reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wieści od cieżarówek

EwelinaK, sama zglupialam - mam nadzieje ze maly sie jeszcze nie wybiera.
A_gala, z tego co wiem, poki nie sa regularne nie ma sie za bardzo czym lamac, tyle ze sa silne i jak na Braxtony chyba za silne. Czytalam ze skurcze Braxtona-Hicksa nie sa silne. Nie wiem, nie pamietam zebym je kiedykolwiek miala. Maly sie porusza w miedzyczasie, wiec z tej strony wydaje sie spokoj.
 
reklama
Kłaczek - a masz jeszcze no-spę? Weź ciepłą kąpiel, zrelaksuj się, odpręż, pogadaj do Niego, że jeszcze nie czas. :tak:
Agness - fajnie, że wpadłaś :tak:
EwelinaK26 - faceci, słów mi brak :-p
Kasia - dziękuję :tak:
 
Dziękuję Wam dziewczynki, nie wiedziałam, że o mnie jeszce pamietacie.
U nas chyba nic nowego. Ostatnio mjuz strasznie ociężała jestem, nic mi się nie chce. Jak mam dzień z pawerem i coś podrobię w domku, to to odchorowuję potem :-(
Własnie dziś mnie obudził dziwny ból brzucha, taki niby skurcz, czy coś...........nie wiem.Bolało trochę, troche krzyże, ale narazie przeszło. Za to niepewność i strach został. Mam nadzieję, że nic się nie rozkręca, bo moja niunia powinna jeszcze posiedzieć z 3-4 tygodnie :-/
 
Dziewczyny wczoraj zauważyłam na papierze jak sie podcierałam taki brazowy śluz ale tylko raz koło 14 i potem spokój, dzisiaj koło 12 czy to czop by odchodził?? jak myslicie?? a lewą pierś dostałam twardą jak kamień i boli jak cholera aż pod pache:szok::sorry:skurcze mam lekkie i nieregularne ale juz mam pietra:-D
 
reklama
Agness - to nie lataj ze ścierą tylko odpoczywaj sobie, jeszcze się nalatasz później, póki co korzystaj z wolnego. Porobić w domu można, ale z umiarem. Jak starszak zapowiada się na towarzystwo w domu? ;-)
Asia1987 - może być czop, ale po opisie bardziej mi wygląda jakby szyjka zaczęła się skracać i otwierać :tak: Bo to już bliżej niż dalej ;-) Acha a pierś to bierz w łapki oliwkę i małymi okrężnymi ruchami rozsmarowuj te zgrubienia. Cierpliwości, po porodzie też będą twardnieć i zamiast odciągania pokarmu na łapu capu to właśnie należy te miejsca rozsmarować, rozgrzać, rozmasować. Jak po jakimś czasie znowu stwardnieje to ponownie oliwka i do dzieła, daj sobie czas i nie denerwuj się, grunt by właśnie nie było kamieni, bo może dojść do zapalenia, a to niepotrzebna zabawa i stres.
Kłaczek - przeszło? :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Do góry