reklama
slodziutka_e
Fanka BB :)
Agatko super że dzisiaj już drugie wieści takie uspakajające ... i szczęśliwe.
Niech Alicja rośnie sobie w swoim tempie. Nie każde dziecko musi mieć wagę "Pudziana" byleby wszystko było zdrowe i zdrowo się rozwijała.
Niech Alicja rośnie sobie w swoim tempie. Nie każde dziecko musi mieć wagę "Pudziana" byleby wszystko było zdrowe i zdrowo się rozwijała.
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Dziewczyny zaczynam czuć stres przed jutrem. Starałam się poczytać o przezierności karkowej, o normach, żeby wiedzieć coś na ten temat jak gin będzie robił pomiary, ale kompletnie nic z tego nie rozumiem. Proszę trzymajcie za nas jutro kciuki. Żeby serduszko biło i żeby badania były ok... Bo niestety jeśli chodzi o wyniki moczu, które dziś odebrałam - nie ma rewelacji. Wszystko znów poszło do góry, łącznie z przekroczeniem norm przez erytrocyty i zbliżeniem się do górnej granicy norm leukocytów. Do tego podwyższone erytrocyty mam też w krwi, a leukocyty na granicy normy. Reszta jak wałeczki, śluż i inne rzeczy badane w moczu też pod względem badań sprzed 2 tygodni poszły do góry. Martwi mnie to coraz bardziej...
Agatko super informacje :-) Bardzo się cieszę.
Just no no chłopak, no równowaga w przyrodzie musi być
She kciuki trzymam, będzie dobrze, a serduszko zabije jak dzwon, żeby tylko dzidzia za bardzo się nie ruszała i dała się zbadać ;-)
Just no no chłopak, no równowaga w przyrodzie musi być
She kciuki trzymam, będzie dobrze, a serduszko zabije jak dzwon, żeby tylko dzidzia za bardzo się nie ruszała i dała się zbadać ;-)
Jestem -wczoraj zaniedbałam czytanie -dziś postaram się nadrobić
Daaa służę radą zawsze
Kasikz no zdjęcia... to nie to usg co na Agatowej -tam to jest szał -ale lekarz faktycznie jest fachowcem -nie ma dwóch zdań... zdjęcia są bardzo niewyraźne -było to bardziej medyczne niż estetyczne usg
Słodziutka najważniejsze że "w normie"
Asiu więc może zamiast z tymi wynikami do gina -idź do dobrego lekarza pierwszego kontaktu?? to oni są od interpretowania wyników i ewentualnych działań i reakcji... gin jako specjalista w wąskiej dziedzinie patrzy tylko na 3/4 parametry z tych wyników -dla nich nawet "ponad normę" w ciąży to "norma"... mi lekarz pokazał co i dlaczego jest w ciąży podwyższone lub może być podwyższone i jestem spokojna... konsultacje z innym lekarzem nie zaszkodzą a może usłyszysz "w ciąży to normalne". Jeśli gin na to nie reaguje to albo zapytaj go dlaczego albo mu uwierz i przestań się zamartwiać
A przezierność ma być poniżej 3, i nie zdziw się że lekarz mierzy kilka razy -po prostu musi przekręcić malucha i powtórzyć badanie zeby wykluczyć że np -zmierzył część ścianki łożyska itp
Just79 siusiak?? naprawdę?? cudownie -synkowie są dla mamusi...
A ja byłam w szkole rodzenia -chętnie bym Wam opisała o czym było bo dowiedziałam się wielu nowych rzeczy (choć wydawałoby się że z netu wiem już wszystko;-)) i polecam -polecam iść do szkoły z partnerem (nawet jeśli on nie będzie przy porodzie ) i polecam iść jeśli nie było się wcześniej (nawet gdy rodzi się po raz drugi) -niesamowicie zbliża, niesamowicie tłumaczy panom -dla nich niewytłumaczalne, niesamowicie uspokaja i utwierdza ze damy radę i że natura nas nie opuści w tych chwilach
Daaa służę radą zawsze
Kasikz no zdjęcia... to nie to usg co na Agatowej -tam to jest szał -ale lekarz faktycznie jest fachowcem -nie ma dwóch zdań... zdjęcia są bardzo niewyraźne -było to bardziej medyczne niż estetyczne usg
Słodziutka najważniejsze że "w normie"
Asiu więc może zamiast z tymi wynikami do gina -idź do dobrego lekarza pierwszego kontaktu?? to oni są od interpretowania wyników i ewentualnych działań i reakcji... gin jako specjalista w wąskiej dziedzinie patrzy tylko na 3/4 parametry z tych wyników -dla nich nawet "ponad normę" w ciąży to "norma"... mi lekarz pokazał co i dlaczego jest w ciąży podwyższone lub może być podwyższone i jestem spokojna... konsultacje z innym lekarzem nie zaszkodzą a może usłyszysz "w ciąży to normalne". Jeśli gin na to nie reaguje to albo zapytaj go dlaczego albo mu uwierz i przestań się zamartwiać
A przezierność ma być poniżej 3, i nie zdziw się że lekarz mierzy kilka razy -po prostu musi przekręcić malucha i powtórzyć badanie zeby wykluczyć że np -zmierzył część ścianki łożyska itp
Just79 siusiak?? naprawdę?? cudownie -synkowie są dla mamusi...
