reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od cieżarówek

karolciu, Clexane jest refundowany tylko przy chorobie zakrzepowej. Jak ktoś bierze profilaktycznie, jak np. kobiety po poronieniach, to płaci niestety całą kwotę. Poczytaj listę leków refundowanych. Może Twój lekarz jakoś sprytnie to obszedł, że tak mało płacisz. Ja brałam Clexane 0,4 do 6 grudnia i miesięcznie wydawałam na zastrzyki kupę kasy, coś ok. 200 zł chyba (to już ze zniżką oczywiście).
Liljanna, mnie na początku ciąży też było wiecznie gorąco, tak ok. 6 tc właśnie. Ale przeszło. :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
kahaka - hmmmm...może i masz racje....ja nie płacę za nie dużo....nie wiem czy jakoś obszedł....? do tej pory były normalne recepty...i miałam refundowane...teraz jak są te dziwne zapiski to tez mi napisał refundacja....a w aptece nigdy nic nie mówiły...nawet jak się pytałam o cenę to zawsze podawały tą niską nie pytając się czy mam zakrzepicę czy nie...oj nie wnikam...ważne, że płacę mało, ale jak to wyjątek...to może ktoś na Kłaczkowe będzie reflektował ;)
 
Ok, juz melduje: Bralam w dawce 0,4. NIe wiem jak jest z refundacja, jesli sie kalkuluje przerzucic to jestem otwarta, jesli nie to po prostu sie pozbede.
 
A ja dziś byłam u okulisty na badaniu dna oka wz. z cukrzycą i wg. niej nic się tam nie dzieje....

no i poszłam sobie porobić wymazy na własna rękę...bo coś ginek miał opory....zrobiłam posiew z pochwy na grzybki i bakterie + PH....za tydzień wyniki....zawsze będę spokojniejsza bo nie wiem czy to, że ze mnie tak chlupnie rano takie mleczko to normalne? Fakt, ze zapłaciłam prawie 100 zł....ale u mojego gina i tak bym wiecej wybuliła....tyle tylko, że to normalne lab. mikrobiologiczne i pani mogła tylko pobrac wymaz z pochwy bez zbliżania się do szyjki....ale jak coś ma wyjść to i tak wyjdzie....

Kahaka - kurcze...zaintrygowałaś mnie tym Clexanem...zastanawiam się jak inne dziewczyny, ale mnie się wydaje, ze on cały czas był i jest dla NAS refundowany...przynajmniej jak kilka razy byłam po recepte u lekarza rodzinnego, bo źle przeliczyliśmy ilośc z ginkiem..to tez o nic nie pytał..wypisywał i kupowałam ze zniżką...
mam nadzieje, że to nie Ciebie naciągneli na koszty przez jakieś niedopatrzenie :-(

buziaki...
 
Ale ja też miałam refundowane, ale nie płaciłam jak Karolcia 7 zł, tylko kilkadziesiąt zł za opakowanie...Normalnie bez refundacji cena na recepcie była ponad 100 zł.
gosiulek, a Ty ile płaciłaś za opakowanie?
 
reklama
Może się jeszcze odezwą inne Clexanowe dziewczyny...bo to dość ważne jest, zeby żadnej z nas, ani następnych nie naciągano.....wiecie, bo mnie to wkurza ten cały system....
:angry:
 
Do góry