reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

Witam Was,

jejciu Agatko ile przydatnych informacji i jeszcze to zadanie domowe :-D:-D:-D To na kiedy musiscie zadanie domowe ułożyć? A ja ostatnio słuchałam fasolek, puszka okruszka, tęczowego music boxu itp. :sorry2: Ale chyba dzisiejsze dzieci takiej muzyki nie słuchają, choć może na etapie przedzskola się uda :-p
 
reklama
SHE nie mart sie tym łożyskiem ja tez miałam troche przodujące łożysko jeszcze na połówkowym a potem się podniosło:tak:.Bedzie dobrze.Co do przytulanek w czasie ciąży to były tylko raz :-( i tak mój M przeżył 10 miesiecy z jedną akcją i to jeszcze jak ja byłam już w 6 czy 7 miesiącu:-D:sorry2:.Było komicznie a nie romantycznie:-p.

AGATKO bardzo mądra ta Twoja szkoła:tak:.Najważniejsza informacja to pamietajcie dziecko jest Wasze i nikt bez pozwolenia nie ma prawa Go dotykac nawet lekarz:nerd:.

Buziai i miłej i spokojnej nocki.
 
Cześć dziewuszki ja tylko dziś na chwilkę... chyba ze zmęczy mnie sprzątanie i padnę -mam takiego powera że szok:szok: tak tak wiem -nic nie dźwigać, nic nie podnosić... pościel już zmieniłam, pranie się pierze, śniadanko jem....

Wczoraj S mnie rozczulił na maxa (jako że płaczliwa jestem ostatnio wydawałoby się to nietrudne) położył się wczoraj ze słowami "daj mi poprzytulać mój brzuszek"-jak tu się nie zgodzić?? i mówił do Alicji że ją kocha i czeka i nie może się doczekać aż będzie Ją przytulał... że dla Niej zrobiłby wszystko (zazdrość trochę) i że jest taka nasza kochana i oczy mu się zaszkliły -no to mi też.... na koniec powiedział "o tu ma główkę i rączki i właśnie dała tacie piątkę":-p

Lubię te ich rozmowy:-D tzn monolog i podskoki

Kasikz ja ciśnienie miałam mega niskie -ale ponoć lepsze niskie niż wysokie -zawsze można się kafeczką poraować;-) co do szkoły zauważyłam że każda ma inny program:tak: wnioskuję po tym co dziewczyny opowiadają ze swoich szkół:sorry2: a jeśli jest za darmo... co tam

Lilijannna słuchają -roczna córka siostry S upatrzyła sobie Smerfusia "serduszko Pik Pik" -ciągnie do kompa stuka w klawiaturę zeby jej włączyć i dupką kręci jak piosenka leci:-D

Pati nooooo troszkę droga -ale jak kotś na imprezkę w stylu ślub się wybiera to myślę że to normalna cena:tak:

Motylku właśnie zadziwiła mnie położna tymi słowami -bo przecież zawsze może na mnie tradić w tym szpitalu;-) a ja już bez podjudzania taaaka roszczeniowa jestem ze szok:-D

Lecę przywitać sie na główny i zmykamy się poruszać
 
Agatko, WOW, jakie solidne sprawozdanie ze szkoły rodzenia :-) super :-)

Nie wiem czy komuś się przyda... no ale wypisałam te ciekawsze rzeczy -bo wydahe mi się ze to jest wszystko takie oczywiste a tak naprawdę o tym nie myślimy;-)

A teraz lecę ze scierą w ręce na jakąś farmę facebooka:baffled: dżizas siostra mnie z rolnictwem ożeniła i mam jej coś zebrać czy zasadzić:confused:
 
Nie wiem czy komuś się przyda... no ale wypisałam te ciekawsze rzeczy -bo wydahe mi się ze to jest wszystko takie oczywiste a tak naprawdę o tym nie myślimy;-)

A teraz lecę ze scierą w ręce na jakąś farmę facebooka:baffled: dżizas siostra mnie z rolnictwem ożeniła i mam jej coś zebrać czy zasadzić:confused:
Na pewno nie jednej się przyda :tak:
choćby ten tekst, że jak maluch przeżył SN to nie taki delikatniutki jest ;-) ja już zaczynałam wpadać w panikę po wizycie w sklepie i widoku tych bodziaków rozmiar 56, jak sobie myślałam, że takiego tyciego ludzika w to tycie ubranko będzie trzeba wcisnąć :sorry2:

koleżanka pożyczyła mi książkę o języku niemowląt, póki co tylko rzuciłam okiem, ale zapamiętałam, że trzeba takiego ludka od samego początku traktować poważnie, a nie jak bezosobową lalę, którą się karmi i ubiera, i że po przywiezieniu ze szpitala mama powinna nowego mieszkańca oprowadzić po domu i poopowiadać, tak jakby to był dorosły gość.

powodzeniu w zbieraniu/sadzeniu czy cokolwiek na tej farmie będziesz robić :happy2:
 
just mam te ksiażkę już raz nawet byłam w połowie - ale nic nie pamiętam więc potem zacznę od początku:-)

Dziewczyny jak wy śpicie , ja staram się na boku ale i tak budze sie w połowie na brzuchu:-(
Śniło mi sie dzisiaj ze pakowałam sie do szpitala i nie zdążyłam uprać ciuszków:-)Boziu jak te sny sa dziwne. Pocieszam sie że ten sen nie był w znaczeniu negatywnym tylko taki na spokojnie, wiec chyba nei jest tak źle z moją psychiką
 
reklama
że jak maluch przeżył SN to nie taki delikatniutki jest ;-)

po przywiezieniu ze szpitala mama powinna nowego mieszkańca oprowadzić po domu i poopowiadać, tak jakby to był dorosły gość.

Tak właśnie powiedziała -i od razu mi jakoś ulżyło:-D tym bardziej ze zaznaczyła ze dziecko potrzebuje silnego uścisku -i mamy się postawić w jego sytuacji -ono tam siedziało ściśnięte, otoczone ciśnieniem wód -i krzywdy mu nie zrobimy na pewno:tak:

A książka super -faktycznie -przecież to nowy domownik jest:tak: wypada żeby wiedział co i jak:-)

Dziewczyny jak wy śpicie , ja staram się na boku ale i tak budze sie w połowie na brzuchu:-(

Ja spałam na brzuchu do grubo ponad 20tc... lekarz na to "hehehe jak już będzie to szkodliwe to nie będzie mogła Pani spać na brzuchu":-D i miał rację -teraz już się nie da;-) ja np na boku spać nie mogę bo mi Ala nie da i już -będzie kopała póki się nie przekręcę na plecy
żeby nie spać z wyprostowanymi nogami (i jej nie uciskać) S ładuje mi pod nogi poduchy i śpię na "siedząco":-) o tak _[ (o ile coś z tych znaczków wynika:confused:)
albo rozkraczam się jak żaba (plus dla wielkiego łóżka i pod nogi daję poduchy :tak: wtedy brzuch ni ejest apięty a my śpimy smacznie całą noc:-)
 
Do góry