reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

Emy ja mysle ze lekarz raczej wie co robi...... moj niby tez do cc namawial a nie dlatego ze koniecznie bylo trzeba bo na sali obok babka rodzila sn dziecko o wadze 4500 i wiedzieli ze bedzie takie duze a on cc . W szpitalu na izbie tez sn bez problemu zobaczyli w karte ciazy ze poronienia i odrazu ze cc wiec w ogole nie kumam , nie wiem czy mniejsze ryzyko i dla Na i dla nich ....
 
reklama
:-pEmy będzie dobrze ;) Ty narzekasz na wizję cc, a ja Ci zazdroszczę- nie tylko sposobu porodu, co tego że lekarz się Tobą interesuje i nie zostawia na pastwę losu. Przy założeniu że nie ma wskazań do cc (ułożenie pośladkowe, duża masa, wada wzroku, problemy z kręgosłupem itp.) u mnie w szpitalu to ostateczność, bez znajomości to najpierw musisz przenosić ciążę (interesują się jak pojawisz się po skończonym 41 tc) walczą z tymi wszystkimi oksytocynami, wielogodzinnym parciem itd. i dopiero jak wszystkie metody zawiodą a dziecku zaczyna zanikać tętno to decydują o cięciu :baffled: więc osobiście z dwojga złego wolałabym pójść spokojnie za zaplanowane cc niż przechodzić tą całą procedurę i narażać zdrowie i życie swojego malucha… Głowa do góry cc to nie koniec świata, a dochodzenie do siebie po zabiegu może być łatwiejsze i szybsze niż po naturalnym- tu nie ma reguły.
EwelinaK dzięki za pamięć :-) Żeby się pożalić to pamiętałam, ale żeby odkręcic to zapomniałam :-p tydz. temu powtarzałam krzywą cukrową, normalnie z krwi żylnej i wyszło wszystko cacy. Także moja głupia ginka niepotrzebnie napędziła mi stracha- wg jej gleukometru po 1 h glukozy 75 mg miałam wynik 220, a wg badania krwi po 1 h miałam 147 więc różnica zasadnicza. Także kamień z serca i uczciłam to wielkim nieprzyzwoicie słodkim naleśnikiem z malinami i bitą śmietaną. Tak w ogóle to mam sprawę do Ciebie, ale to na priv nasmaruję w wolnej chwili ;)

Trzymajcie się brzuchatki!
 
CZEŚĆ CIĘŻARÓWECZKI I NIE TYLKO :)

Nasza kochana Emy tak jak mówisz porozmawiaj w czwartek z nim i powiedź mu o wszystkich swoich przemyśleniach a on niech c odpowie i będziesz wiedziała. Teraz jesteś może oszołomiona tym że to już ????:-) Ale twój gin prowadził Was od poczatku pomagał we wszystkim i wydaje mi się że jego decyzja wiąże się z dobrem dla was obojga. No sama nie wiem. Ja też bym wolała sn mój gin powiedział że przy cukrzycy będzie najprawdopodobnie cesarka okaże się w praniu.

Mi dzisiaj śniły się porody i sie budziłam co chwile jakieś koszmary mam nadzieję że to nie moja podświadomośc już mi płata figle snami. Kupiłam ostatnio książkę e-booka o rozwodach kościelnych myślimy coraz częściej o tym aby mój Albert wystąpił o unieważnienie małżeństwa kościelnego, powiem wam szczerze że źle mi jest z tym że ja nie moge iść po opłatek ani nie dostane rozgrzeszenia przy spowiedzi źle mi z tym jest i mój małżonek to widzi i zaproponował coś takiego. Kurcze nie wiem czy się w to bawić czy nie przeczytałam tą książkę i jest to szok poprostu tyle procedur i jest to zupełnie inna bajka niż przy rozwodzie w sądzie.
dzisiaj jakos lepiej psychicznie sie czuje zaraz sie biorę za zupkę bo cos mi się zachciało :)

