wierze ci, ale co zrobić, dla dzidzia wszystkoLeże... już mnie normalnie wszystkie kości bolą, ale leżę....
a powiedz jak tam twój synek?? mąż mam nadzieje się tobą opiekuje?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wierze ci, ale co zrobić, dla dzidzia wszystkoLeże... już mnie normalnie wszystkie kości bolą, ale leżę....
Nie wiem, moze tobie szybciej ten kwadracik zleci, ale jak wskoczył w 17 tygodniu i kilku dniach tak wyskoczyl dopiero dzisiajEmy już widziałam na cpp twój 6-ty kwadracik :-) czyli wychodzi na to, że ja właśnie wkroczyłam w ten najdłuższy miesiąc...ufff ;-)
Ale mi się dzisiaj dzidzia rozbrykała, jakąś godzinkę temu chyna przez 30 minut szalała w brzuszku :-) chyba czuła, że właśnie oglądam dla niej pościel do łóżeczka i inne fajne gadżety....
A mnie tak korcą te zakupy, najchętniej to już bym kupiła łóżeczko i pościel, ale wszyscy powtarzją, że jeszcze czas...wstrzymuję się do 5 sierpnia, bo tego dnia mamy połówkowe i może uda się na 100% potwierdzić płeć naszej kruszyny... wtedy to dopiero zakupki pójdą w ruch ;-)
EDIT: no i nie wytrzymałam...właśnie przed sekundą zakupiłam ZESTAW PIELEGNACYJNY tommee tippee --- NOWY MODEL- (1726060781) - Aukcje internetowe Allegro i dwie butelki tommee tippee (150ml i 260ml) u tego samego sprzedawcy
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&proszę o kciuki, bo dzwonił do nas mechanik i mamy po miesiącu czasu do odebrania nasz samochód mam nadzieje, że już na dobre do nas trafi, bo jutro mam wizytę u gina, a w ogóle na reszcie by sie ruszyły roboty w domu
Oj, szybko cię kosci bolą ;-) ja juz jestem ekspertem w podkladaniu poduszek pod siebie, zeby nie gniotło... dasz radę!Leże... już mnie normalnie wszystkie kości bolą, ale leżę....
a ja dziś zrobiłam sobie tak na wszelki wypadek próbę wątrobową bo coś mnie swędziawki dopadły i wolałam sprawdzić i wsio ok, morfologia w końcu w normie tardyferon działa siuśki też ok. Jutro wizyta, więc trzymajcie kciuki. Ilonko ty chyba też jutro co??
wierze ci, ale co zrobić, dla dzidzia wszystko
a powiedz jak tam twój synek?? mąż mam nadzieje się tobą opiekuje?
v-jolka leż,leż,leż trzymam za was kciuki
Oj, szybko cię kosci bolą ;-) ja juz jestem ekspertem w podkladaniu poduszek pod siebie, zeby nie gniotło... dasz radę!
V-jolka - uwazaj na siebie i wypoczywaj ile sie da, wiem, ze to nielatwe ale teraz liczy sie przede wszystkim dzidzia.
zastanawiam się nad 2 w sumie, bo bardzo podoba mi się różowy miś,Vjolka80 leż kobieto leż i nie wstawaj!!
ilonka26 słodziutkie te łóżeczko, dla Igi to te z kwiatkami mi się podoba albo z misiami- takie w sam raz dla dziewczynki a tobie które do gustu przypadło?
a ja dziś zrobiłam sobie tak na wszelki wypadek próbę wątrobową bo coś mnie swędziawki dopadły i wolałam sprawdzić i wsio ok, morfologia w końcu w normie tardyferon działa siuśki też ok. Jutro wizyta, więc trzymajcie kciuki. Ilonko ty chyba też jutro co??
ja też wchodze na tą stronkę, wg mnie jest świetnailonko lozeczko super bardzo mi sie podoba ;-)
Kłaczku ja w ciazy korzystalam z tej str 1 tydzień ciąży: kalendarz ciąży, 1 tydzień ciąży - filmy - www.mamazone.pl As ja kiedyyyyys polecila i jak dla mnie super Gratuluje Jajkowych szturchańców
v-jolka leż,leż,leż trzymam za was kciuki
dziękuję za kciuki, przydały się, jest dobrze samochodzik jeździ więc do ginka pojedziemy na reszcie naszymAniolki, martusionek- super stronki, ja zawsze zaglądam na ebrzuszek, jak kłaczek, nie zaszkodzi sobie pooglądac ciut więcej
Nie wiem, moze tobie szybciej ten kwadracik zleci, ale jak wskoczył w 17 tygodniu i kilku dniach tak wyskoczyl dopiero dzisiaj
Super zestaw!
Ja narazie nie szaleję z zakupami, przynajmniej do wrzesnia, bo na ciuchy wydalam juz 600zł wiem, wiem, nie mogłam sie powstrzymac, ale i tak jestem z siebie dumna, bo wszystkie nowe, dobre jakosciowo i w przeliczeniu na sztuki po 10zł wychodzą.
Poza tym narazie mam naskładane na remont i jak się z uporamy z płytkami kranami i wanną to kupię łóżeczko i wózek!
Moze wy mi poradzicie??? Fachowcy jeszcze się nie zjawili więc wszystko w proszku, ale mamy upatrzone dwie wersje łazienki, jedna z wanną 70x100cm, a druga z naroznym brodzikiem, dosc głębokim 80x80. Co wg was praktyczniejsze, zwłaszcza pod kątem malucha w domu?
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Mam nadzieję, ze wystarczy kciuków i jutro juz bedziesz miala czym jezdzic i przygotowania w domu ruszą pełną parą. My tez mamy taki samochod co wiecznie u mechanika stoi...
Łóżeczko boskie... gdyby mi ktos mogl takie przewiezc z PL to kupilabym na bank! Mi się podoba to z bocianami...
ja też nie planowałam wzorków w sumie, ale jak mam mieć jedno dziecko, to być może się na nie zdecydujemy, chociaż znając mnie co minuta inne plany :-)ilonko bardzo ładne te łóżeczka, choć ja akurat jest całkowice anty wzorkowa i nadrukowa ;-) będę wybierać "gładkie" łóżeczko w kolorze zbliżonym do mebli w sypialni (brzoza, klon). ważne, że łóżeczko ma opuszczany bok, koleżanka, któa ma malucha mówi, że to super rozwiązanie, zwłaszcza jak dziecko jest już duże i ciężkie... ja chcę kupić karuzelę z muzyką klasyczną, kiedyś widziałam taką w jakimś serialu i spodobała mi się na maxa...
ano mechanik już 3 raz nam oddawał samochód, a zaczęło się od tego, że zatankowaliśmy na badziewnej stacji bo była pod sklepem, poszliśmy na zakupy, a jak wróciliśmy to samochodu już nie szło odpalić. Okazało się, ze to pompa paliwa się zepsuła, no więc mechanik wymienił, przy okazji jeszcze inne rzeczy zrobił kable, oleje, filtry no i było gites, po 4 dniach oddał samochód, ale okazało się, ze w trakcie jazdy samochód gaśnie, na skrzyżowaniu itd. nie dość tego po zapaleniu ponownym nie reaguje na pedał gazu, no więc wrócił na drugi dzień z powrotem do mechanika. Zaczął szukać i stwierdził, ze jakiś czujnik się spalił, wiec go wymienił i po tygodniu zwrócił nam samochód, ale usterka nie zniknęła, więc mój mąż znowu go zawiózł do tego mechanika, no i zaczęło się mega szukanie, oglądali ten samochód elektrycy i inny mechanik i po długich kolejnych 3 tygodniach wymienili ponownie pompę paliwa i zadziałało, bo tamta chociaż nowa była trefna Oj moja cierpliwość była mega nadszarpnięta, szczerze to myślałam, ze do porodu nie odzyskamy tego samochodu :/Dziekuje Wam dziewczynki za wsparcie! Tez mam nadzieje, ze Niunia jeszcze troszke w brzuszku posiedzi ale jakby sie jednak pospieszyla to tez powinna juz sobie dac rade po tej stronie.
