reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

Witam Was Kochane Moje!!!!!Nie piszę bo nie mam na nic czasu, maleństwo miałam przeziebione urwanie d.... kolki i wzdęcia okropne ma więc są momenty kiedy padam poprostu. Espumisan troszkę pomaga w tych dolegliwościach. lekarz zaliczony już 2 razy byliśmy na kontroli wagi Szymona. Lekarka w szoku była w ciągu 2 tygodni na cycu przybrał 700 gram:) Żarłoczek jest. No ale wizyta nie skończyła się ok mam skierowanie do kardiologa na usg serduszka na cito dzwonię do dwóch przychodni i mówię jaka sytuacja a oni do mnie że terminy na maj szok poprostu no i oczywiście prywatnie muszę iść :( a jak prywatnie to oczywiście migiem wizyta we wtorek trzymajcie prosze kciuki za Szymonka bardzo się boję. Suwaczki Was pomknęły że ho ho :)Kahaka czekamy czekamy:):)LILI zdrówka kochanaAS modlę się o Was będzie ok musi nie ma innej opcjiKarolcia 31 tydzień łał :) jeśli masz takie skoki cukru niech diabetolog da ci insulinę podjesz więcej sobie i niebędziesz musiała mieć tak drastycznej diety porozmawiaj z nim na ten temat insulina nie taka zła ;)Pati no proszę :) Gratulację:):)Kłaczek zdrówka dla Karolka i powodzenia:)U mnie mąż wrócił do domu zrezygnował z pracy w Niemczech po urodzeniu Szymona non stop bardzo przeżywał że nie może byc z nami i nie było perspektywy żeby tam gdzie pracował dostać podwyżkę abyśmy tam z nim byli więc postanowił wrócić tu do pl od poniedziałku zaczyna pracę. Zarobki okropne cieszę się że mąż jest ze mną ale strach o rachunki itp musze jakoś to przegryźć nie wiem jak ale muszę. Jeśli będe miała chwilę zawsze zajrzę Buziaki kochane!!!!!!
 
reklama
Anetha81 współczuje bólu łydek, też w ciąży je miałam
Monisiowana, Karolcia cudownie pomknęły wam suwaczki, zobaczycie już wkrótce będziecie tulić wasze maleństwa
Monisiowata dużo zdrówka życzę i oczywiście gratuluje synusia
Kłaczek bardzo się cieszę, że u Karolka już wszystko wporzadku, oj musieliście się niezle namęczyć.
Patib gratuluje, życze spokojnej, bezproblemowej ciąży
Lilianna teraz wiem na 100%, że decyzja o cc była słuszna, kurcze jak dobrze, że go posłuchałam, ale to wy mi w tym pomogłyście, dziękuję
Pięknie napisałaś o wyborach, podpisuje się pod tym obiema rękami
EwelinaK26 zaciskam&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&za wizytę, pwodzenia, na pewno będzie wszystko porządku
As jestem myślami z tobą, nie zazdroszczę wyborów, wierzę że Karolinka szczęśliwie przyjdzie na świat, jest pod opieką Maryji
Kahaka bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Jestem mega wkurzona na moją przychodnie, wyobraźcie sobie, że jesteśmy od niedzieli w domu i położnej jak nie ma tak nie ma, jest chora. Dziwne, że nie mają zastępstwa, nie rozumiem. To jest jeszcze pryszcz, miałam z malutką zameldować się u lekarza w ok. 5 dobie i co…. nie ma terminu, wizytę mam dopiero w czwartek ożesz k…., baba przez telefon zapytała czy na moje oko coś się z małą dzieje, śmieszna kobita, brak mi słów…

U mnie doszły kłopoty z Pati, niestety jako jedynaczce jest ciężko się zaklimatyzować w nowej sytuacji. Oczywiście uwielbia siostrę, ale dużo w jej życiu się zmieniło i ona musi zachowywać się trochę inaczej (np. nie trzaskać drzwiami itp.), Pati ciężko znosi krytykę i gdy ktoś jej zwraca uwagę, ale powoli dochodzimy do porozumienia. Codziennie prosi mnie czy może ze mną spać, umówiłyśmy się na dziś, bo jutro nie ma szkoły i jak ją siostra obudzi to nic się nie stanie.
Ja przez to ciągle płacze, bo staje na uszach, żeby ona jakoś płynnie weszła w nową rolę, a tu guzik z pętelką, też byłam starszą siostrą wiec ją rozumiem, widze, że się stara, ale serce mi się kraje jak chodzi zamyślona i smutna ( ooo właśnie przy pisaniu posta też się popłakałam)

pozdrawiam i miłego dnia życzę
 
Witam ,ja jak po ogień ...
byłam wczoraj na IP .
Wróciliśmy ze szpitala o 2.30 w nocy .
I zaraz jadę na kontrolne KTG...
Pierwszy pomiar KTG się nie zrobił ,bo mały wierciuch nie pozwolił. :szok::-D:-D
Tak kopała ,że głowica z brzucha spadała ,albo uciekała i czynności serca nie była .
Non stop wył alarm...
Powtórka z KTG z pielęgniarką do pilnowania i z głowicą w ręku małą ganiała .
UFFFF udało się 40 minut zapisu .
Na USG wykazało ,że szyjka wewnętrznie jest zamknięta ,a zewnętrznie otwarta na palec ,więc tragedii nie ma .
Ten śluz z krwia co był to musiało jakieś naczynie krwionośne pęknąć ,bo czop nie odchodzi ,a przynajmniej nic takiego nie widać .
Dostałam oczywiście zastrzyki rozkurczowe ,czopki i powtórka z KTG ,które już było lepsze i warunkowo puścili mnie do domu.;-):-):-)
Zalecenia:
lezeć i oddychać ;-):-):-D:-D:-D
 
Aneto ja wiem,że pewnie to ty nie chciałaś ale nie lepiej,żeby cię zostwili na 24 h i porobili kilka tych KTG a tak dupa z zalecenia bo ja masz leżeć skoro musisz na to KTG jechać. Dobrze,że to drugie możesz spełnić-ODDYCHAJ:p
patka82 prędzej czy póżniej Pati przejdzie ta zazdrość zobaczysz więc się nie denerwuj na każdym ile się da włączaj do pomocy nad maluszkiem i chwal jaką jest cudowną siostrą,bo ty jesteś na pewno cudowną mamusią ale niestety mamę mają tylko jedną i się nie rozdwoisz. Zobaczysz za miesiąc będziesz się śmiać z tego,że tak się o Pati martwiłaś a ona szybko wróci do codzienności. Z przychodnią to faktycznie lipa może powinnaś poszukać jakiejś lepszej równie blisko ,żeby przez cały czas nie było problemów- ale pewnie ze starszą chodzisz i chyba jesteś zadowolona więc może to tylko chwilowe "pod górkę" Powodzenia.
As 76 proszę cię leż jak najwięcej martwię się o ciebie:(





 
Ostatnia edycja:
Witajcie trochę Was podczytałam
As- trzymam za Was kciuki mocno leż i oddychaj&&&&&&&&&&&&&
Kahaka- kciuki za szybkie i bezbolesne rozpakowanie&&&&&&&&
Karolciu- męczy Cię ten cukier widzę ,ale już nie długo a się rozpakujecie najważniejsze ,że wszystko jest oki ,a pamiętam jak się bałaś na samym początku:)
Patib- o matko jak to możliwe ,że ja nic nie wiem za mało Was podczytuję moje gratulacje:))))))))
 
reklama
Dziewczynki ja już w domu.
Udało mi się ubłagać lekarza ,żeby mnie puścił ,ale łatwo nie było.
Dopóki szyjka trzyma to mogę być w domu ale na pewno w najbliższym czasie lepiej nie będzie :baffled::baffled:
Miałam znów robione 3 KTG i 2 razy rozmawiałam z lekarzem ,bo mu się zapis nie podobał .
Na szczęscie ten ostatni zapis i to długi (2 akseleracje pełne)wyszedł na tyle dobrze ,że mnie puścił do domu.
zalecenia:
leżenie,leżenie,leżenie z przerwą na leżenie -dokładnie tak powiedział...:-D:-D:-D:-D
 
Do góry