Witaj poroniona czy ty miałas tylko godz po wypiciu pobierana krew i wynik był 147 a dwie godz po wypiciu nie miałaś??? kurcze jeśli tak to nie dobrze :( własnie mój diabetolog mówi że to duży błąd ginekologów że powinno się dwa razy pobierać krew wtedy wyniki są prawidłowo odczytywane dot cukrzycy:( I powinno się siedzieć nie chodzić na spacery bo spacer spala cukier i wynik jest zły. I powiem ci że norma przy cukrzycy ciążowej jest do 120 przy mierzeniu glukometrem a przy krzywej cukrowej pobieranej z krwi wynik musisz mieć do 140 powyżej świadczy to o cukrzycy i na moje oko masz niestety cukrzycę :( a wynik 147 jest za dużym wynikiem, pisze też z dziewczynami na wątku cukrzycy ciążowej i jedna dziewczyna przy wyniku 142 ma zatwierdzoną cukrzycę, podpytaj gin bo co ginekolog to chyba inne podejście nie wiem, ja miałam godz po glukozie wynik niedużo wiekszy od twojego i mam cukrzycę hmmmm nie wiem już sama.
Zapytałam dziewczyn na forum wpadnij tam zobaczysz co odpowiedzą
Buziaki
 
Ostatnia edycja:
Hej brzuchatki :-)
Emy kochana jesli masz jakies watpliwosci to porozmawiaj z lekarzem tak jak piszesz,zeby Ci wszystko jeszcze raz wytlumaczyl dlaczego juz chce robic CC ale mysle ze lekarz chce dobrze dla Ciebie i synka i super ze o was tak dba bo nie jeden lekarz moglby olac sprawe.
A u mnie bez zmian,czyli nic nie postepuje i cos czuje ze sama nie urodze tzn samo sie nie zacznie i 17 wyladuje w szpitalu :eek: skurcze atakuja ale wszystko takie dzikie jest i nieregularne ze az meczace,wszystko mnie meczy,chodzenie,spanie :sorry2:
Milego dnia dziewczyny :-)
 
Emy - kochanie....ale zazdraszczam, ze już za chwilę będziesz tulić maleństwo....i dziękuje, ze się o mnie upomniałaś....

Mało piszę...bo staram się unikać kompa i czytania w necie o tym że może jeszcze być różnie....że przekroczenie magicznego 13 tc o niczym nie świadczy i takie tam....i tym sposobem....raczej mijam komputer...dużo czytam, ogladam Tv i ogólenie odpoczywam i lenie się na maksa....;)

U nas wszystko ok...18 listopada mamy USG genetyczne...
cieszę się każdym dniem i mam nadzieje, że już nic złego sie nie stanie....choć przed kazdą z wizyt boje się, że usłysze coś złego....:(

brzuszek delikatnie się pojawia, jeszcze czasami pobolewa..zwłaszcza nocą....no i mam jakies takie wrażenie, że czuje delikatne bąbelki i smyrania tam w środku, ale sama nie wiem czy to maleństwo, czy jelita, czy moje wyobraźnia....choć wczoraj wieczorem to napewno było coś innego niż tylko praca jelit...strasznie śmieszne uczucie smyrania od środka...tak, że wyraźnie czułam, ze to "ciało obce" się tam porusza....
jestem raczej szczupła więc liczę na to, ze dzidziol wcześnie da mi kopa...każdy dzień mnie do tego zbliża...wtedy się uspokoje...bo w razie czego zawsze zmuszę maleństwo do aktywności....i będę miała pewność, ze jeste wszytsko dobrze....
pozatym mam bardzo dużo gęstego, białego śluzu...kilka wkładek dziennie idzie...
marne też są noce.....wybudzam się o 4.00 i czytam do 6.00 bo nie mogę spać...potem nad ranem zasypiam....

buziaki dla Was.....
 
Karolciu - ja czułam ruchy w 16-tym tygodniu :) Trzymam za was kciuki. Odpoczywaj i niczym się nie denerwuj :)

Emy - kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

Buziaczki dla wszystkich brzuchatek :)
 
Emy, Ssabrina - no wreszcie się odzywacie, a ja już myślałam, ze coś jest na rzeczy, bo tak zniknęłyście obie...;-)

Karolcia - ja pierwsze bąbelki poczułam w 17 tc, ale były bardzo delikatne i pojawiały się dość rzadko, za to po 20tc już zdecydowanie lepiej czuć dzidzię, a teraz to już widzę jak mi się przez skórę wypina pupką...:-)

A ja zaczęłam dzisiaj pakować torbę do szpitala dla mnie
Póki co mam naszykowane:
- dokumenty
- 2 koszule
- 2 ręczniki (mały i większy)
- 3 pary skarpetek
- majtki jednorazowe, 5 par
- podkłady jednorazowe na łóżko
- klapki pod prysznic
- kapcie
- szlafrok
- wkładki laktacyjne (na wszelki wypadek)
- chusteczki do higieny intymnej

Brakuje mi:
- podręczne kosmetyki
- woda
- jakaś przekąska
- ew. koszulki do wanny
- stanik laktacyjny

Czy o czymś zapomniałam? Poradźcie coś...
Dodam, że podkłady poporodowe dla kobiety u nas w szpitalu są.
 
ewelinka, poroniona ja mialam wynik 145 po 1h i nie mialam cukrzycy ciazowej..... nie jest powiedziane ze tak nieznaczna roznica to odrazu cukrzyca ciazowa a w oim przypadku akurat gin tego pilnowal bo mam siostre chora na cukrzyce. Wcale nie jest powiedziane ze to juz cukrzyca u mnie nie zostalo to tak zakwalifikowane i wszystko bylo ok :)

Nie wierzylam mojemu ginowi nawet wiec kazalam siostrze zapytac swoja diabetolog i ta potwierdzila kazala sie obserwowac ale zadnego powodu do niepokoju nie dala.
 
Ostatnia edycja:
jankesowa ,ale wynik był nieprawidłowy ,bo brakowało drugiego pomiaru.:tak:
Nie miałaś kontrolnego po 2 godzinach ,a wtedy widać czy spadek jest prawidłowy.
Ja bym się tu nieco kłóciła.;-):-p
Twój Gracjanek był duży ,a wszystkie dzieci z wagą powyżej 4 kg są "podejrzane" o powiązania z cukrzycą .:sorry2:
Przynajmniej mi lekarz tak tłumaczył.
Z kubusiem pierwszy pomiar na 50 g miałam nieznacznie przekroczony ,potem robiła 75 i też po godzinie był nieco wyższy niż powinien ,ale ten po dwóch był decydujący i też był nieznacznie tylko odbiegający od normy.;-)
Po zastosowaniu diety miałam często nawet cukier nieco poniżej normy i się śmiały pielęgniarki ,że to raczej hipoglikemia niż hiperglikemia ,ale kłopoty z cukrem są .:sorry2:
I to właśnie o to chodzi.:tak::tak:
A ginekolodzy często robią ten błąd i właśnie zlecają tylko 1 pomiar :baffled::baffled:
Moja Klaudia ważyła 4550,Kubuś 3350 jako wcześniak z 35 tyg i lekarz wyraźnie zasugerował,że dzieci są duże i że to efekt nieprawidłowego cukru może być przyczyną.
Kazał się kontrolować przy kolejnej ciąży jeszcze dokładniej ...:baffled::baffled:
 
reklama
mialam najpierw 50g i po 1h i kolejny raz 75g po 2h :)
Duzy ja nie bylam mala i M tez nie bstawiala bym ze kazde dziecko z waga powyzej 4kg to odrazu -cukrzyca ciazowa
 
Do góry