reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

reklama
Kasikz piękna dzidzia:tak:

Ja jestem żyję -wszystko u mnie ok.
Nie mam neta i dlatego nie mam jak się odezwać.
Ale jestem z Wami sercem i myślami.

Całuję
 
Kasikz ale piękny wykres bicia serduszka. U mnie była płaska kreska... Teraz dopiero mam stracha...
 
Już rozmawiałyśmy na ten temat, ja byłam wczoraj a ty wcześniej.Ja wcześniej nie widziałam nic. Zobaczysz jak pójdziesz teraz to serduszko już będzie biło szybciej
 
Tak wiem, ale mam dziś tak depresyjny dzień, że niewiele mi trzeba do niepokoju i łez. Do tego siedzę sama aż do późnego wieczora. Ech...
 
Jestem tylko na chwilkę

W skrócie napiszę co u nas -piję prawie 5 litrów wody dziennie:baffled: -tak mnie suszy, sikam co 10 minut:sorry2: a mała jeszcze uwielbia gnieździć się na dole wiec jest super... poza tym wszystko jest ok -trochę kłują pachwiny i dół brzucha ale ponoć wszystko jest ok (a przynajmniej 23go było)...

Przytulam mocno
 
Melduję się drogie Panie i oczywiście znikam:-( u mnie wszystko ok -mam nadzieję ze u Was też -miałam nadzieję znaleźć tu parę postów no ale nic z tego a na głównym wątku nawet nie próbuję walczyć....

Pozdrawiam i ściskam
 
agatko na glowym watku ostatnio malo sie pisze chyba 2-3 strony dziennie, karola sie odezwala, juz jest w domku, zabieg sie udal, mysle ze niedlugo sie odezwie do nas bidulka :-(

u mnie staranka ida taka para ze to ja uciekam przed m a nie on przedemna, praktycznie od 6 dc sie staramy i byly tylko dwa dni bez nasionek m :-O chyba sobie wzial do siebie moje slowa w swieta ze nastepny rok ma byc bez @....ciekawe jak bedzie ten tydzien wygladac bo m ma na noc.
 
Witam, melduję, że żyję. Dzidzia póki co nie daje znaków, więc obecnie ciąża jakaś taka bezobjawowa. W środę jestem umówiona do ginki, może będzie okazja serduszka posłuchać.
Przez te świąteczno-noworoczne wolne to nie wiem, jak od jutra do pracy na powrót się przyzwyczaję ;-)
 
reklama
Dla tych Ciężarówek, które mają problemy z przebrnięciem na ciąży po poronieniu wklejam część mojego maila:

A u mnie Dziewczyny sprawa wygląda tak: z wyników moczu wynika, że mam bezobjawowe zapalenie dróg moczowych. Dostałam jakieś leki (nie pamiętam teraz nazwy, a receptę oddałam M, żeby mi wykupił) na bazie żurawiny (3x1 do piatku), do tego witamina C 0,1 na zakwaszenie organizmu i przykaz picia wody 1,5l dziennie minimum. W piątek mam zrobić posiew moczu. Jeśli wynik wyjdzie ujemny, u gina mam się stawić 20-21/01. Jeśli wyhodują jakieś bakterie, będzie to oznaczało, że przypisane leki były za słabe i niestety skończy się na antybiotyku :-( (oby nie). Od dziś mam zmniejszyć duphaston z 3x1 na 2x1. Jeśli wyniki posiewu będą dobre będę mogła odstawić wszystkie leki wraz z duphastonem. Jeśli nie - to duphaston jeszcze chwilę będę brała.

Maluszek ma 14mm (więc urósł przez 2tyg o 8mm) a jego serduszko pika 174 uderzeń na minutę, czyli wzorowo :-)

Między 11 a 12tyg będę miała usg genetyczne.

I to jakby wsio :-)

Po południu prześlę Wam zdjęcie mojego Maluszka, bo teraz nie mam możliwości.

Objawów nadal brak, ale ponieważ wiem, że Maluch rośnie już jestem spokojna.

Proszę Was tylko o modlitwę, by leki zadziałały i obyło się bez antybiotyku...

To tyle póki co. Zabieram się do pracy i picia wody ;-)
 
Do góry