witam
:-( Karolciu tak strasznie mi przykro.... :-( słodziutka ma racje zmień lekarza bo ten teraz to jakis debil.... inaczej sie nie wyraże bo jak można coś stwierdzac nie mając podstaw do tego-nie ma badan genetycznych dziecka więc skąd on wie ze to błedny podzial komórek a nie tak jak mówi słodziutka zawał/zakrzep/za gesta krew itd.... idiota ze kaze ci te tabletki w domu sobie samej podac nie wiem jak ty dasz rade to zrobic... ja sobie tego po prostu nie wyobrażam ;-( płakać mi się chce ze trafiłas na takiego debila... jeśli będziesz chciała to ci napisze na pw namiary na mojego lekarza jestes ze slaska wiec nie bedzie zle z dojazdem... ja po rozmowie z nim po drugim poronieniui o clexane i o akardzie odrazu mi to przepisał bo sam stwierdzil ze prędzej mi to może pomóc niż zaszkodzic chociaz wiadomo jak kazdy lek to i clexane ma wpływ na organizm... pozatym wystarczy popatrzec na forum na dziewczyny.. czy ktoras z nich straciła dziecko mimo zastosowania heprayny czy tez aspiryny(akardu lub jakiegos zamiennika).. ja takiej tutaj nie spotkałam Aga irlandia stracila 3 dzieci dostała potem aspiryne-urodzila córeczke, kasikz, just, słodziutka, kaira, daa, ja i wiem ze sa tu jeszcze inne dziewczny ktorym dzieki tym lekom sie udalo choc wczesniej badania wyszly wszystkie ok (na zespol antyfosfolipidowy) ale w ciazy wszystko moze sie zmienic organizm inaczej dziala i nagle zespol-jego cechy moze sie pojawic... takie jest moje zdanie, ja bym nie ryzykowala poraz 4ty w twojej sytuacji utraty dziecka tylko szukała lekarza ktory wprowadzi odpowiedni dla ciebie zestaw leków przykro mi ale ja nie wierze ze bez lekow to sie nie powtorzy :-(
nic wiecej dzis nie napisze bo slów mi brak...
ewcia choc dzis taki dzien ciezki to dobrze ze chociaz ty masz dobre wiesci i jestes szczesliwa... kazda z nas doczeka sie tez takich chwilll karolcia tez
:-( Karolciu tak strasznie mi przykro.... :-( słodziutka ma racje zmień lekarza bo ten teraz to jakis debil.... inaczej sie nie wyraże bo jak można coś stwierdzac nie mając podstaw do tego-nie ma badan genetycznych dziecka więc skąd on wie ze to błedny podzial komórek a nie tak jak mówi słodziutka zawał/zakrzep/za gesta krew itd.... idiota ze kaze ci te tabletki w domu sobie samej podac nie wiem jak ty dasz rade to zrobic... ja sobie tego po prostu nie wyobrażam ;-( płakać mi się chce ze trafiłas na takiego debila... jeśli będziesz chciała to ci napisze na pw namiary na mojego lekarza jestes ze slaska wiec nie bedzie zle z dojazdem... ja po rozmowie z nim po drugim poronieniui o clexane i o akardzie odrazu mi to przepisał bo sam stwierdzil ze prędzej mi to może pomóc niż zaszkodzic chociaz wiadomo jak kazdy lek to i clexane ma wpływ na organizm... pozatym wystarczy popatrzec na forum na dziewczyny.. czy ktoras z nich straciła dziecko mimo zastosowania heprayny czy tez aspiryny(akardu lub jakiegos zamiennika).. ja takiej tutaj nie spotkałam Aga irlandia stracila 3 dzieci dostała potem aspiryne-urodzila córeczke, kasikz, just, słodziutka, kaira, daa, ja i wiem ze sa tu jeszcze inne dziewczny ktorym dzieki tym lekom sie udalo choc wczesniej badania wyszly wszystkie ok (na zespol antyfosfolipidowy) ale w ciazy wszystko moze sie zmienic organizm inaczej dziala i nagle zespol-jego cechy moze sie pojawic... takie jest moje zdanie, ja bym nie ryzykowala poraz 4ty w twojej sytuacji utraty dziecka tylko szukała lekarza ktory wprowadzi odpowiedni dla ciebie zestaw leków przykro mi ale ja nie wierze ze bez lekow to sie nie powtorzy :-(
nic wiecej dzis nie napisze bo slów mi brak...
ewcia choc dzis taki dzien ciezki to dobrze ze chociaz ty masz dobre wiesci i jestes szczesliwa... kazda z nas doczeka sie tez takich chwilll karolcia tez