reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Hey kochane :-):-):-)

Doczłapałam się do komputera :tak::tak:

Olu** dziękuję, że informujesz mnie na bieżąco co się na forum dzieje :tak::tak:

LucyF Gratuluję!! Miłoszek śliczny :-):-):-):-)

A u mnie trochę lepiej :tak::tak:Jakieś tam skurcze są, ale regularności w tym nie ma nic a nic, więc nie panikuję :tak::tak: W pon kończymy 36 tydzień :-):-) Chociaż tak w rzeczywistości, to raczej 37 (Daria na wszystkich - nawet początkowych USG była prawie tydzień starsza:tak:)... Więc jeśli wytrwam jeszcze ten następny tydzień, będę mogła już całkowicie odetchnąć z ulgą...:-):-) No może nie tak całkiem, bo póki co nadal nie mam pojęcia gdzie będziemy mieszkać - paranoja :dry::dry: No, ale najważniejsza jest teraz mała :tak::tak:

Przepraszam, ze tak tylko o sobie, ale nie nadrobię, bo nie mogę jednak za długo siedzieć :sorry2::sorry2:
 
reklama
LucyF Gratulacje kochana witam Miłoszka na świecie jest śliczny !!!!! Dużo zdrówka i samych słodkich chwil w waszym życiu:*


A ja tylko na chwilkę mam cały dom gości od wczoraj rana i jest wesoło, ale jestem już zmęczona.Mała coraz częściej daje znać o sobie kopniczkami raz słabszymi raz mocniejszymi, ale najwazniejsze że jest i ją czuję więc jestem szczęśliwa.Życzę miłego week.
 
Lucyf GRATULACJE!! Ślicznego macie synka. Życzę Wam szybkiego powrotu do domku, żebyście mogli się soba nacieszyć.

Julitka, ja mam tą płytkę na kompie, jak chcesz to podaj maila to Ci prześle tylko ze w poniedzialek dopiero bo teraz już uciekam.

Pozdrawiam wszystkich i życze milego weekendu!!
 
Witaj Miloszku po tej stronie brzuszka :-D

Aniolki jak po wizycie, od rana wypatruję twojego postu.

Gosialew - jak samopoczucie? Wyspana? Najedzona?

Myszka - ja tam się upieram, że ty masz syndrom wicia gniazda, fajnie poczytać, jak się szykujesz, tym bardziej, że to się tak wydaje, ile to jeszcze czasu, a tu zaraz rachu ciachu i dzidziuś na ręku

Daaa - trzymam kciuki, coś czuję, że niedlugo o tobie tu uslyszymy.. tak czy owak, trzymajcie się jeszcze ten jeden tydzień (a bylo ich 40) ;-)

Wszystkie serdecznie pozdrawiam,.
 
Olka przeczytalam ten artykul.W ogole jak to jest mozliwe,ze ktos dopuszcza do sprzedazy cos co jest szkodliwe????

Te moje buciki na szczescie wiem,ze sa sprawdzone.Kupione byly w sprawdzonym sklepie obuwniczym i to byla wyprzedaz.

Milego wieczorku laseczki.
 
reklama
Aaaa zanim pojde ogladac niemiecki Super talent to napisze Wam co moja madra tesciowa wczoraj zrobila....

W takim wiekszym skrocie to przyszedl tesc i tam sobie gadu,gadu z Arturem po czym mowi,ze tesciowa dawno nie widziala malej i pyta czy moze ja zabrac do siebie...

Na co my z Arturem,ze jak cos chce to niech sie ruszy i sama przyjdzie a nie znowu wysluguje sie innymi.Pozniej ja jeszcze bardziej sie rozkrecilam i powiedzialam,ze moze jej przekazac ze bardzo dziekujemy ze nie byla na chrzcinach u swojej wnuczki i ze swoim zachowaniem robi tylko sobie wstyd.Powiedzialam tez,ze powinna sie zastanowic co robi i przyznac sie do bledu i przeprosic.

Po paru minutach pukanie do drzwi.Otwiera Arturo.Kochana tesciowa oddala wszystkie zdjecia JUlii,ktore miala i zaczela wrzeszczec,ze ona nie ma za co przepraszac itd po czym wyszla i trzasnela drzwiami....

Teatr nieziemski.Ja to juz naprawde grzeje i to niezle.
Jakos znowilam te jej humory i to,ze potrafi sie nie odzywac miesiacami z niewiadomego powodu,ale teraz miarka sie przebrala.Mam jej dosc!!!Co ona w ogole sobie wyobraza???

Dobrze,ze Julencja jest taka mala i nie musze jej tlumaczyc jakie to jej babcia ma humorki....

No mowie Wam takiej kobiety to jeszcze nie znalam...
 
Do góry