She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
LucyF bardzo się cieszę, że wyniki się poprawiły. Oby tak dalej.
A ja siedzę przy herbacie z liści malin i jestem wkurzona. Dzwonił M. Czeka na sholowanie. Auto się zesrało. Rozrusznik znowu... Kurczaki! Akurat teraz jak ktg czeka... No nic... M ma próbować naprawić. Jak nie będziemy musieli prosić o pożyczeni auta od Rodziców... I jak same widzicie: coraz więcej przemawia za tym, że jeszcze nie mogę rodzić :-) Choć znając złośliwość losu nie zdziwiłabym się, gdyby właśnie teraz mnie dopadło...
Czy na ktg muszę zabrać komplet wyników, które w ciąży robiłam? Czy karta ciąży wystarczy?
A ja siedzę przy herbacie z liści malin i jestem wkurzona. Dzwonił M. Czeka na sholowanie. Auto się zesrało. Rozrusznik znowu... Kurczaki! Akurat teraz jak ktg czeka... No nic... M ma próbować naprawić. Jak nie będziemy musieli prosić o pożyczeni auta od Rodziców... I jak same widzicie: coraz więcej przemawia za tym, że jeszcze nie mogę rodzić :-) Choć znając złośliwość losu nie zdziwiłabym się, gdyby właśnie teraz mnie dopadło...
Czy na ktg muszę zabrać komplet wyników, które w ciąży robiłam? Czy karta ciąży wystarczy?