reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Just zdecydowanie dzisiaj jest wtorek :-D :-D :-D

Agatko to wklej zdjęcie Alicji bo już dawno jej nie widziałam a pewnie ślicznota już sporo urosła...jejku już prawie ma pół roku, a kiedy to zleciało.

Ja zaraz zabieram się za obiad a później pędzę na zakupy.

Lili gdzie Ty się podziewasz ?
 
reklama
Witam moje kochane!

Marzyłam, żeby do Was dołączyć! I z drżeniem serca ale mówię udało się!
Termin na 29 maja. Jak dobrze pójdzie urodzę dzidzię mojemu M na urodziny w prezencie!
Tylko powiem Wam strasznie się boję, że znowu się nie uda. Proszę o pozytywnego kopniaka bo oszaleję! Wizytę mam za półtora tygodnia i wtedy się okaże co w trawie piszczy. Proszę trzymajcie za mnie kciuki 15 października!
Buźka
 
Jejku jaka cudowna wiadomość :-)

zjola GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERDUCHA!!! Teraz na pewno będzie już dobrze!!! Trzymam za Was kciukasy i życzę książkowo nudnej ciąży...i oczywiście pięknego i zdrowego bobaska za 8miesięcy :-)
 
Mysza Ty jesteś moim dobrym duchem. Zawsze pojawiasz się na forum wtedy, gdy u mnie dzieje się coś ważnego. Może to znak?
Do Ciebie też pisałam mój pierwszy post na forum:tak:
Pozdrowionka i życzę szczęśliwego rozwiązania, bo to już niedługo! Jejku jak ten czas leci!
 
zjola nie uwierzysz ale ja wczoraj o Tobie myślałam...jakoś tak dawno nie zaglądałam na CPP i właśnie wczoraj jak mi się na SR nudziło to sobie tak rozmyślałam. A tu proszę...czułam jak zobaczyłam wiadomość w tym temacie od Ciebie że to dobra wiadomość...baa wspaniała :-)
Ahh cieszę się bardzo!

A co Ty teraz łykasz ?
 
Biorę luteinę doustnie dwa razy dziennie, kwas foliowy i magnez z witaminą B6. Na razie czuję się ok, tylko biust mnie boli i podrósł co nieco :-D. Krwawień, plamień i skurczów brak, byle by tylko fasolka rozwijała się prawidłowo!
 
Mysza leci ten czas leci nie wiadomo kiedy!!! ja już nei ogarniam jego upływu.... ledwie się tydzień zacznie i znów już weekend...

Zjola gratuluję!!! cudownie -będzie dobrze!!!!! nie ma innej opcji
 
Witam

Zjola moje ogromniaste gratulacje, książkowej, nudnej ciąży życzę:-):-):-)

Mysza
włoski wyszły, pofarbowane równo, kolor odświeżony, odrostów nie widać i siwych przy skroniach przede wszystkim. Od razu czuję się lepiej :-)

Agata no właśnie gdzie te czasy gdy spało się do 10, bo ja to o 11.30 z łózka wylazłam. Muszę to zmienić, na pewno się zmieni w lutym,ale troszkę muszę poćwiczyć ;-)
No i czekam na zdjęcie kompleciku Ali.

Idę teraz się wziąć za porządki po troszku, a potem na zakupy jakieś, trzeba się dotlenić też. Ciekawe ile mi z tego wyjdzie, chociaż pranie puszczę jakieś.
 
ZJOLU gratulacje czekałam na ten moment:-):-)
szukałam cie gdzie sie podziewasz super wiesci teraz tylko spokoj i wiara :tak:a my juz kciuki bedziemy trzymaly


 
reklama
Zjola, super!!! zaciskam kciukasy za spokojne, nudne miesiące do szczęśliwego rozwiązania :-)

Mysza, Ty powinnaś dostojnie kroczyć, a nie pędzić na te zakupy ;-)
Wczoraj widziałam babeczkę z takim brzucholkiem końcóweczki ciąży i tak sobie myślałam, kiedy to ja taki miałam. Wydaje się, że to było dawno dawno temu.

Gosia, Ty korzystaj ze spanie póki możesz. W lutym i bez treningów będziesz o 5, 6 albo i wcześniej wstawać - stosownie do potrzeb dziecia :-)

Just teraz właśnie młoda śpi na balkonie -przyjemne z pożytecznym -Ona nie ma problemu z zaśnięciem bo wystarczy 30 sekund i śpi -podczas gdy w łóżeczku kokosi się i kwęka, dodatkowo na "świeżym" (hmmm warszawaskim) powietrzu przebywa, mieszkanie się wietrzy a matka już prysznic zaliczyła, tapetę i teraz cappuccino i komp -gary czekają na S...
A tak się właśnie wczoraj zastanawiałam, czy po spacerze w warszawie można powiedzieć, że dziecko mi się dotleniło ;-)
Spanie na balkonie wypróbuję w weekend, bo tak to rano tatuś na dół wózek targa jak wychodzi do pracy, więc musiałabym młodego na balkon wystawić w leżaczku-bujaczku ;-)

A wcześniej to zapomniałam jeszcze napisać, że mycie głowy doprowadza mnie do depresji. Tak mi włosy wyłażą, że szok :-( I w związku z tym wbrew buntom lubego planuje je drastyczniej ściąć. Jak im to nie pomoże, to przynajmniej mnie mniej dołować będą, bo mniej będzie się rzucać w oczy ich wyłażenie.
A poza tym nastawiam się psychicznie, żeby zakończyć przygodę z laktatorem. Dzieć ma mleko z cycków w nosie, a ja się miotam, bo może warto dla tych jakiś tam przeciwciał jeszcze troszkę wytrzymać.
 
Do góry