reklama
Emy
Fanka BB :)
aga_cina śliczny! faktycznie wygląda jakby nad czyms intensywnie myslal ;-)
Ewitka
Majowo-lutowa mama
agacina gratuluję synusia, super fotki! A imiona to taki książęco-królewskie bardzo ;-)
As super, że dzidzia zdrowa i gratuluje córci, pewnie będzie oczkiem w głowie starszego rodzeństwa :-)
kahaha miałam ci napisać, że jak ci sie podobają to 5 tyg to nie tak długo i tak zdążą przyjść przed rozwiązaniem.
Emy przytulam, to co przeżywasz jest ogromnym bólem i nieszczęściem, na szczęście czas naprawdę goi rany, a wasze rany są jeszcze bardzo świeże, musicie to przetrwać, zmierzyć się z tym, nauczyć się z tym żyć, a jakże to trudne, ja nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić.
As super, że dzidzia zdrowa i gratuluje córci, pewnie będzie oczkiem w głowie starszego rodzeństwa :-)
kahaha miałam ci napisać, że jak ci sie podobają to 5 tyg to nie tak długo i tak zdążą przyjść przed rozwiązaniem.
Emy przytulam, to co przeżywasz jest ogromnym bólem i nieszczęściem, na szczęście czas naprawdę goi rany, a wasze rany są jeszcze bardzo świeże, musicie to przetrwać, zmierzyć się z tym, nauczyć się z tym żyć, a jakże to trudne, ja nie jestem w stanie sobie nawet wyobrazić.
Ostatnia edycja:
Ewitka
Majowo-lutowa mama
As, piekności! Skromna, zasłania się rączkami przed papparazzi :-)
Ale fajne fotki.imienia jeszcze nie mamy :-) ale nie wykluczone, ze Henry albo William,albo Henry William
A tu foteczki mojego szczescia
Zobacz załącznik 423947Zobacz załącznik 423948
Na piewszym pepowina wciela sie w kadr, a na drugim dzidzius nad czyms mysli ostro ;-)
Na tym drugim widać ,że ma okropne kłopoty ,aż głowa go boli





poroniona84
Fanka BB :)
kłaczek Karolek superowy :-) ogólnie to w szoku jestem, że tak szybko wróciłaś na forum
Rośnijcie sobie zdrowo i rzeki mleka życzę
I chyba mamy kolejną terminologię do kolekcji- teraz wszystkie będziemy sobie życzyć "porodu szybkiego i lekkiego jak u Kłaczka" 
As gratuluję córeczki- mała wstydnisia na 2 zdjęciu
ostatnio coraz rzadziej trafiają się dziewczynki (statystyka ze szkoły rodzenia) więc tym bardziej szacun że Wam się udało panienkę upolować ;-)
aga_cina śliczny plastelinek ;-)Co do imion hmmmmmm William i Harry oddzielnie bardzo ładnie, ale w zestawieniu wspólnym... to ja w trosce o oszczędzenie dziecku głupich docinek w przyszłości bym się nie porywała, ale to nie moje dziecię
kasiuleczka patrzę razem w szranki do porodu ze mną i Eweliną stajesz
Mnie dopada coraz większy stres więc chętnie was przepuszczę przed sobą ;-)
Emy wierzę, że otrząśniecie się z Waszej tragedii razem, w końcu po to istnieje instytucja małżeństwa żeby być razem w biedzie i w dostatku, w zdrowie i w chorobie, wspierać się i dodawać sobie otuchy. Minie na pewno sporo czasu póki wrócicie do względnej równowagi, ale na pewno ten dzień nadejdzie. Pamiętasz tekst który kilka miesięcy temu cytowała IZW? O wyczłapaniu się spod ciężaru, zmniejszeniu jego rozmiaru do wielkości cegły i chodzeniu z nią w kieszeni? Niebawem z tą cegłą będziecie oczekiwać kolejnego dzieciątka (a może dzieciątek?) które przyjdzie na świat piękne i zdrowe, będzie spokojnie rosło i łobuzowało ;-)Wiem że teraz może się wydawać ze to puste słowa, ale wspomnisz je w odpowiednim czasie. A my będziemy trzymać kciuki żeby stało się to jak najszybciej
EwelinaK moje wyniki i wizyta ok ;-)Z tą morfologią gin zaleciła mi po prostu buraki skoro żelazo w tabletkach niebardzo mi się przyswaja, wyniki na paciorkowca ujemne (co nie zmienia faktu, że teraz mam fobię że jeszcze zdążę załapać te paskudztwo przed porodem i nie będę wiedziała
) na usg ułożenie główką w dół le nie w stronę kanału tylko tak trochę po skosie w lewą stronę, waga ok. 2600, a na zdjęciu mam tylko kolejnego siusiaka
Tak się złośliwiec ustawia, że buzię za każdym razem odwraca albo zasłania rączkami, za to siusiaka zawsze wystawi
Suma sumarum moja kolekcja zdjęć z usg obfituje w same siusiaki- i co tu pokazać dziecku za parę lat
?


As gratuluję córeczki- mała wstydnisia na 2 zdjęciu

aga_cina śliczny plastelinek ;-)Co do imion hmmmmmm William i Harry oddzielnie bardzo ładnie, ale w zestawieniu wspólnym... to ja w trosce o oszczędzenie dziecku głupich docinek w przyszłości bym się nie porywała, ale to nie moje dziecię

kasiuleczka patrzę razem w szranki do porodu ze mną i Eweliną stajesz

Emy wierzę, że otrząśniecie się z Waszej tragedii razem, w końcu po to istnieje instytucja małżeństwa żeby być razem w biedzie i w dostatku, w zdrowie i w chorobie, wspierać się i dodawać sobie otuchy. Minie na pewno sporo czasu póki wrócicie do względnej równowagi, ale na pewno ten dzień nadejdzie. Pamiętasz tekst który kilka miesięcy temu cytowała IZW? O wyczłapaniu się spod ciężaru, zmniejszeniu jego rozmiaru do wielkości cegły i chodzeniu z nią w kieszeni? Niebawem z tą cegłą będziecie oczekiwać kolejnego dzieciątka (a może dzieciątek?) które przyjdzie na świat piękne i zdrowe, będzie spokojnie rosło i łobuzowało ;-)Wiem że teraz może się wydawać ze to puste słowa, ale wspomnisz je w odpowiednim czasie. A my będziemy trzymać kciuki żeby stało się to jak najszybciej

EwelinaK moje wyniki i wizyta ok ;-)Z tą morfologią gin zaleciła mi po prostu buraki skoro żelazo w tabletkach niebardzo mi się przyswaja, wyniki na paciorkowca ujemne (co nie zmienia faktu, że teraz mam fobię że jeszcze zdążę załapać te paskudztwo przed porodem i nie będę wiedziała




karolcia81
czekam na szczęście.....
Dziewczyny...a u mnie jednak ta cukrzyca....
i jestem mega wkurzona....
bo jak odebrałam wyniki obciążenia to zaczęłam sama sobie cukier kontrolować 4 razy dziennie i przy całkiem normalnym jedzeniu ( zaznaczam, ze zawsze się raczej zdrowo odżywiałam) miałam cukier w normach i byłam szczęśliwa i syta.
A wczoraj pierwszy dzień się trzymałam tej diety tak dosyć restrykcyjnie....co do grama i godziny...i co cukier skakał jak popiep....ny....2 godziny po cukrzycowej kolacji do 160 mi skoczył ( po mojej kolacji miałam najwyżej 115).....mało tego poszłam spać głodna, jakaś taka słaba i maksymalnie wkurw....ona - chyba z głodu....
co to ma do diabła być...żeby kobieta w ciązy głodna chodziła....to jakieś nieporozumienie...i jeszcze ten skaczący cukier....konowały jakieś a nie lekarze tą diete ustalają....
dziś jem już tak jak ja chcę...ograniczyłam tylko cukier jako taki...nie dojadam batonikami....tylko w ramch podwieczorku mam zaplanowany 1 milky way...i co, rano piękny cukier 81, po śniadaniu 87 czyli super...za godzine będę miała pomiar poobiadowy to się zobaczy....
pozatym te wszystkie wytyczne, tabele i diety same sobie zaprzeczaja i ja już tak naprawdę nie wiem co mogę jeść, a czego nie....
raz piszą, ze soki zakazane, a w nastepnej książeczce, ze można tylko 1/2 z wodą....
raz piszą, że ziemniaki - nie daj boże, a w diecie piszę 1-1,5 ziemniaka ugotowanego....
jak to rozumieć?
szczęśliwa mama - szczęśliwe dziecko!!!!!!! więc sama sobie będę tworzyć dietę i regulować cukier...i jeść to co lubie!
i jestem mega wkurzona....
bo jak odebrałam wyniki obciążenia to zaczęłam sama sobie cukier kontrolować 4 razy dziennie i przy całkiem normalnym jedzeniu ( zaznaczam, ze zawsze się raczej zdrowo odżywiałam) miałam cukier w normach i byłam szczęśliwa i syta.
A wczoraj pierwszy dzień się trzymałam tej diety tak dosyć restrykcyjnie....co do grama i godziny...i co cukier skakał jak popiep....ny....2 godziny po cukrzycowej kolacji do 160 mi skoczył ( po mojej kolacji miałam najwyżej 115).....mało tego poszłam spać głodna, jakaś taka słaba i maksymalnie wkurw....ona - chyba z głodu....
co to ma do diabła być...żeby kobieta w ciązy głodna chodziła....to jakieś nieporozumienie...i jeszcze ten skaczący cukier....konowały jakieś a nie lekarze tą diete ustalają....
dziś jem już tak jak ja chcę...ograniczyłam tylko cukier jako taki...nie dojadam batonikami....tylko w ramch podwieczorku mam zaplanowany 1 milky way...i co, rano piękny cukier 81, po śniadaniu 87 czyli super...za godzine będę miała pomiar poobiadowy to się zobaczy....
pozatym te wszystkie wytyczne, tabele i diety same sobie zaprzeczaja i ja już tak naprawdę nie wiem co mogę jeść, a czego nie....
raz piszą, ze soki zakazane, a w nastepnej książeczce, ze można tylko 1/2 z wodą....
raz piszą, że ziemniaki - nie daj boże, a w diecie piszę 1-1,5 ziemniaka ugotowanego....
jak to rozumieć?
szczęśliwa mama - szczęśliwe dziecko!!!!!!! więc sama sobie będę tworzyć dietę i regulować cukier...i jeść to co lubie!
Ostatnia edycja:
reklama
poroniona - Henry, nie Harry
poza tym my mieszkamy w UK i do Polski nie wracamy, wiec raczej nikt mojemu dziecku nie bedzie docinal, a Henryk funkcjonuje rowniez w Polsce. Poza tym do kazdego imienia mozna sie przyzwyczaic i tylko ludzie zakompleksieni wysmiewaja sie z imion, a nie wszystkim wszystko musi sie podobac.
Karolcia - a moze przyzwyczaisz sie do ograniczenia kalorii i nie bedziesz chodzila glodna spac, co?

Karolcia - a moze przyzwyczaisz sie do ograniczenia kalorii i nie bedziesz chodzila glodna spac, co?
Podziel się: