Lili - nie wiem jak to jest. Teraz pewnie już dziecko większe i bliżej porodu to pewnei będzie sie skracać.
Co do paluchow, to po dzisiejszym badaniu boli mnie wszystko.Krocze, podbrzusze. Ale coś pani dr powiedziała że już zrobilo sie ciasno, wiec stąd pewnei w zaawansowanej ciązy już bolesne badanie, I powiedziała że to normalnie że robi sie ciasno. Pewnie by mi tam paluchów nie pakowała , ale niestety że wzgledu na pessar , musi go podwazyć żeby na usg bylo widać szyjke i żeby ja zmierzć
Mysza a masz już rzeczy tej firmy. Nie wiem cz wszystkie tak mają, ale ja mam spódnice i pas na brzuszek jest dość ciasny i na krótko starcza J
Co do paluchow, to po dzisiejszym badaniu boli mnie wszystko.Krocze, podbrzusze. Ale coś pani dr powiedziała że już zrobilo sie ciasno, wiec stąd pewnei w zaawansowanej ciązy już bolesne badanie, I powiedziała że to normalnie że robi sie ciasno. Pewnie by mi tam paluchów nie pakowała , ale niestety że wzgledu na pessar , musi go podwazyć żeby na usg bylo widać szyjke i żeby ja zmierzć
Mysza a masz już rzeczy tej firmy. Nie wiem cz wszystkie tak mają, ale ja mam spódnice i pas na brzuszek jest dość ciasny i na krótko starcza J