reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Karolciu - nie jest to takie straszne, czasem zaboli, ja siiaki kolekcjonuje śmiać mi się chce że medyk z wykształcenia a siniaki sobie robię. Miałam zrosty ale wraz z wzrostem brzucha zanikły.Ja kuję sie na przemian raz prawa raz lewa strona.Gdzie mam siniaka to na przeciwległej stronie do zagojenia. Ja musze brać do końca ciąży i jeszcze tydzień dłużej wiec ok 120 zastrzyków jeszcze.Czego nie robi się dla maleńswa:D
PAti ale lista skarbowa- chyba dziewczyny mają racje chyba nie wszystko potrzebne. Za niedługo mnie to czeka:p
She- Spokoju życzę i pogody ducha
lili-Dzielna ta twoja córeczka.JA myślę o tych 6x1 ale jeszcze czas:)
Gosiu-spij dopóki możesz potem możesz nie zasnąć wogóle:)
Martusionek-śliczny zgrabny brzuszek!!
Mysza-no to niezła wyprawka.Ja mam wszystko po mojej chrześniaczce połowe nowych rzeczy wiec już sama nic nie dokupuje, moja kuzynka jak to zobaczyła powiedziła ze oszalałam że tyle tego mam.
LucyF witam:)
Olcia-Jak tam?? A tobie to już w ogóle poleciał do przodu już 30 super!!
Jeżynko,Aniołki co u Was ????
Daa-jak się czujecie???

A ja po obiadku czekam na A. Właśnie sobie dziś uświadomiłam że szybko mi ten czas leci i za niedługo będę musiała robić zakupy:) Ale już nie umię sie doczekać.W październiku jadę na chrzest, miałam być chrzestną ale będzie mój mąż. Oglądam sobie wózki i nie wiem na co się zdecyduję bo tego jest tyle na rynku ze szok.Ale i tak wszystko będę kupować listopad grudzień.A potem będę tylko czekać na malutką.Zmykam bo ostatnio coś jej sie nie podoba jak siedzę przy kompie :)
 
reklama
Jesli chodzi o pepuszek to mi polozna nie kazala niczym smarowac i czekac az odpadnie...

Agatko a myslalam,ze tylko ja tak mam z tymi smoczkami.Mam z Nuk-a i jak je myje to dostaje sie woda do srodka...Denerwuje mnie to i chyba bedzie trzeba rozejrzec sie za innymi
 
ale się rozpisałyście!!!! melduję się tylko.nie doczytalam wszystkiego:)może jutro

Pati rany co to za mega lista!!! już? ja zacznę za tydzień coś kupować:)
ale przejrzę tą listę
kairko no leci leci:) neich nunio siedzi ,bo ja nawet nie zaczęłam przygotowań,a widzę ,że tu już wsyzstkie na ostro tylko ja w lesie
Lili no niestety moi rodzice nei rozmawiaja wcale. jak do tego dochodzi kłotnia murowana,bo zapalnikiem jest zawsze dziewczyna mojego taty ,jak jej imię pada mama się oburza,a tata broni jej:)a zawsze schodzi na ten temat mimo, iz moj tata jest z tamtą już ponad 10lat.ba siostra ma przyrodnia ma juz 7:) i ja naprawde nie wiem po co wracać do tego co bylo jesli wazny jest teraz mój brat,bo to ostani gwizdek by się ogarnął.a jak widzisz nikt nie przejmuje sie moim brzuchem i mnie w to wciagają.ja staram sie nie wczuwac nadmeirnie i jedynie wracac do tematu kluczowego czyli moj brat,bo uwazam,ze to jest teraz najwazniejsze.dlugo by opowiadac ale martwię się o niego.i czasem mam wrazenie ,ze glownie ja.bo rodzice toczą wieczną wojnę:)

a co do wody w wannie to nalewamy dużo mniej:p

mama sówka fajnie,że zajrzalaś:) ale duzy Bartuś!

Ewelinko najwazniejsze ,ze ok:)choc moglabys wczesneij sie zameldowac ,bo my tu się martwilysmy!

a ja dzis nei mam dnia na kompa,krew i mocz masakra dzis,jechalam do jednej przychodni,ale jak utknęłam w korku to zawrotka i do innej:) a tam mega kolejka i co druga z brzuchem:) a wyniki jutro odbiorę bo dziś o 19tej nei chcę mi się mimo iż to blisko

przagapiłam powrót Lucy:) super ,że masz swojego ssaka już przy sobie:) rany kiedy to zleciało:)gratuluję jeszcze raz!!!ucałuj Miłoszka!


doczytałam was:)
Martusionek śliczny brzuszek;)
pati ale przeciez dzidzia nie zniszczy ciuszków bo szybko wyrośnie,możesz nei zdążyc załozyc wszystkich nawet wiec przy kolejnej dzidzi już będziesz miala:)
Jankesowa a Ty bys mogla wpadac częściej chyba,ze chcesz nas szokowac suwaczkiem tak jak Katkaa na ciazy po;) bo jak na Twoj spojrzalam to tez jestem w szoku,bo dopiero byla wiesc o ciazy:)

Pati,Agata a do czego szare mydło jest potrzebne?
 
Ostatnia edycja:
ola** no szokuję szokuję czytam na biezaco ale jakos nie zawsze mam wene coś napisac.... czasem mam momenty ze trzese portkami czy aby napewno wsio ok zreszta wiesz sama jak jest :zawstydzona/y: staram sie byc opanowana i w ogole dla swojego bąbelka bo mame musi miec wesola:tak:do nastepnej wizyty jeszcze 2 tyg.... a ja juz sie nie cierpliwie :angry: twoj suwaczek tez szokuje kurcze juz 30tydzien hihi :-)

ewelinko na spokojnie dasz rade jak kazda z nas na spokojnie , wiem latwo sie mowi ja trzymam kciuki :tak:
 
Olu jest najlepsze do podmywania krocza i podejrzewam ze w przypadku cc najlepiej szwy właśnie nim przemywać.

Bosze dziewczyny ja tak teraz myślę jaka byłam głupia w tym szpitalu przez te 3 dni (bo później już nawet make up robiłam itp) ale to był horror... gdybym była mądrzejsza t wcześniej bym koparę wydarła ze maja mi dziecko dokarmić no i tym razem jakby się darła cały dzień to po prostu bym ją zawiozła do tych pizd zostawiła i poszła się kąpać a nie zastanawiać co zrobić żeby choć na 2 min do kibla iść grrrr durna... następnym razem będę wiedziała co robić...

Ala śpi ja też zaraz spadam w sumie już mnie miało nie być ale zerwałam paznokieć -uwaga przy zapinaniu body (niebezpieczne to) krew się leje a ktoś musi poinstruować S co ma zrobić bo ja nie mogę...ech
 
Bosze dziewczyny ja tak teraz myślę jaka byłam głupia w tym szpitalu przez te 3 dni (bo później już nawet make up robiłam itp) ale to był horror... gdybym była mądrzejsza t wcześniej bym koparę wydarła ze maja mi dziecko dokarmić no i tym razem jakby się darła cały dzień to po prostu bym ją zawiozła do tych pizd zostawiła i poszła się kąpać a nie zastanawiać co zrobić żeby choć na 2 min do kibla iść grrrr durna... następnym razem będę wiedziała co robić...
No ja nie miałam tych oporów :-D:-D:-D Jak nie dawałam rady to zawoziłam i kazałam podać glukozę i że mają mi Ją przywieźć jak się obudzi na karmienie. Tylko, że ja miałam cc i tak naprawdę zawoziłam dlatego, że nie byłam wstanie szybko zareagować na potrzeby Ady, :zawstydzona/y: w sensie problem był tylko jeden, podnieść się z łóżka. Dopiero 3 dnia bardzo fajna położna sprzedała mi dobrą pozycję do wstawania to już wtedy śmigałam. I raz opierdzieliłam i poszłam o 2 w nocy po Adę i wydarłam mordę, że już 10 minut Ona płacze, a jeszcze mi Jej nie przywieźli :dry:

Mysza – ja Cię zakatrupię za tego linka z tymi śpiochami, no poczekam aż Szymek się wykluje :-D

GosiaLew – korzystaj póki możesz :tak:

GosiaLew, Mysza, Annas81, Kaira – tak dumna jestem z Niej bardzo, a tak na serio to kuźwa bolało mnie bardziej niż Adę :zawstydzona/y:
zeby potem nie panikowac ze czegos nie mam...
Ja wielokrotnie myślałam, że już wszystko mam i doopa ;-)

Kaira – współczuję problemu wózkowego, wypisz sobie co jest dla Ciebie priorytetem w wózku, a z marszu pełno Ci odpadnie :-p

Jankesowa – spokojnie, zobacz jak dni uciekają :tak:

Ola** - to się nalatałaś ;-)

Jeżynka – jak tam pobyt w Polce? :sorry2:

Aneczka – co tam u Alanka za wielką wodą? :sorry2:
 
Witam z rana:) I znów u mnie nastały bezsenne noce, ale tak to jest jak idę spać o 21 z M. Ten to może spać na okrągło ale z drugiej strony mu się nie dziwię jak o 4-20 ma pobudkę do pracy. Ostatnio tak mi się nudzi ale też nic mi się nie chce.
Proszę jutro o zaciskanie kciukasów o 14 zmykam na wizytę.
 
Ostatnio tak mi się nudzi ale też nic mi się nie chce.
:-D:-D:-D dobre :-D:-D:-D
Proszę jutro o zaciskanie kciukasów o 14 zmykam na wizytę.
Trzymam kciuki, będzie ok.

Jakie czopki przeciwgorączkowe dla naszych Szkrabów? Pytam z ciekawości to raz, a dwa w razie wu jakby coś się u Ady miało pojawić, choć błagam by nie, bo gorączka i w ogóle jakakolwiek choroba póki co mnie przeraża :baffled:

My używaliśmy octaniseptu i jestem zadowolona, pępek odpadł równo po 14 dniach, nie był przykryty żadnym gazikiem. Jak położna przyszła to wzięła gazik i bez pytania zawiązała wokół pępka, dużo nie brakowało jak ją z chaty wypuszczałam, bym nie zwaliła jej ze schodów za to wrrr. A. musiał to odplątywać, bo dla mnie pępek to maskara i oczywiście nie zawijaliśmy więcej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry