reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od cieżarówek

A mnie własnie od płaskich bolą strasznie golenia...czasami jak w adidasach gdzieś się wybiorę na chwilę to później dwa dni mam problem z goleniami.
Myślę że z obcasów przerzucę się na koturny, może jakieś ładne uda mi się znaleźć, a później na jakieś płaskie...muszę to zrobić na pewno etapami.
 
reklama
heja:)
co do sukienek Pati ta Twoja bardzo ładna.
Lucy ja nei lubię osobiście takich ramiączek,takei cieżkie mi się po prostu wydają i w ogóle ja marnie bym wyglądała w takiej,ale za to kolor fajny
ja na weselu byłam w małej czarnej bo jeszcze się zmieściłam ale mam kolejne 19czerwca i nei mam szans w plecach isę dopiac raczej:)

co do obcasów... ja jakoś głupio się czuję w nich więc chodzę na płąskich,poza tym w ciąży bym się bała.na wesela oczywiście zakładam ale to co innego,i pewnie nei mam az takich wysokich:)
 
Zgadzam się z Tobą. Te czarne kwiatki na szarym tle giną. A te białe ładnie przez czerń są eksponowane.
 
Pisalam wam wczoraj,ze spotkalam swojego exa z jego nową zoną. No to teraz wam napisze jakie mialam mysli i chyba ten bol głowy to przez niego.

Jak ich wczoraj zobaczyłam to tak mi sie przykro zrobiło :-(ze on sie tak nia zajmuje,ze taki podekscytowany był,a wieczorem zadzwonił do mnie,bo chciał zyczenia synowi złozyc i jak usłyszałam w jego głosie takie wielkie szczescie, spytałam czy juz syn jest z nimi i powiedzial,ze tak i zaczal mi szczescia zyczyc i wogole wszystkiego naj,zebym tez tak szybko urodzila i gratulowal mi - nigdy taki nie byl. To sie zaczelam zastanawiac czy ze mna byl taki szczesliwy kiedys ,czy ja po prostu nie byłam idealna na to szczescie. ech mowie wam same glupie mysli mnie nachodzily :sorry2:

No to juz wiecie co i jak w mojej głowie siedzi. Wiem,ze moj D jest milion razy lepszy od niego,ale sam fakt,ze jak nam sie małeznstwo waliło to ja chcialam i próbowalam je naprawiac,ale sama ze soba .. nic z tego nie wyszło.A moze on juz z nia sie wtedy spotykał i dlatego nie chcial sie godzic,niewiem. Mam żal ,ze nam nie wyszło... Najgorsze było jednak to,ze wszyscy wkoło stwierdzili ,ze to moja wina,ze ten rozwod był,ze on taki wspanialy,ale jak zdradzal to byl wtedy taki super?!
 
reklama
Witam Witam!
widzę, że dzisiaj bardzo kobiece tematy :-) bardzo ładne te sukienki, które wklejacie, ale i tak baaaardzo się cieszę, że nie muszę się szykować na żadną imprezkę i szukać w związku z tym tego typu ciuszków, bo byłoby ciężko ;-)

Co do obcasów to z takimi 10 cm to wogóle nie mam doświadczenia. Póki chodziłam do pracy, to na osiem godzin zakładałam jakieś 4 cm, ale od czasu L4 poszły w odstawkę i myślę, że na tym etapie teraz obcasy byłyby niewykonalne i nie chodzi o nogi, tylko o kręgosłup na odcinku lędzwiowym. Po prostu w pewnym momencie przez brzuch robi się wygięcie, które ogólnie jest obciążające --> prowadzi co bólu pleców, a obcasy by to chyba pogłębiały. No ale to takie moje teoretyzowanie.

Tak czy inaczej, wcześniej co miesiąc zauważałam, że się niedołężna robię, czyli np. jeszcze miesiąc temu szybki krok nie był problemem, a tu okazuje się, że już prowadzi do mega zadyszki, a teraz postęp niedołężności jest piorunujący - z dnia na dzień. W nocy jak się odwracam z boku na bok to masakra, za tydzień butów sama sobie nie zawiążę, bo kostki jednej nogi na kolano drugiej nie założę, a to jedyna pozycja przy której jeszcze do stóp dosięgnę. Jak się wzięłam za stopy (peeling, obcinanie paznokci) to po czułam się jakby walec mnie przejechał.

A dzisiaj na zakupach to się wkurzyłam, facet miał szczęście, że nie miałam refleksu z tym moim wkurzeniem. Do wszystkich kas, w tym do uprzywilejowanej kolejki. Odstaliśmy swoje w tej uprzywilejowanej, już nasza kolej, a tu facet z tyłu, czy on mógłby bo on ma tylko 3 rzeczy. Kurczę, widzi, że mam brzuch, że stoję już ileś, a on tu wielce zdziwiony, że go nie przepuściliśmy...

Lili, Ty lepiej nie bierz się za to łóżeczko sama, po co Ci się denerwować. Przynajmniej przy montażu naszego (drewex) przydatne były dwa komplety rąk, bo non sto ktoś coś musiał przytrzymać, żeby druga osoba mogła śrubkę przykręcić.
 
Do góry