Dzis korzystajac z tego, ze B zostal jeszcze ze mna w domu, bylismy zawiezc moje zwolnienie do pracy i zrobic ostatnie zakupy dla Niuni. Strasznie juz mi sie ciezko poruszac, a Mala caly czas tak mi cisnela glowka w dol, ze juz nawet siedziec bylo trudno. Jutro mam zamiar odpoczywac ile sie da i dopiero na 17-ta jade do szpitala na przedostatnie zajecia w szkole rodzenia. Wozek dzis dojechal zanim zdazylam zadzwonic do sklepu. Musimy go jeszcze teraz odebrac od rodzicow B bo zostal wyslany na ich adres poniewaz tam zawsze jest ktos w domu.
Klaczek - gratuluje ruchow, to takie cudowne uczucie kiedy mozna juz samej poczuc, ze maluszek faktycznie mieszka w naszym brzuszku
V-jolka - uwazaj na siebie i wypoczywaj ile sie da, wiem, ze to nielatwe ale teraz liczy sie przede wszystkim dzidzia.
Ilonka - super, ze macie z powrotem samochodzik, tylko co ten mechanik tak dlugo z nim robil?
a_gala - monitor oddechu AngelCare tez juz mamy zakupiony, podobnie jak kosz na pieluchy. Tez ostatni moj maz uznal za zakup niezbedny po rekomendacjach kolegow majacych male dzieci ;-)
Emy - gratuluje kolejnego miesiaca, teraz to juz Ci suwaczek pomknie jak strzala. Czytam sobie ta ksiazke od Ciebie i jest super. Namowilam meza zeby sobie kupil wersje angielska na swoj Kindle i tez ma przeczytac Fajnie, ze masz juz zamowione ciuszki, ja moge przekladac i ogladac te malenkie ubranka w nieskonczonosc
myślę, ze jeszcze potrzebujecie czasu, żeby sytuacja się wyklarowała, zazwyczaj tak jest, że dzidzia pojawia się w najmniej spodziewanej chwili, ale czasem właśnie po to żeby zwrócić uwagę na inne, ważniejsze rzeczy. Wiadomo czasem jest ciężko i nie umiemy sobie wyobrazić jak sobie damy radę, ale uwierz mi dacie radę, nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale dacie radę!!Hej dziewczynki!
No ja wiem, że teraz COSIEK najważniejszy, dlatego nie podejmuje żadnych prób buntowniczych ;-)
Kacper baaardzo zadowolony...
Codziennie rano i wieczorem całuje brzuszek, masuje dzidziusia, a od wczoraj cały czas słyszę od niego:
"Kładź się! Musisz leżeć!!!"
Małż... cóż... opiekuje się mną jak może (choć całe dnie siedzi w pracy, albo zajmuje się starszym potomkiem)...
Niby się cieszy (tak mówi), ale czasem odnoszę wrażenie (może ja przewrażliwiona jestem), ze ciągle myśli, że to chyba jednak nie jest odpowiedni moment... Zresztą... co ja mówię o nim... ja sama jestem w jakiś sposób rozdwojona: z jednej strony strasznie, ale to strasznie się cieszę, że COSIEK się pojawił i w ogóle, a z drugiej strony... to wolałabym troszkę później, jak nasza sytuacja by się ustabilizowała...
Tylko tak na prawdę, czy to ma znaczenie jakim wózkiem będzie jeździło moje dziecko, jak będzie ubrane? Ważne, że będzie kochane najbardziej na świecie