A ja byłam w szkole rodzenia -chętnie bym Wam opisała o czym było bo dowiedziałam się wielu nowych rzeczy (choć wydawałoby się że z netu wiem już wszystko;-)) i polecam -polecam iść do szkoły z partnerem (nawet jeśli on nie będzie przy porodzie ) i polecam iść jeśli nie było się wcześniej (nawet gdy rodzi się po raz drugi) -niesamowicie zbliża, niesamowicie tłumaczy panom -dla nich niewytłumaczalne, niesamowicie uspokaja i utwierdza ze damy radę i że natura nas nie opuści w tych chwilach
She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Jesteśmy. Miałam 2 usg, dopochwowe i brzuszne. I tak: Maluszek ma 67mm (urósł przez 2 tygodnie o 35mm!!!), serduszko biło 160u/min. Maluszek na bank jest jeden. Kształt czaszki owalny. Potem w opisie mam takie coś:
NB (+)
BPD: 1,0mm
CRL: 67mm
Wg gina wszystko ok.
Wiek ciąży na dziś 13tc+2dni, ptp 10/08/2010 choć mój gin wróży mi drugą połowę sierpnia i jak to on mówi: "będzie lekko, łatwo i przyjemnie" ;-)
Kosmówka bez widocznych cech oddzielenia organizuje się na tylnej ścianie brzegiem dochodzi do okolicy ujścia wewnętrznego. Ponoć jest to ostatnio często spotykane. Dziewczyna, która była przede mną też miała tak samo jak ja. W związku z tym mamy zakaz przytulanek. Póki co do kolejnej wizyty. A potem się zobaczy co powie nowy lekarz i jak tam będzie wyglądała sprawa. Ponoć w wielu przypadkach kosmówka unosi się do góry.
Mam też lekką drożdżycę. Dostałam leki. Na kolejne badanie do nowego gina mam się zgłosić za ok. 14 dni. Po 10 dniach od kuracji przeciw drożdżycy mam wykonać posiew moczu.
A z nowości: wczoraj wieczorem i dziś rano zaliczyłam kibelek. Szok! Myślałam, że mnie to ominie skoro przez 3 m-ce była cisza... Zobaczę co będzie dalej. Być może to były zwykłe nerwy... Oby...
NB (+)
BPD: 1,0mm
CRL: 67mm
Wg gina wszystko ok.
Wiek ciąży na dziś 13tc+2dni, ptp 10/08/2010 choć mój gin wróży mi drugą połowę sierpnia i jak to on mówi: "będzie lekko, łatwo i przyjemnie" ;-)
Kosmówka bez widocznych cech oddzielenia organizuje się na tylnej ścianie brzegiem dochodzi do okolicy ujścia wewnętrznego. Ponoć jest to ostatnio często spotykane. Dziewczyna, która była przede mną też miała tak samo jak ja. W związku z tym mamy zakaz przytulanek. Póki co do kolejnej wizyty. A potem się zobaczy co powie nowy lekarz i jak tam będzie wyglądała sprawa. Ponoć w wielu przypadkach kosmówka unosi się do góry.
Mam też lekką drożdżycę. Dostałam leki. Na kolejne badanie do nowego gina mam się zgłosić za ok. 14 dni. Po 10 dniach od kuracji przeciw drożdżycy mam wykonać posiew moczu.
A z nowości: wczoraj wieczorem i dziś rano zaliczyłam kibelek. Szok! Myślałam, że mnie to ominie skoro przez 3 m-ce była cisza... Zobaczę co będzie dalej. Być może to były zwykłe nerwy... Oby...
Agatko, cieszę się, że spodobało Ci się na szkole rodzenia, bo miałam podpytać, czy nadal jesteś zdania, żeby tam iść. Jeszcze będę pewnie pytać co i jak, żeby wiedzieć czego się spodziewać za 1,5 m-ca :-)
Asiu, superek, że wszystko ok :-) a co do kosmówki to u mnie na usg genetycznym skupiała się na tylnej ścianie, a teraz na połówkowym okazało się, że łożysko mam na przedniej ścianie, więc widać może całkiem sprawnie wędrować, więc do następnego razu podniesie się :-)
a co do naszego wczorajszego usg :-)
okazało się, że maluch leży główką w dół, więc jak pani dr przyłożyła sondę do brzucha to pierwsze co zobaczyła to bynajmniej nie była główka tylko siusiak :-) (co prawda ja dalej nie rozumiem, jak oni w tej szaro-czarnej masie coś widzą, no ale ona twierdziła, że nie ma wątpliwości , więc mąż bardzo ucieszony )
maluch waży 450g, więc już kawał dziecka. okazało się, że tak jak na początku był 4 dni młodszy, to teraz jest z jakieś 4 dni starszy wobec wieku według OM. jak tak popatrzyłam na pomiary to najszybciej mu główka rośnie, chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że z tego brzucha jakoś trzeba będzie wyjść ;-)
najważniejsze, że wszystkie pomiary w normie, mózg, serduszko, i inne narządy na swoich miejscach. serduszko pika jak trzeba, łożysko i pępowina z dobrą przepustowością. co ważne to łożysko jest wysoko, no i na przedniej ściance, więc pewnie z tego też wynika ten dotychczasowy brak wyczucia ruchów.
że pani wśród pomiarów jakoś pominęła szyjkę, to ją na koniec o to zaczepiłam. stwierdziła, że przez brzuch to nie miarodajne, więc jak chcę to trzeba dowcipnie, żadna to atrakcja, ale sprawdziliśmy i jest ok długa i zamknięta
i od razu świat jakiś taki bardziej kolorowy się zrobił :-)
Asiu, superek, że wszystko ok :-) a co do kosmówki to u mnie na usg genetycznym skupiała się na tylnej ścianie, a teraz na połówkowym okazało się, że łożysko mam na przedniej ścianie, więc widać może całkiem sprawnie wędrować, więc do następnego razu podniesie się :-)
a co do naszego wczorajszego usg :-)
okazało się, że maluch leży główką w dół, więc jak pani dr przyłożyła sondę do brzucha to pierwsze co zobaczyła to bynajmniej nie była główka tylko siusiak :-) (co prawda ja dalej nie rozumiem, jak oni w tej szaro-czarnej masie coś widzą, no ale ona twierdziła, że nie ma wątpliwości , więc mąż bardzo ucieszony )
maluch waży 450g, więc już kawał dziecka. okazało się, że tak jak na początku był 4 dni młodszy, to teraz jest z jakieś 4 dni starszy wobec wieku według OM. jak tak popatrzyłam na pomiary to najszybciej mu główka rośnie, chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że z tego brzucha jakoś trzeba będzie wyjść ;-)
najważniejsze, że wszystkie pomiary w normie, mózg, serduszko, i inne narządy na swoich miejscach. serduszko pika jak trzeba, łożysko i pępowina z dobrą przepustowością. co ważne to łożysko jest wysoko, no i na przedniej ściance, więc pewnie z tego też wynika ten dotychczasowy brak wyczucia ruchów.
że pani wśród pomiarów jakoś pominęła szyjkę, to ją na koniec o to zaczepiłam. stwierdziła, że przez brzuch to nie miarodajne, więc jak chcę to trzeba dowcipnie, żadna to atrakcja, ale sprawdziliśmy i jest ok długa i zamknięta
i od razu świat jakiś taki bardziej kolorowy się zrobił :-)
Ostatnia edycja:
reklama
Agatko, cieszę się, że spodobało Ci się na szkole rodzenia, bo miałam podpytać, czy nadal jesteś zdania, żeby tam iść. Jeszcze będę pewnie pytać co i jak, żeby wiedzieć czego się spodziewać za 1,5 m-ca :-)
okazało się, że maluch leży główką w dół, więc jak pani dr przyłożyła sondę do brzucha to pierwsze co zobaczyła to bynajmniej nie była główka tylko siusiak :-)
Jest naprawdę super S zachwycony
Cieszę się ze maluszek zdrowy -cudowne wieści a taaaaaaaaakiego siusiaka to chyba nie da się przegapić jak przed oczami pani doktor dynda super
Jesteśmy.
Kosmówka bez widocznych cech oddzielenia organizuje się na tylnej ścianie brzegiem dochodzi do okolicy ujścia wewnętrznego. Ponoć w wielu przypadkach kosmówka unosi się do góry. .
Ło -bo ja miałam całkiem zasłonięte ujście i przytulanki szły na całego już się przesunęło łożysko do góry więc jest ok teraz tylko jakoś nie mam chęci bo na myśl o tym że mała jest nisko to mi jakoś dziwnie... no ale chyba czas się przełamać
Poza tym gratuluję zdrowego maluszka to najważniejsze i więcej spokoju kobieto
Podziel się: