reklama
Emy ilonka quinny całkiem mi się podoba
ale na mojej top liście chyba jest concord fusion. Ma dużą gondolę tak jak quinny i dużą spacerówkę, piszą na forach, że nawet 3 letnie dziecko się mieści. Ale cena to tak 3500 zł. A nad X-landerem też się zastanawiałam, ale koleżanki 5-miesięczna córka ( a wcale nie należy do dużych dzieci, nie siada jeszcze) nie mieści się już i jeździ w spacerówce. A jest bardzo ciepło i nie dochodzą ubranka, śpiworek itp.
a co do piersi to kurczę nie mam pojęcia co to może być![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a co do piersi to kurczę nie mam pojęcia co to może być
magnusik właśnie w większości wózków dzieci 5 miesięczne ostatni raz lezą w gondoli, bo większość firm ma nie większa niż 78-80cm. Trochę poczytałąm opinii o wózkach i okazuje się, że chyba osobiście zrezygnuję z Quinny, bo jest ponoć bardzo wywrotny, bo jest trójkołowy, a do tego stopnia, ze jedna kobieta napisała, ze jej dziecko wyciągnęło do niej ręce, a w tym momencie wózek przeciążyło i dziecko gdyby nie ona wylądowałoby na głowie, więc aż tak na niego już uparta nie będę :/
O x-landerze z kolei mówią, ze ciężki, nie mieści się do samochodów które nie są kombii i co najgorsze przednie koło cały czas trzeba mieć zablokowane, bo jeździ inaczej slalomem :/ Zmartwiło mnie to bo wydawało mi się, że ma prawie wszystko co chciałam : Opinie o X-Lander Wózek wielofunkcyjny XT - Nie polecam - bangla.pl
co najlepsze dobre opinie mają najtańsze wózki: Mikado Aston, Tutek grander, Mutsy,
a ja jeszcze myślę o Implast Bolder
O x-landerze z kolei mówią, ze ciężki, nie mieści się do samochodów które nie są kombii i co najgorsze przednie koło cały czas trzeba mieć zablokowane, bo jeździ inaczej slalomem :/ Zmartwiło mnie to bo wydawało mi się, że ma prawie wszystko co chciałam : Opinie o X-Lander Wózek wielofunkcyjny XT - Nie polecam - bangla.pl
co najlepsze dobre opinie mają najtańsze wózki: Mikado Aston, Tutek grander, Mutsy,
a ja jeszcze myślę o Implast Bolder
Ostatnia edycja:
jest szansa na Quinny, właśnie na stronie doczytałam, że są tez 4-kołowe, więc spoko
quinny > buzz > wymiary
Agniesia82
najważniejsze jest życie
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2009
- Postów
- 684
fcześć kobietaki, my dadal 2 w 1 :-) no nic, czekamy dalej na rozwój sytuacji, a nic się nie dzieje, co by wskazywalo, że to tuż tuż. Dzidziuś się wierci (cudownie) bo mu chyba ciasno już.
co do wózka, ja kupilam x-lander, wizualnie bardzo mi się podoba, tyle mogę powiedzieć, bo jeszcze nie użyuwany ;-)
, w każdym razie byla promocja i kupiliśmy caly komplet za 1900 zl u nas w sklepie w Kielcach. WÓZEK x-lander xa 2010+ MEGA KOMPLET (1635737503) - Aukcje internetowe Allegro
Pozdrawiam wszystkie serdecznie, a co z maruszką?
co do wózka, ja kupilam x-lander, wizualnie bardzo mi się podoba, tyle mogę powiedzieć, bo jeszcze nie użyuwany ;-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Pozdrawiam wszystkie serdecznie, a co z maruszką?
martusionek
Fanka BB :)
Agniesiu złapie Cię z zaskoczenia jak mnie;-) i pójdzie szybko zobaczysz!!!!A ma ktoś do Ciebie numer jakby akcja się rozpoczęła?
pozdrawiamy!!!!!!!!!!!
pozdrawiamy!!!!!!!!!!!
hejka!
Widzę, że dyskusja o wózkach.
Dziewczyny nie nastawiajcie się za bardzo, że będziecie korzystać z wózków 3w1 czy 2w1 do 3 roku życia (tak sprzedawcy kuszą - dużo wydasz, ale 3 lata będziesz korzystać). Prawdę powiedziawszy nie wiem jaki odsetek dzieciaków nie ląduje w okolicach roku w spacerówkach typu parasolka. Jeśli wózek bywa zabierany do samochodu to taki 2w1 robi się w pewnym momencie upierdliwy, bo więcej zachodu ze składaniem i więcej miejsca zajmuje.
Miałam nastawienie, że spacerówka z Roana będzie nam na codzień służyła, a parasolka będzie tylko na wyjazdy, ale już łapię się na tym, że na spacer w plenerze (trwa, lasek itp.) to faktycznie wolę tę spacerówkę na dużych kołach (bo przy parasolce to mam wrażenie, że kółka odpadną ;-)), ale jak mam jeździć po chodnikach to lepszy ten lżejszy wózek jest.
Tak więc jak wózek nie musi być nigdzie noszony, wożony, składany itp. to faktycznie można tą spacerówką z wózka 2w1 cały czas śmigać, ale jak nie to jest duże prawdopodobieństwo, że w końcu się do spacerówki parasolki przesiądziecie.
A co do tego ile dziecko może w gondoli jeździć to Szymek w gonodli Roana wytrzymał do 9 miesięcy, a Szymek raczej z tych długich :-)
Pozdrawiam
Emy, to wygląda jak zapalenie piersi, które się zdarza po porodzie przy nawale mleka - tylko mocno za wcześnie na coś takiego. Jeśli dalej cyce bolą, są gorące to pędź do lekarza, żeby Ci się to nie przełożyło na podwyższenie temperatury całego ciała.
Może coś dla organizku się pokićkało i tak intensywnie siarę zaczął produkować, ale jej na zewnątrz nie wydał i temu takie zawirowania.
Widzę, że dyskusja o wózkach.
Dziewczyny nie nastawiajcie się za bardzo, że będziecie korzystać z wózków 3w1 czy 2w1 do 3 roku życia (tak sprzedawcy kuszą - dużo wydasz, ale 3 lata będziesz korzystać). Prawdę powiedziawszy nie wiem jaki odsetek dzieciaków nie ląduje w okolicach roku w spacerówkach typu parasolka. Jeśli wózek bywa zabierany do samochodu to taki 2w1 robi się w pewnym momencie upierdliwy, bo więcej zachodu ze składaniem i więcej miejsca zajmuje.
Miałam nastawienie, że spacerówka z Roana będzie nam na codzień służyła, a parasolka będzie tylko na wyjazdy, ale już łapię się na tym, że na spacer w plenerze (trwa, lasek itp.) to faktycznie wolę tę spacerówkę na dużych kołach (bo przy parasolce to mam wrażenie, że kółka odpadną ;-)), ale jak mam jeździć po chodnikach to lepszy ten lżejszy wózek jest.
Tak więc jak wózek nie musi być nigdzie noszony, wożony, składany itp. to faktycznie można tą spacerówką z wózka 2w1 cały czas śmigać, ale jak nie to jest duże prawdopodobieństwo, że w końcu się do spacerówki parasolki przesiądziecie.
A co do tego ile dziecko może w gondoli jeździć to Szymek w gonodli Roana wytrzymał do 9 miesięcy, a Szymek raczej z tych długich :-)
Pozdrawiam
Emy, to wygląda jak zapalenie piersi, które się zdarza po porodzie przy nawale mleka - tylko mocno za wcześnie na coś takiego. Jeśli dalej cyce bolą, są gorące to pędź do lekarza, żeby Ci się to nie przełożyło na podwyższenie temperatury całego ciała.
Może coś dla organizku się pokićkało i tak intensywnie siarę zaczął produkować, ale jej na zewnątrz nie wydał i temu takie zawirowania.
