.. przecież on ma dopiero 7 tygodni. Co w razie czego mogę mu na gorączkę podać?
Podziel się: