reklama
Emy
Fanka BB :)
Linnea, magnusik, cały dzien o was myslę i trzymam kciuki.... a sniadanko zaczynam przeglądając wiesci i czekaj,ąc na wasze cudaczki
magnusik, nie przejmuj się mamą... wiem łatwo mówic... ja mam podobną.... dobrze ze chociaz przez telefon wysłu****esz rad, a nie na żywo
Nie martw się, zobaczysz jak czas szybko zleci... będziesz miała swój wielki brzusio!!!!!!!
i czapa pierwsza klasa
EwelinaK26
Trzymam kciuki za remont... podziwiam cie, ze bierzesz sie za mury pruskie i za fachowców (zresztą nie wiem co bardziej pochłania energię) bez męża
my jeszcze nie skonczylismy.. tzn tak, ale wczoraj kiedy sciągalismy folie ochronne ze scian okazalo się ze geniusze robotnicy, ktorzy kładli płytki wybili nam kilka cegieł w scianie w korytarzu.......
nie pytajcie jak.... teraz zamiast sprzątania po malowaniu czekamy na goscia, ktory cegły powyciąga ze sciany, obkuje je na mniejsze, mam nadzieje ze bez szwanku wtyknie na miejsce bez naruszania swiezo połozonych płytek w łazience.... i otynkuje... potem znajac zycie ze dwa dni az to zaschnie i dopiero mogę myslec o malowaniu
A jak ci się znudzi remont to przyjezdzaj!!!! Kooniecznie! Zresztą wszystkie mogłybyscie wpasc!
ilonka buziaki dla malutkiej!
magnusik, nie przejmuj się mamą... wiem łatwo mówic... ja mam podobną.... dobrze ze chociaz przez telefon wysłu****esz rad, a nie na żywo
Witaj i tutaj!hehe jaki słodki bebsolek) Kłaczek sliczna kulaeczka jestes
jejku Wy tu wszystkie takie zaawansowane mamy , a ja dopiero sie rozkręcam , juz sama nie mogę sie doczekac az sie zaokrągle , ale tylko w brzuszkupóki co waga stoi .
tylko przerazaja mnie piersi , są takie biiiigg
Nie martw się, zobaczysz jak czas szybko zleci... będziesz miała swój wielki brzusio!!!!!!!
Fajny masz brzusio!!!!!!! ciągle marudzisz ze swoje wazysz, a na tym zdjęciu pięknie wyglądaszA tu sie pochwale bebsonem:
I jeszcze nowa czapka dla Karolka, chwilowo na moim top modelu:
i czapa pierwsza klasa
No własnie Lili gdzie ty się podziewasz??? Rozpustne boboseksy wchłonęły??? Wybaczam, ale mam nadzieję, ze to cos przyjemnego a nie praca po godzinach!
EwelinaK26
Trzymam kciuki za remont... podziwiam cie, ze bierzesz sie za mury pruskie i za fachowców (zresztą nie wiem co bardziej pochłania energię) bez męża
my jeszcze nie skonczylismy.. tzn tak, ale wczoraj kiedy sciągalismy folie ochronne ze scian okazalo się ze geniusze robotnicy, ktorzy kładli płytki wybili nam kilka cegieł w scianie w korytarzu.......
nie pytajcie jak.... teraz zamiast sprzątania po malowaniu czekamy na goscia, ktory cegły powyciąga ze sciany, obkuje je na mniejsze, mam nadzieje ze bez szwanku wtyknie na miejsce bez naruszania swiezo połozonych płytek w łazience.... i otynkuje... potem znajac zycie ze dwa dni az to zaschnie i dopiero mogę myslec o malowaniuA jak ci się znudzi remont to przyjezdzaj!!!! Kooniecznie! Zresztą wszystkie mogłybyscie wpasc!
ilonka buziaki dla malutkiej!
Linnea, to mile co piszesz, ale poprawka - ja startowalam z 94,7kg, teraz jest rowniutkie 105. Ops... 
Mamy kolejny "pierwszy raz" w zyciu naszego synka - wczoraj pierwszy raz pokazal nam "Aliena", czyli nie podskakujacy brzuch, a przekrecajace sie cos pod skora. Rajmund tez widzial.:-)
Mamy kolejny "pierwszy raz" w zyciu naszego synka - wczoraj pierwszy raz pokazal nam "Aliena", czyli nie podskakujacy brzuch, a przekrecajace sie cos pod skora. Rajmund tez widzial.:-)
Linnea, to mile co piszesz, ale poprawka - ja startowalam z 94,7kg, teraz jest rowniutkie 105. Ops...
Mamy kolejny "pierwszy raz" w zyciu naszego synka - wczoraj pierwszy raz pokazal nam "Aliena", czyli nie podskakujacy brzuch, a przekrecajace sie cos pod skora. Rajmund tez widzial.:-)
Iga też coś wystawia, co jest małe i stożkowate, zawsze z mężem się zastanawiamy czy to kolanko czy łokieć
ale wygląda przekomicznie magnusik, Linnea trzymam za was kciuki
a_gala
Fanka BB :)
Cześć Brzuchatki :-*
Ale dawno tutaj nie pisałam...wiem, wiem...należy mi się porządny ochrzan ;-)
U nas wszystko w porządku, przygotowania idą pełną parą, większość rzeczy mamy już przygotowane :-) Dostałam bardzo dużo ciuszków od szwagierki i to w przeróżnych rozm od 62 do 86 nawet, także córkę mam z grubsza ubraną, choć nie powiem, że nowych ciuszków też mam sporo. Musimy si8ę wybrać w krótce po komodę, bo nie mam w ogóle miejsca na te wszystkie fatałaszki. Nadal chodzimy na zajęcia w szkole rodzenia i powiem Wam, że jesteśmy bardzo zadowoleni, polecam wszystkim!!! Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad "wynajęciem" położnej do porodu, ale ostatnio dowiedziałam się, ze to koszt 1000zł, więc troszkę "witki" mi opadły, no cóż może poszukamy jakiejś tańszej....
Do bólu kręgosłupa chyba się już przyzwyczaiłam, ale też jakoś tak bardzo już nie doskwiera, codziennie stara się chodzić na spacerki, a do tego kupiłam sobie dla relaksu worek sako - na obolałe plecy idealny!
Malutka rozpycha się w brzuszku coraz bardziej, choć brzuszek nadal nie jest bardzo duży ;-) ostatnio się mierzyłam, to na wys. pępka mam 82 cm (przed ciążą 61cm było). Tydzień temu byliśmy na wizycie, córeczka raczej jest z tych mniejszych dzieci i na USG nawet wychodzi, ze jest o tydzień do tyłu... oczywiście trochę zaczęło mnie to martwić, ale przecież te wszystkie pomiary to zawsze + - 15 dni podobno...Jeśli wierzyć Usg to będziemy rodzić bliżej świąt, około 22 grudnia...
No i chyba mamy już imię dla naszego Skarba - najprawdopodobniej będzie Nadia :-)
Ale dawno tutaj nie pisałam...wiem, wiem...należy mi się porządny ochrzan ;-)
U nas wszystko w porządku, przygotowania idą pełną parą, większość rzeczy mamy już przygotowane :-) Dostałam bardzo dużo ciuszków od szwagierki i to w przeróżnych rozm od 62 do 86 nawet, także córkę mam z grubsza ubraną, choć nie powiem, że nowych ciuszków też mam sporo. Musimy si8ę wybrać w krótce po komodę, bo nie mam w ogóle miejsca na te wszystkie fatałaszki. Nadal chodzimy na zajęcia w szkole rodzenia i powiem Wam, że jesteśmy bardzo zadowoleni, polecam wszystkim!!! Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad "wynajęciem" położnej do porodu, ale ostatnio dowiedziałam się, ze to koszt 1000zł, więc troszkę "witki" mi opadły, no cóż może poszukamy jakiejś tańszej....
Do bólu kręgosłupa chyba się już przyzwyczaiłam, ale też jakoś tak bardzo już nie doskwiera, codziennie stara się chodzić na spacerki, a do tego kupiłam sobie dla relaksu worek sako - na obolałe plecy idealny!
Malutka rozpycha się w brzuszku coraz bardziej, choć brzuszek nadal nie jest bardzo duży ;-) ostatnio się mierzyłam, to na wys. pępka mam 82 cm (przed ciążą 61cm było). Tydzień temu byliśmy na wizycie, córeczka raczej jest z tych mniejszych dzieci i na USG nawet wychodzi, ze jest o tydzień do tyłu... oczywiście trochę zaczęło mnie to martwić, ale przecież te wszystkie pomiary to zawsze + - 15 dni podobno...Jeśli wierzyć Usg to będziemy rodzić bliżej świąt, około 22 grudnia...
No i chyba mamy już imię dla naszego Skarba - najprawdopodobniej będzie Nadia :-)
oj Emy na żywo też wysłu****e.... ehhh szkoda gadać....
dzisiejsze ktg znowu nic nie wykazało poza jednym małym skurczykiem.... rozwarcie dalej nie rusza... pani doktor badając mówi " o jeju jak tu ciasno" no jakbym nei wiedziała wielkość tyłka nie jest wyznacznikiem tego że w środku ma się studnię nie? jak nic nie ruszy samo do poniedziałku to mam się stawić do szpitala i zobaczymy jak sytuacja. Jak coś to w środę na dyżurze moja gin spróbuje coś zadziałać. A więc raczej się przeterminuje...
a_gala ale ci zazdroszczę ja na starcie miałam w pasie jakieś 72 cm a teraz 114 a imię wybraliście cudne!!!! i odzywaj się częściej
dzisiejsze ktg znowu nic nie wykazało poza jednym małym skurczykiem.... rozwarcie dalej nie rusza... pani doktor badając mówi " o jeju jak tu ciasno" no jakbym nei wiedziała
wielkość tyłka nie jest wyznacznikiem tego że w środku ma się studnię nie? jak nic nie ruszy samo do poniedziałku to mam się stawić do szpitala i zobaczymy jak sytuacja. Jak coś to w środę na dyżurze moja gin spróbuje coś zadziałać. A więc raczej się przeterminuje...a_gala ale ci zazdroszczę ja na starcie miałam w pasie jakieś 72 cm a teraz 114
a imię wybraliście cudne!!!! i odzywaj się częściej
Ostatnia edycja:
a_gala
Fanka BB :)
Dzięki Magnusiku :-) Trzymam kciuki żeby wreszcie się coś ruszyło, sprawdzam codziennie czy może już coś u Ciebie się wykluło...;-) no ale nic...cierpliwie czekamy :-) Czy ja dobrze pamiętam, że to ty zamawiałaś pościel ze strony MAMO-TATO pościel dziecięca,dla niemowląt,niemowlęca,do łóżeczka,dla dziecka ? O ile dobrze pamiętam to byłaś zadowolona? Ja planuję zakupić ten komplet MAMO-TATO pościel 14-el Miś na księżycu w bieli do łóżeczka 60x120cm - Moskitiera - MAMO-TATO pościel dziecięca,dla niemowląt,niemowlęca,do łóżeczka,dla dziecka chyba dziś zamówię
a_gala śliczne imię wybraliście pościel bardzo mi się podoba :-) podziwiam cały czas twój brzuszek, ja mam w tej chwili 118cm :/ mała mnie rozciągnęła konkretnie
magnusik a może chwyci cię jeszcze do końca tygodnia, nadal trzymam za to mocno kciuki
u mnie od rana mała wierci się chyba w kanale, źle mi się chodzi bo bolą całe biodra i spojenie, od czasu do czasu brzuch się stawia a do wc biegam co 15 minut :/ chyba mała usłyszała moje narzekania, a tatuś ją bardzo prosi żeby do poniedziałku siedziała ciekawe co zrobi
pościel bardzo mi się podoba :-) podziwiam cały czas twój brzuszek, ja mam w tej chwili 118cm :/ mała mnie rozciągnęła konkretniemagnusik a może chwyci cię jeszcze do końca tygodnia, nadal trzymam za to mocno kciuki
u mnie od rana mała wierci się chyba w kanale, źle mi się chodzi bo bolą całe biodra i spojenie, od czasu do czasu brzuch się stawia a do wc biegam co 15 minut :/ chyba mała usłyszała moje narzekania, a tatuś ją bardzo prosi żeby do poniedziałku siedziała
ciekawe co zrobi reklama