Ostatnia edycja:
To i ja się wypowiem co do wózków i się zgodzę z Just. Na sierpniówkach 90% dziewczyn zamieniło w czasie wiosny wózek 3w1 na parasolkę klnąc, że za ciężki, nie do pakowania, a parasolka, lekka i pod pachę i w ogóle. I już przy drugim dziecku piszą, że nie będą kupować 3w1.
Ja osobiście z 3w1 jestem zadowolona, ale dlaczego:
- dlatego, że jeżdżę pociągiem i musi być odpowiedni rozstaw kół bym mogła wsiąść/wysiąść - Roan jest idealny
- dlatego, że mam samochód kombi i wózek składam w całości (nie oddzielam części od siebie) i sam wjeżdża praktycznie do auta, bo mam opuszczany tylni zderzak i wyjazd na szybkie zakupy, nad jezioro, do znajomych - nie są problemem
- dlatego, że jak muszę szybko gdzieś na skróty to nie główkuję czy wózek da radę
- dlatego, że wychodząc na peronie X w Poznaniu musimy pokonać 40 schodów i nie zawsze pomogą i wiem, że wózek mi się nie rozsypie przy 20 schodku
- dlatego, że nie mieszkam na 4 piętrze bez windy i nie muszę taśtać wózka
Ale i tak nie obejdzie się bez zakupienia dodatkowo wózka-parasolki praktycznie na już, bo
- moja siostra nie ma kombi, a tylko/aż Renault Clio i nie ma tam jak upchnąć wózka 3w1, a to Ona zajmuje się Adą od rana jak ja idę do pracy i póki co przyjeżdża po Adę do punktu strategicznego MPK i idzie do siebie spacerkiem 25 minut około
Ja osobiście z 3w1 jestem zadowolona, ale dlaczego:
- dlatego, że jeżdżę pociągiem i musi być odpowiedni rozstaw kół bym mogła wsiąść/wysiąść - Roan jest idealny
- dlatego, że mam samochód kombi i wózek składam w całości (nie oddzielam części od siebie) i sam wjeżdża praktycznie do auta, bo mam opuszczany tylni zderzak i wyjazd na szybkie zakupy, nad jezioro, do znajomych - nie są problemem
- dlatego, że jak muszę szybko gdzieś na skróty to nie główkuję czy wózek da radę
- dlatego, że wychodząc na peronie X w Poznaniu musimy pokonać 40 schodów i nie zawsze pomogą i wiem, że wózek mi się nie rozsypie przy 20 schodku
- dlatego, że nie mieszkam na 4 piętrze bez windy i nie muszę taśtać wózka
Ale i tak nie obejdzie się bez zakupienia dodatkowo wózka-parasolki praktycznie na już, bo
- moja siostra nie ma kombi, a tylko/aż Renault Clio i nie ma tam jak upchnąć wózka 3w1, a to Ona zajmuje się Adą od rana jak ja idę do pracy i póki co przyjeżdża po Adę do punktu strategicznego MPK i idzie do siebie spacerkiem 25 minut około
He he he, całe życie się człowiek uczy :-) Do dzisiaj nie wiedziałam, że Roana da się złożyć nie odczepiając gondoli/spacerówki :-)- dlatego, że mam samochód kombi i wózek składam w całości (nie oddzielam części od siebie) i sam wjeżdża praktycznie do auta, bo mam opuszczany tylni zderzak i wyjazd na szybkie zakupy, nad jezioro, do znajomych - nie są problemem
A i jeszcze wielki plus spacerówki parasolki: jak ma się dziecko niespełna roczne (niechodzące) to parasolkę da się jedną ręką złożyć, przestawić, przetargać, wsadzić do bagażnika, trzymając na drugiej ręce brzdąca. Z wózkiem 3w1 taki numer raczej nie przejdzie.
reklama
Just, zgodze sie, ale... Widzialas jak dziecko spi w "parasolce"? Maluchy maja to do siebie, ze czasem usypiaja na spacerze. "Parasolki" wg mnie to wozki wylacznie transportowe - szybki przejazd i dosc. Na zakupy i dluzsze wyjscia, na spacery, zdecydowanie to sie nie nadaje. Ulozenie pleckow dziecka w takim wozku tez jest "na okraglo".
Podziel się: