ewelina28
Dum Spiro Spero...
Dziewuszki, piszę po raz ostatni, nie chcę zarażać Was swoim dołem i wprowadzać chaos w wątek...
Ja już na nic nie liczę, brzuch zaczyna pobolewać, jak na @...."brudzenie" dośc obfite...to chyba koniec...
Dziękuję za wszystko, jesteście niezastąpione...
Nie wiem, czy znajdę w sobie jeszcze siłę....skąd ją brać....same "kopy" od życia...zbyt wiele...
Pozdrawiam Was serdecznie, trzymam za każdą kciuki, myślami będę z Wami...
Pa
Ja już na nic nie liczę, brzuch zaczyna pobolewać, jak na @...."brudzenie" dośc obfite...to chyba koniec...
Dziękuję za wszystko, jesteście niezastąpione...
Nie wiem, czy znajdę w sobie jeszcze siłę....skąd ją brać....same "kopy" od życia...zbyt wiele...
Pozdrawiam Was serdecznie, trzymam za każdą kciuki, myślami będę z Wami...
Pa