reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

czesc dziewczynki
Lili widze ze Adunia uwielbia kapiele:)))
Mysza na bank Szymonek juz jest nizej glowka a co do szyjki to u mnie w 36 tyg byla jeszcze dluga i zamknieta wiec calkiem byc moze ze u Ciebie tez jeszcze nie czas:)))
Milosz tak mnie pociagnal za sutek ze krew mi sie leje:( i dupa z karmienia cycem bo bym sie chyba skrecila z bolu.
olu kciukasy zacisniete:)))))
 
reklama
bo zima może nie być mroźna

Hehe, to wy nie wiecie, że od przyszłego tygodnia ma przyjść pogorszenie pogody i śnieg, śnieg z deszczem, jak to stwierdzili termiczne przedzimie, wiec nie zdziwmy się jak będziemy mieć zimę od października do kwietnia. Oby nie, bo ja nie znoszę zimy, ale muszę chyba już kurtki na zimę poszukać, bo nie mam.
Mam nadzieję, że to też tylko chwilowe takie oziębienie będzie.

Agnieszka ale Julka to już duża.
Lili a Ada to też sama słodycz, no i też już nie przypomina niemowlęcia tylko bobaska słodkiego.
LucyF współczuję zranionego sutka, ale widzisz chłopaki to od małego wiedzą czym się bawić;-)
Ola** też bym powiedziała, że to mój pierwszy poród. Tylko się nie smutaj za bardzo pojutrze. No i kciuki za usg, zjedz coś słodkiego przed coby go ożywić, ja żałuję, że tak nie zrobiłam na połówkowe.

Mysza czekamy na wieści po wizycie.

Pati no a co u Ciebie?

Kaira to leż i odpoczywaj byle w domku, bo szpital to niezbyt fajne miejsce, ale jak będzie mus to mus.
 
Wpadam jeszcze przed wyjściem...coś się dzisiaj wyszykować nie mogę :-D

Lili cudna Adusia :-) i mam nadzieje że kiedyś pokaże uśmiech e-ciotkom.

Pati u mnie na SR odradzali takie gąbki, mówili że lepiej na pieluszce układać

ola** &&& za wizytę i Julinka! I nie zaczynaj znowu z wymysłami.

LucyF pewnie wiesz, ale u mnie na SR mówili żeby mlekiem smarować takie obolałe... i na szczęście mówili też że oni do karmienia nie będą nikogo zmuszać.

No to zmykam...reszta po powrocie.
 
Ja po badaniach myślałm że po wypiciu tej glukozy to małą wyskoczy.Dziecko jeszcze chyba nigdy nie czuło tyle słodyczy co dziś:)teraz odpoczywa. Ja zmykam leżeć jutro wam napisze jak wyniki.
Pati jak możesz tak myśleć:p Miło że się odezwałaś
 
Hehe, to wy nie wiecie, że od przyszłego tygodnia ma przyjść pogorszenie pogody i śnieg, śnieg z deszczem, jak to stwierdzili termiczne przedzimie, wiec nie zdziwmy się jak będziemy mieć zimę od października do kwietnia.
Tej Pani już podziękujemy, poproszę bilet w jedną stronę w kosmos dla Niej :-p. A tak na poważnie to słyszałam to samo, więc masakra będzie:confused2:
Owszem chcę Adzie pokazać śnieg, ale niekoniecznie już w październiku ;-)

Pati, Mysza – ja mam tą gąbkę, bo jak się naleje odpowiednią ilość wody to Ada sobie leży na tej gąbce i się moczy, a ja sobie dopiero wszystko układam, wyjmuję, a Ona z nami gada. Taka gąbka nie jest zła pod warunkiem, że od razu się ją wysuszy, zresztą podobnie jak z myjkami dla dzieci, żeby się bakterie nie zalęgły, choć czy w tych suchych bakterii nie ma to ja taka pewna nie jestem, no u nas w każdym razie gąbka idzie od razu do suszenia i 10 minut później jest już suchutka. Pieluszka fajna rzecz, ale się topi :-p

Ola**, Mysza - trzymam kciuki za wizytę :tak:

Kaira – odpoczywaj ;-)

Just79 – bosze jaka to radość i spokój jak dziecko zasypia samo w łóżeczku :tak:

LucyF – oj lubi bardzo, zaczyna fikać nogami :-p Mi też krwawiły i dawałam, muszą się przyzwyczaić, jeśli będziesz odstawiać co chwilę to nie wiem czy ten proces nie będzie trwał dłużej :sorry:

GosiaLew – a niby do 3 m-ca to noworodek, a faktycznie już jak bobasek wygląda :sorry:

Mysza – no ja też liczę, że w końcu na jakimś zdjęciu będzie uśmiechnięta buźka :-p
 
A ja zapomniałam napisać, że mnie coś pobolewa chyba nerka z prawej strony, chyba że może być tam jeszcze coś innego. Wczoraj wieczorem zaczęła mnie boleć, przez noc przestało a jak teraz wstałam to znowu zaczyna.

Lili to tak wszystkich prognozerów pogody trzeba by było wysłać w kosmos, bo takie wieści przynoszą.;-) Poza tym ciężarnej by nie wpuścili na prom kosmiczny.;-)

Agnieszka no to gratulacje z okazji 5 ząbka.
 
Agatko dziękuję, że o mnie pamiętasz jest mi ogromnie miło z tego powodu :-)
mam nadzieje, że za jakiś czas spokojnie do was dołączę już jako ciężaróweczka, a nie jako mały intruzek ;-)
jeśli chodzi o mnie to w poniedziałek zrobiłam badania, tym razem hormony: LH, FSH, prolaktyna, testosteron i estradiol, na moje oko wszystko wygląda dobrze, ale 12 października dowiem się na 100% bo idę do ginka nowego. Pozostały jeszcze wymazy i progesteron w 21dc i finisz. Wszystkie wyniki jak na razie wychodzą idealnie, więc może to psychika nie teges :-) Tak czy siak od stycznia rozpoczynamy staranka, folic już łykam, nastawienie mam pozytywne :-)
ale dosyć o sobie

Pati jasne, że pamiętamy o tobie :-)

Agatko twoja córa jest powalająca, ale wiesz o tym ;-)

trzymam kciuki za was wszystkie i pamiętam o was każdego dnia
 
Witam
Ilonko dziekuje za pamięć. też o Tobie pamiętam, TY, Karolcia, Anetha i ja jakoś tak blisko siebie miałysmy straty i zawsze patrzę co u Was. Czekamy tu z Kruszkiem na Ciebie. też miałam wszystkie wyniki ok, ale chyba jednak leki były potrzebne, bo wcześniej się nie udawało. A Ty będziesz jakies brała? Macie jakiś plan z lekarzem?
Agniesiu przykro mi, ze @ przylazła, ale wiesz, ze z tym wyluzowaniem, to chyba prawda. Mi coś nie wychodziło, nawet inseminacje miałam, a tu pojechałam na "wakacje" do pracy fizycznej, oderwałam się i mimo tego, ze odłozyliśmy staranka na wrzesień, to w lipcu cudownie "wpadliśmy":-D
Olu i Aniołki nie nastawiam się na pleć, nie mam dzieci po tej stronie i jest mi zupełnie obojęte co będzie.. Na tym badaniu powiedział mojej bratowej i kuzynce i się nie pomylił, ale podobno mówi jak jest pewien, jeżeli tylko podejrzewa to milczy:tak:
Ola i Mysza kciuki zaciśnięte.
Lili Adunia sam miód:)
Gosiu a ja jestem wyjątkiem i lubię zimę, zwłaszcza śnieżną i gdy jestem w górach na szaleństwach. No ale mam wieelka nadzieję, ze w tym roku sprzęt zostanie zakurzony a ja śniegowe piękności bedę oglądała przez szybę z gorącą herbata w rękach:) A z nerką to może do lekarza...
Pozdrawiam Was wszystkie
 
reklama
Witam,
kobietki dziś masakryczny dzień...żyganie, żyganie i mdłości, które powodują zawroty głowy, ale nie narzekam...Kruszek daje wiwatu, więc chyba rosnie zdrowo! :-D

Pozdrawiam i dzx za &
 
Do góry