dziewczyny dzięki wielkie za pocieszenie, jutro mam zrobić betę i zobaczymy jaki będzie przyrost
z leków, które biorę to tylko na razie 4tbl. kwasu foliowego plus magnez (asmag) i to na tyle
lekarz na razie nie kazał mi brać acardu, bo odstawiłam go w połowie cyklu po moich krwawieniach z dróg rodnych i cewki moczowej, a co będzie dalej zobaczymy za tydzień w czwartek
byłam u endokrynologa, chciał mi dać na tą rosnącą tarczycę jakieś leki, ale jak usłyszał, że jestem w ciąży to powiedział, że to zmienia postać rzeczy i nic mi nie da, tylko za 3 tygodnie mam skontrolować tsh, ft4, anty-TPO
jak spytałam, czy aby na pewno brak leczenia nie spowoduje znowu obumarcia płodu, powiedział, ze moja tarczyca, sądząc po moich ostatnich badaniach, która była robiona już w ciąży a szczególnie przeciwciała nie jest prawie na pewno powodem utrat ciąży, bo ona sobie rośnie, ale hormony niewiele się zmieniają
Dobra i tego się trzymam i nie będę przeszukiwać netu

ale ginka pomęczę o clexane jak będzie trzeba
Annas to zrozumiałe, że się martwisz, ale chyba nie warto szukać innego usg, bo piszesz, ze to jest najlepsze. A kiedy masz kolejne usg?? wtedy można wg mnie ponownie rozwiać wątpliwości.
Kaira twoja córcia jest przesłodka

a tak z innej beczki, czekam na wizytę u mojego gina, bo stwierdziłam, że i tak mi nic nie da wizyta u obcego gina, bo ani nie zna mojej historii, ani usg mi nie zrobi bo to za wcześnie, niestety trzeba czekać, a ten na górze i tak zrobi swoje